bonsai gubi liście |
Autor |
Wiadomość |
assiczkkaa
Dołączyła: 04 Cze 2017 Skąd: Tarnów
|
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2017-06-05, 10:04
|
|
|
Prawdopodobnie jest to ligustr chiński. Na fotkach widać, że są na nim druty. Kiedy były nakładane? Niby słońca było sporo, ale metr od okna i wschodnie okno to jednak trochę ciemno. Czy podlewanie: assiczkkaa napisał/a: | co 3 dni, | wynika z tego, że podłoże przesycha czy jest to jakiś schemat?
Na fotkach nie widać nic bardzo niepokojącego. |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
assiczkkaa
Dołączyła: 04 Cze 2017 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 2017-06-05, 11:10
|
|
|
druty zakładane jakoś pod koniec kwietnia. postawie go w jaśniejszym miejscu i zobaczę, może to jest przycyzna. Podlewanie w sumie to bardziej schemat niż kontrola podłoża, więc raczej nie przesycha. |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2017-06-06, 07:31
|
|
|
Podlewaj przez zanurzenie i pozwalaj ziemi przeschnąć. Na pierwszym zdjęciu widać, że woda nie dociera do środka bryły korzeniowej. |
|
|
|
|
assiczkkaa
Dołączyła: 04 Cze 2017 Skąd: Tarnów
|
Wysłany: 2017-08-09, 06:31 młode usychaja
|
|
|
Witam, pozbyłam się robaków. Bonsai stoi na parapecie okna wschodniego - z rana sporo słońca. Problem kolejny to usychające młode listki od miesiąca. Co 2 tygodnie podlewam odżywka, ma wilgotno cały czas, nie zaobserwowałam robaków. Prosze o pomoc |
|
|
|
|
juliaa
Dołączyła: 08 Lut 2018 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2018-02-08, 17:52 Prosze o pomoc
|
|
|
Pisze do Was z prośba o pomoc. Mąż przywiózł do domu takie cudne drzewko ze sklepu ogrodniczego. Jest u nas już drugi miesiąc. Niestety od jakiegoś czasu gubi liscie. W zalaczeniu przesylam zdjęcia drzewka i lisci. Na niektórych widać jakby jaśniejsze plamki jakbi lisc tracil kolor. Nie przelewam go, zraszam (tak mi doradzono). Obecnie poora mało słoneczna wiec zapalamy lampke, ktra jest akurat nad drzewkiem, światło jest rozproszone. Widze, ze drzewko puszcza nowe pąki, listki, ale nie widze ich na tych zupełnie gołych gałązkach. Podpowiedzcie proszę jak mu pomoc. Bardzo dziękuje za poswiecony czas:)
Julia |
|
|
|
|
jareckiM66
Pomógł: 20 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2018-02-08, 21:09
|
|
|
Napisz, jakiego gatunku jest Twoje drzewko, jeśli nie wiesz (bo przy kupnie nie było info co to jest za roślina - tak na marginesie jest to częsta "przypadłość") to wykonaj dokładne zdjęcia zdrowo wyglądających liści, gałęzi. Może uda się zidentyfikować gatunek. Zrób również dokładne, szczegółowe zdjęcia tych części rośliny, gdzie widać niepokojące Ciebie objawy(np. wskazujące na niedobory jakiegoś składnika, obecność patogenu czy szkodnika). Ponadto podaj info co do podłoża, w jakim obecnie przebywa drzewko (plus zdjęcie), stanowiska (odległość od okna, kaloryfera). Może wówczas coś będziemy mogli poradzić. Pozdr. Jarek Ż. |
|
|
|
|
juliaa
Dołączyła: 08 Lut 2018 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2018-02-08, 23:12
|
|
|
Zrobiłam kilka zdjęć w dziennym świetle bardziej z bliska.
Znalazłam mikro maluśkie kropeczki białe, nie ruszające się-przynajmniej nie zauważyłam by się poruszały..
Ziemia z nawozem do roślin zielonych jednak tylko spora wierzchnia warstwa dna nie chciałam ruszac, została taka jaka była-nazwy nie znam.
