Fikus - glony na podstawie pnia i podłożu |
Autor |
Wiadomość |
wro_bel
Przemysław Gąsior
Pomógł: 4 razy Wiek: 41 Dołączył: 30 Sie 2010 Skąd: Rokietnica
|
Wysłany: 2013-08-05, 08:43 Fikus - glony na podstawie pnia i podłożu
|
|
|
Cześć,
Od dłuższego czasu (mniej więcej od jesieni) bujam się z czymś co wydaje się być glonami. Pojawiają się one i rozwijają na podstawie pnia oraz wierzchniej warstwie podłoża. Zimą myślałem, że to z powodu niskich temperatur i dłuższego czas potrzebnego do przeschnięcia podłoża. Na wiosnę przesadziłem fikusa uprzednio oczyściwszy go z glonów do nowej akadamy, ale po jakimś czasie znowu glony zaczęły się pojawiać. Czy macie jakieś skuteczne metody na zwalczenie tego, bo zbieranie wierzchniej warstwy podłoża to dość syzyfowa praca. Poniżej fotka. Z góry dzięki za pomoc.
|
_________________ Mój blog |
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2013-08-05, 12:59
|
|
|
Podlewasz może deszczówką ? |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
wro_bel
Przemysław Gąsior
Pomógł: 4 razy Wiek: 41 Dołączył: 30 Sie 2010 Skąd: Rokietnica
|
Wysłany: 2013-08-05, 19:00
|
|
|
Niestey nie - mieszkajac w bloku nie bardzo mam miejsce na ustawienie zbiornika |
_________________ Mój blog |
|
|
|
|
Nephilim
Wiek: 30 Dołączył: 03 Sie 2013 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 2013-08-05, 22:36
|
|
|
Cześć. Pojawiło się również przy moim Fikusie, chociaż w dużo mniejszej ilości i nie wchodzi na drzewko. Mojemu nie szkodzi, chociaż to pewnie przez to, że Retusa jest dość wytrzymały. Może po prostu wilgotność gleby jest zbyt duża? |
|
|
|
|
slowikp
Paweł Słowikowski
Pomógł: 28 razy Wiek: 56 Dołączył: 06 Lip 2007 Skąd: Bońki k\Płońska
|
Wysłany: 2013-08-06, 05:33
|
|
|
Przemek może to nie glony tylko jakiś mech, ja bym próbował to coś ususzyć.
Z wędkarskiego doświadczenia wiem, że glony lubią wodę, ciepło i sloneczko, tzw zakwit wody. |
_________________ LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI |
|
|
|
|
wro_bel
Przemysław Gąsior
Pomógł: 4 razy Wiek: 41 Dołączył: 30 Sie 2010 Skąd: Rokietnica
|
Wysłany: 2013-08-06, 08:36
|
|
|
Właśnie nie przypomina to mchu w ogóle - to miejscami wygląda jakbyś rozlał farbę emulsyjną, która zastygła. Na powierzchni robi się po prostu skorupa przepuszczająca wodę. Może przesuszenie coś by dało tylko jak to zrobić, aby nie przesuszyć drzewka.
Może jakiś oprysk preparatem na glony? Są takie preparaty w ogóle? |
_________________ Mój blog |
|
|
|
|
slowikp
Paweł Słowikowski
Pomógł: 28 razy Wiek: 56 Dołączył: 06 Lip 2007 Skąd: Bońki k\Płońska
|
Wysłany: 2013-08-06, 10:22
|
|
|
preparaty są, może te do akwarium,może ktoś z forum ma rybki, kiedyś to się nazywało "anty glon", ale to było chyba ze 30 lat temu |
_________________ LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI |
|
|
|
|
Nephilim
Wiek: 30 Dołączył: 03 Sie 2013 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 2013-08-06, 19:12
|
|
|
a może po prostu oczyścić glebę? Zerwać wierzchnią warstwę i podsypać? |
|
|
|
|
slowikp
Paweł Słowikowski
Pomógł: 28 razy Wiek: 56 Dołączył: 06 Lip 2007 Skąd: Bońki k\Płońska
|
Wysłany: 2013-08-07, 05:44
|
|
|
Chyba jest napisane, wymienił podłoże i znów szkodnik wszedł. Ja z mchem walczę w taki sposób, że nie podlewam fikusów przez tydzień, mech schnie, fikusy żyją. |
_________________ LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI |
|
|
|
|
Nephilim
Wiek: 30 Dołączył: 03 Sie 2013 Skąd: W-wa
|
Wysłany: 2013-08-09, 00:37
|
|
|
To chyba nie mech, mam takie same na swoim, wziąłem kawałek ziemi, położyłem na tacce na słońcu, kilka dni i dalej nie uschło. |
|
|
|
|
wro_bel
Przemysław Gąsior
Pomógł: 4 razy Wiek: 41 Dołączył: 30 Sie 2010 Skąd: Rokietnica
|
Wysłany: 2013-08-09, 06:21
|
|
|
Ja spróbuję trochę przesuszyć fikusa - akurat pogoda się zmieniła i nie będzie już takich upałów, więc drzewku nie zaszkodzę. Może podziała, a jak nie to poszukam jakiegoś preparatu na glony, który nie jest szkodliwy dla drzewka. |
_________________ Mój blog |
|
|
|
|
|