Forum Przyjaciół Bonsai

[Jacek Grzelak]

Ja uważam że powinienes wybrać opcje nr.2 , sprubuj zrobić im wspólną koronę , cos w stylu ,,goshin" Johna Naki
pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego Jacek Grzelak

[AnnaDorota]

Zostwić w jednej grupie, ale tę grupę traktować jak jedno drzewo: z czasem podstawy pni się połączą, bo są blisko. Zostawienie jednego wysokiego a reszty niskiej to błąd, korona powinna być jednolita w tym przypadku, gdyby to był lasek, to inna sprawa.

Trzeba by usunąć w ogóle jedno, powinno ich być 5, tzn. ilość nieparzysta. Powtarzam się, ale: gdyby to był lasek, to mozna by dosadzić trochę, 3 np. i nieparzystość uratowana. Ale to kępa... nota bene, ficusy tak właśnie rosną na wolności, wiele pni w jednym miejscu, więc ja bym to wykorzystała.
Zanim zaczniesz cokolwiek robić, wrzuć do wyszukiwarki "ficus + bonsai + gallery" i dopiero jak pooglądasz zdjęcia to kombinuj. Szkoda byłoby go popsuć.
Acha, no i wypadałoby poczytać coś teraz o zasadach kompozycji...
A zanim zaczniesz przesadzać do innej doniczki, wstrzymaj się. Będzie potrzebował odpoczynku po zmianie warunków. No i więcej światła! oniecznie na parapet okienny - widać miał go za mało, skoro stracił liscie a na dworze mu sie poprawiło. I nie przesuszać za bardzo!

Acha, ja bym jeszcze nie obcinała łysych gałązek. Trzeba trochę doświadczenia żeby stwierdzić czy u ficusa t ojuż martwe, czy tylko bezlistne. Łatwiej obciąć niż potem dokleić, za parę tygodni będzie można zdecydować, tym bardziej, że jeszcze nie wybrałeś formy, w jakiej chcesz drzewko prowadzić.

Zostwić w jednej grupie, ale tę grupę traktować jak jedno drzewo: z czasem podstawy pni się połączą, bo są blisko. Zostawienie jednego wysokiego a reszty niskiej to błąd, korona powinna być jednolita w tym przypadku, gdyby to był lasek, to inna sprawa.

Trzeba by usunąć w ogóle jedno, powinno ich być 5, tzn. ilość nieparzysta. Powtarzam się, ale: gdyby to był lasek, to mozna by dosadzić trochę, 3 np. i nieparzystość uratowana. Ale to kępa... nota bene, ficusy tak właśnie rosną na wolności, wiele pni w jednym miejscu, więc ja bym to wykorzystała.
Zanim zaczniesz cokolwiek robić, wrzuć do wyszukiwarki "ficus + bonsai + gallery" i dopiero jak pooglądasz zdjęcia to kombinuj. Szkoda byłoby go popsuć.
Acha, no i wypadałoby poczytać coś teraz o zasadach kompozycji...
A zanim zaczniesz przesadzać do innej doniczki, wstrzymaj się. Będzie potrzebował odpoczynku po zmianie warunków. No i więcej światła! oniecznie na parapet okienny - widać miał go za mało, skoro stracił liscie a na dworze mu sie poprawiło. I nie przesuszać za bardzo!

Acha, ja bym jeszcze nie obcinała łysych gałązek. Trzeba trochę doświadczenia żeby stwierdzić czy u ficusa t ojuż martwe, czy tylko bezlistne. Łatwiej obciąć niż potem dokleić, za parę tygodni będzie można zdecydować, tym bardziej, że jeszcze nie wybrałeś formy, w jakiej chcesz drzewko prowadzić.

[Marian]

Hmmmm... Obmyslilem cos takiego:

A inspirowalem sie tym zdjeciem:

Mozecie cos na ten temat powiedziec?

