Forum Przyjaciół Bonsai

[azja]

Witam wszystkich
Jestem szczęśliwą posiadaczką wiąza chińskiego, którego pierwszy raz zamierzam przezimować na balkonie (w zeszłym roku przebywał niestety w mieszkaniu), na którym żyje sobie spokojnie od wczesnej wiosny.
Przebrnęłam przez większość wątków dotyczących zimowania i postanowiłam, że zrobię to używając pudła kartonowego, styropianu i kory/trocin. Mam jednak jedno pytanie - co ze światłem? W podwieszonym wątku są opisane dwa rozwiązania zimowania - to z użyciem pudełka i wykonanej samodzielnie szklarni. O ile będąc w szklarni do drzewka dociera bardzo dużo światła, to zimując w wysokim pudełku roślina otrzymuje go niewielkie ilości, i to tylko na górze korony. Czy to wystarczy?

Witam wszystkich
Jestem szczęśliwą posiadaczką wiąza chińskiego, którego pierwszy raz zamierzam przezimować na balkonie (w zeszłym roku przebywał niestety w mieszkaniu), na którym żyje sobie spokojnie od wczesnej wiosny.
Przebrnęłam przez większość wątków dotyczących zimowania i postanowiłam, że zrobię to używając pudła kartonowego, styropianu i kory/trocin. Mam jednak jedno pytanie - co ze światłem? W podwieszonym wątku są opisane dwa rozwiązania zimowania - to z użyciem pudełka i wykonanej samodzielnie szklarni. O ile będąc w szklarni do drzewka dociera bardzo dużo światła, to zimując w wysokim pudełku roślina otrzymuje go niewielkie ilości, i to tylko na górze korony. Czy to wystarczy?

[armin]

Wystarczy. Trzeba tylko uważać na siarczyste mrozy, bo może nie wytrzymać.

[azja]

To wiem, poczytałam Was trochę już wcześniej
Dzięki za odzew!

To wiem, poczytałam Was trochę już wcześniej
Dzięki za odzew!

[peper50]

Wiąz zrzuca liście na zimę więc nie potrzebuję dużo światła.

Moje wiązy zimują w drewnianym konspekcie ocieplonym od środka styropianem i zamykanym od góry ramką z przezroczystą folią. Nie było żadnych problemów więc tej zimy będzie tak samo Gdy nie ma wielkich mrozów i dzień jest słoneczny to otwieram górę.

Pozdrawiam.