Forum Przyjaciół Bonsai

[Maciej M.]

Cześć,
Jako że za oknem 10 stopni na plus, poganiając lekko wiosnę poniżej fotki klona, który rośnie sobie pod moim balkonem.
Drzewo ma jakies 50cm wysokości i podwójny pień który u nasady ma dobre 15cm średnicy.
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad jego przygarnięciem
mam wątpliwości, jednak maleją one za każdym razem kiedy widzę jak panowie od "utrzymania" zieleni karczują wszystko jak leci kosami spalinowymi... na pniu drzewko ma sporo śladów właśnie po spotkaniach z wirującą żyłką.
Klon jest już zminiaturyzowany, liście są conajmniej o połowę mniejsze od stanardowego rozmiaru. Nie wiem czy to zasługa zacienionego stanowiska (rośnie pod dwoma braćmi wysokości 15-20m) czy może wspomnianych kosiarzy ale wygląda całkiem całkiem.
Zastanawiam się tylko, w perspektywie przyszłego golenia, czy klony łatwo puszczają z uśpionych pąków?
Proszę o opinię i porady bo termin ewentualnych przenosin drzewka już tuż tuż.

[Jacek Grzelak]

Nie powiem że się nie nadaje , jednak ja nie zawracał bym sobie nim zbytnio głowy , gdyby to był przynajmniej wiąz , lub grab , albo co jeszcze lepiej buk , to nawet przez chwilę bym się nie zastanawiał .
Dlaczego tak piszę ? a to z 2 podstawowych powodów , a mianowicie głównie z powodu grubych , młodych przyrostów , no i jeszcze nieco zbyt wielkich liści (w dobrych warunkach w donicy , na pewno wrócą szybko do naturalnych rozmiarów )
Z drugiej jednak strony jawor świetnie się wybarwia jesienią , co może stanowić niezłą atrakcję rośliny w przyszłości
Więc wybór , lub też lepiej napiszę , ostateczną decyzję pozostawiam Tobie samemu

[jareckiM66]

Tak jak wyżej napisał Jacek kształtowanie tego gatunku drzewa na przyszłe bonsai ma i swoje plusy (ciekawie wybarwiające się jesienią liście, a ja dodałbym jeszcze interesująco łuszczącą się i wybarwioną korę) jak i minusy (oprócz wcześniej podanych przez Jacka grubych przyrostów również i wielkość liści wahająca się od 8 do nawet 16-18cm). Jednakże sam okaz, jak widać jest na załączonych zdjęciach, jest bardzo obiecujący do zrobienia z niego dużego bonsai (do 100cm - jap. Ogata-bonsai), gdzie wtedy proporcje przyrostów jak i liści w stosunku do pozostałych części drzewa i jego wielkości nie będą się aż tak znacząco rzucały się w oczy. Problemem, jaki może pojawić się w późniejszym czasie będzie wybór odpowiedniej wielkości donicy, no ale jest to temat na przyszłość (jeśli oczywiście zdecydujesz się na pozyskanie tego drzewa). Co zaś się tyczy pączków śpiących u tego akurat gatunku, to trudno mi coś na ten temat powiedzieć. Inne gatunki klonów np. klon polny, dobrze reaguje na cięcie i wybija z pąków śpiących (jest dzięki temu czasami wykorzystywany na żywopłoty). Nie chcę jednak wprowadzać Ciebie w błąd i kategorycznie stwierdzić że jawor świetnie wybija ze "śpiochów" i że nie masz się czym martwić do ostrym cięciu gałęzi. Możesz spróbować wykonać ten zabieg na jednej z gałęzi i patrzeć jak on się zachowa po takim zabiegu. Pozdr. Jarek Żuk.

[nitjsefni]

Ja łapałbym za łopatę, kopał i ćwiczył na nim! Mi się podoba, ale co ja tam wiem.. jestem młody i niedoświadczony

Ja łapałbym za łopatę, kopał i ćwiczył na nim! Mi się podoba, ale co ja tam wiem.. jestem młody i niedoświadczony

[Maciej M.]

Cześć,
Bioroąc pod uwagę liczne minusy tego gatunku i ograniczoną jednak ilość miejsca na balkonie, zdecydowałem na razie nie kopać tego krzaka.
Mam teraz na oku dwa jałowce, duże communisy i jeden chyba z chińskich ze starej działki od kumpla, na którą już niedługo wjedzie ciężki sprzęt i wszystko zrówna z ziemią. To przeważyło.
No a z tym klonem, zobaczymy na jesień
Niemniej, dziękuję za opinie.