Hmmmm... Obmyslilem cos takiego:

A inspirowalem sie tym zdjeciem:

Mozecie cos na ten temat powiedziec?

[Olon]

cześć

Moim zdaniem , mając taki materiał wyjściowy , możesz zdecydowanie pokusić się o wizję dla niego atrakcyjniejszą. Coś wedłu schematu:



Co mogłoby kiedyś wyglądać tak:




No ale , to do Ciebie należy ostatnie słowo...

Tym bardziej , że prezentowana przeze mnie wizja wymagałaby jednak dokupienia kilku mniejszych egzemplarzy tego samego gatunku i odmiany.

[AnnaDorota]

1. Niestety, Mariuszu, nie bardzo twój pomysł jest wykonywalny, a to z tego względu, ze sztuka bonsai wymaga zachowania NIEPARZYSTOŚCI w grupach. Drzewka nie są na tyle zrośnięte, żeby wyglądało to na jedno drzewko z dwoma pniami, a grupa powinna mieć co najmniej 3 pnie. No i niestety bez szklarni nie mógłbyś liczyć na tak spektakularny efekt jak na zdjęciu... Po prostu w domu ficusy nie rosną aż tak dobrze...

2. Lasek jest tu chyba najwłaściwszy, ale: weźcie pod uwagę, ze mozna by je wystylizować na coś w rodzaju "lasku na wyspie", zamieniając na atut niekorzystny fakt, ze wszystkie wyrastają z jednego punktu. Można by się pokusić z czasem o zrobienie efektownej "skorupy żółwia", przy tych ficusach nie byłoby to trudne, a naprawdę ciekawe! Postaram się dać link do zdjęcia które wyjaśni o co mi chodzi.

1. Niestety, Mariuszu, nie bardzo twój pomysł jest wykonywalny, a to z tego względu, ze sztuka bonsai wymaga zachowania NIEPARZYSTOŚCI w grupach. Drzewka nie są na tyle zrośnięte, żeby wyglądało to na jedno drzewko z dwoma pniami, a grupa powinna mieć co najmniej 3 pnie. No i niestety bez szklarni nie mógłbyś liczyć na tak spektakularny efekt jak na zdjęciu... Po prostu w domu ficusy nie rosną aż tak dobrze...

2. Lasek jest tu chyba najwłaściwszy, ale: weźcie pod uwagę, ze mozna by je wystylizować na coś w rodzaju "lasku na wyspie", zamieniając na atut niekorzystny fakt, ze wszystkie wyrastają z jednego punktu. Można by się pokusić z czasem o zrobienie efektownej "skorupy żółwia", przy tych ficusach nie byłoby to trudne, a naprawdę ciekawe! Postaram się dać link do zdjęcia które wyjaśni o co mi chodzi.

[White_mtb]

Marianie nie wyjdzie Ci coś takiego -jak podałeś odnośnik do właściwego zdjęcia


czemu? -bo byś musiał czekać az ten jeden czy dwa fikusiki Ci podrosną -a to by zajeło oj wiele wiele czasu

a po za tym -fikus benjamin -cieżko wypuszcza korzenie powietrzne!-ba mało prawdopodobne zeby wypuscił


powinienieś sobie sprawić fikusa retuse -jezeli chcesz wychodować korzenie powietrzne

Marianie nie wyjdzie Ci coś takiego -jak podałeś odnośnik do właściwego zdjęcia


czemu? -bo byś musiał czekać az ten jeden czy dwa fikusiki Ci podrosną -a to by zajeło oj wiele wiele czasu

a po za tym -fikus benjamin -cieżko wypuszcza korzenie powietrzne!-ba mało prawdopodobne zeby wypuscił


powinienieś sobie sprawić fikusa retuse -jezeli chcesz wychodować korzenie powietrzne

[Marian]

A macie moze zdjecia do "lasku na wyspie" i "skorupy żółwia" proponowanych przez Anie? Probowalem szukac tego w necie ale bez rezultatu.