Od 2 tygodni podaje do ziemi aplikatory do roślin zielonych i bonsaj firmy na A.( zapewne wiecie które)
Dzis zauważyłam maliski zalążek zielony na jednej z suchych gałęzi. po srodku drzewa. Na gornej części nie widze nic nowego.
Z gory dziekuje za poswiecony czas i pomocne rady:)
Nasze drzewko to fikus gangsen.
Pozdrawiam Julia |
Ostatnio zmieniony przez juliaa 2018-02-09, 09:08, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
jareckiM66
Pomógł: 20 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2018-02-11, 13:08
|
|
|
Po obejrzeniu zdjęć Twojej/Waszej rośliny widać kilka przyczyn takiego wyglądu drzewka. Pierwsza to stanowisko - za daleko od okna (fikusy są roślina światłożądnymi i muszą stać blisko okna, lub być doświetlane specjalistycznym oświetleniem o określonej długości fali światła (nie wystarczy lampka zapalana nad drzewkiem). Jeśli przyjąć, że tuż przy oknie dociera do niej około 100% światła dziennego, to na stanowisku odległym "tylko" o 1m - wartość ta spada do około 20-25%. Drugi problem, jaki na zdjęciach widać, to niewątpliwie podłoże. Koniecznym jest na wiosnę przesadzenie do bardziej luźnego podłoża w celu m.in dopowietrzenia korzeni rośliny. Kolejny problem, który prawdopodobnie wynika z drugiego - to mogą być zaburzone warunki wodne w podłożu tj. za mało wody jak była potrzebna - mogło to nastąpić jeszcze przed zakupieniem przez Was rośliny oraz za dużo, jak już potrzebna nie była. Fikusom w okresie grudniowo-styczniowym potrzeba w zasadzie 1-krotnego podlewania w tygodniu (przy założeniu, że są posadzone w dobre, przepuszczalne podłoże). Objaw za dużej ilości wody w podłożu widać na jednym ze zdjęć liścia (brunatne przebarwienia blaszki liściowej).
Poprawna nazwa fikusa to Ficus retusa 'Ginseng'.
Pozdr. Jarek Ż. |
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2018-02-11, 14:30, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
juliaa
Dołączyła: 08 Lut 2018 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2018-02-12, 15:20
|
|
|
Drogi Jarku Ż
Bardzo dziękuje za odpowiedż:)
Uswiadom mnie prosze gdzie i jaka lampe należałoby dokupić?
Dosuniemy donice do okna i będziemy teraz trzymać roletę zwiniętą do góry tak by drzewko miało jeszcze więcej jasności dziennej.
Spróbujemy poprawić mu warunki bytowe. zobaczymy czy to cos pomoze.
Czy wówczas roslina zazieleni suche łyse gałązki?
Pozdrawiam
Julia |
|
|
|
|
jareckiM66
Pomógł: 20 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2018-02-12, 17:02
|
|
|
Jest wielu producentów żarówek do doświetlania roślin w okresie jesienno-zimowo-wczesnowiosennym. Wpisz np. "żarówki do doświetlania fikusa" i powinny pokazać się jakieś info w temacie co, gdzie i za ile. Czy poprawienie warunków bytowania coś pomoże? Jeśli bezlistne gałązki są żywe - to powinno, jeśli zaś są uschnięte - to niestety nie i należałoby je wtedy usunąć. Na pewno należałoby zmienić podłoże, tak jak pisałem we wcześniejszym poście, a termin w zasadzie jest już odpowiedni dla roślin pokojowych (a niewątpliwie fikus do takich się zalicza). Pozdr. Jarek Ż. |
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2018-02-12, 17:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jm
Józef
Pomógł: 3 razy Wiek: 76 Dołączył: 29 Lis 2011 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2018-03-09, 22:26
|
|
|
juliaa, na tym stanowisku jak obecnie, to od razu zapomnij o tym drzewku.
O jakich lampach TY marzysz?
To musi być siła światła, prawie jak słońce, przez co najmniej 12 godzin, nie jakaś tam żaróweczka.
Podłoże w tej sytuacji jest sprawą całkowicie drugorzędną.
Na takie stanowisko to są tylko drzewka sztuczne. |
_________________ pozdrawiam, Józef. |
Ostatnio zmieniony przez jm 2018-03-09, 22:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|