A macie moze zdjecia do "lasku na wyspie" i "skorupy żółwia" proponowanych przez Anie? Probowalem szukac tego w necie ale bez rezultatu.

[Olon]

wiesz co ?

Podam Ci kilka nazw , które tyczą się kompozycji wykorzystujących wiele drzewek jednocześnie. Wpisz to sobie w wyszukiwarkę obrazków i sobie pooglądasz. Tylko wpisuj po jednym , to się zorientujesz w różnicach :

Ikadabuki (Styl "tratwy")

seki-joju (pojedyncze lub grupowe nasadzenia na skale)

Kabudaschi (lub Kabudate , drzewo o wielu pniach , adekwatne do Twoich wcześniejszych pytań o wspólną podstawę kompozycji)

Saikei (albo saikai , małe krajobrazy)

Yose-Ue (laski , wyglądaja bardzo różnie)

Korabuki ("Pancerz żółwia")

[AnnaDorota]

Niestety nie natrafiłam już na to zdjęcie o które mi chodziło, ale wpisz do google:
Bonsai + korabuki + gallery
Wtedy wyjdzie sporo linków, sprawdzałam. Ten styl jest stosowany głównie do klonów, ale i do ficusów się nadaje, ze względu na ich właściwości. Będzie najodpowiedniejszy do ficusów które masz, bo nie będzie trzeba ich na siłę zmieniać, tylko wykorzysta się naturalne cechy.

Niestety nie natrafiłam już na to zdjęcie o które mi chodziło, ale wpisz do google:
Bonsai + korabuki + gallery
Wtedy wyjdzie sporo linków, sprawdzałam. Ten styl jest stosowany głównie do klonów, ale i do ficusów się nadaje, ze względu na ich właściwości. Będzie najodpowiedniejszy do ficusów które masz, bo nie będzie trzeba ich na siłę zmieniać, tylko wykorzysta się naturalne cechy.

[Marian]

Niestety nie znalazlem zbyt wielu zdjec w taki sposob jak podalas. Wogole nie znalazlem wielu zdjec stylu korabuki. Natrafilem natomiast na takie oto zdanie: "Wspólne korzenie wyrastaja jak tarcza nad ziemię i sa dobrze widoczne". Czy to jest glowna cecha tegos tylu? Do tej pory myslalem ze bedzie to mialo zwiazek z jakims ukladem korony
BTW, moj ficus niezle sobie radzi Wypuszcza duuuuzo nowych listkow. Dokupilem tez kilka mniejszych fikusow, ktore dosadze do tych starych.
Pozdrawiam serdecznie

Niestety nie znalazlem zbyt wielu zdjec w taki sposob jak podalas. Wogole nie znalazlem wielu zdjec stylu korabuki. Natrafilem natomiast na takie oto zdanie: "Wspólne korzenie wyrastaja jak tarcza nad ziemię i sa dobrze widoczne". Czy to jest glowna cecha tegos tylu? Do tej pory myslalem ze bedzie to mialo zwiazek z jakims ukladem korony
BTW, moj ficus niezle sobie radzi Wypuszcza duuuuzo nowych listkow. Dokupilem tez kilka mniejszych fikusow, ktore dosadze do tych starych.
Pozdrawiam serdecznie

[Olon]

Myślę , że te zdjęcia mogą rzucić Ci nieco światła na koncepcję korabuki...





Czasami można odnieść wrażenie , że oglądamy korabuki , a w rzeczywistości jest to ikadabuki. Jest to jednak charakterystyczna forma. Ikadabuki tworzymy poprzez ukorzenienie pnia rośliny , na calej jego długości , a pozostawiając jedynie grupę galązek wyrastających z jednej jego strony. Nie ma to więc nic wspólnego z Twoją koncepcją.



Zwracam Ci tez uwagę na formę kabudate:...



:rad12:
P.S.
Aha. I myślę że powinienes poczytać jeszcze temat Qercusa . "Nasadzenia grupowe"