Pinus Mugo |
Autor |
Wiadomość |
Yoshimi
Wiek: 33 Dołączył: 16 Wrz 2011 Skąd: Żukowo
|
Wysłany: 2011-09-16, 22:56 Pinus Mugo
|
|
|
Witam,
Jest to mój pierwszy temat na forum, więc przy okazji chciałbym się przedstawić.Mam na imię Michał i zaczynam swoją drogę w formowaniu drzewek . Chciałbym pokazać wam jeden z moich nabytków który kupiłem w promocyjnej cenie 4 zł.
Pierwsze zdjęcie zrobione po usunięciu igieł i wstępnej selekcji gałązek.
Drugie zdjęcie po wstępnym formowaniu:
zaznaczenie numer 1: Wierzchołek jest dość wysoko więc próbowałem go optycznie skrócić poprzez zakręcenie co nie jest raczej dobrym pomysłem i tu moje pierwsze pytanie. Zostawić tak jak jest czy go przyciąć ewentualnie zrobić z niego kolejną gałąź z której w późniejszym czasie wyprowadzi się wierzchołek .?
zaznaczenie numer 2: ta gałązka jest z przodu to wina zdjęcia
zaznaczenie numer 3: Staram się ją poprowadzić w tył żeby drzewko nabrało 3 wymiaru w końcu w przyrodzie nie ma drzew z których gałęzie wyrastają tylko po bokach .
]
Proszę o odpowiedzi , zależy mi na waszym zdaniu w końcu człowiek musi się uczyć |
Ostatnio zmieniony przez Yoshimi 2011-09-16, 23:03, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
kono1111
Pomógł: 2 razy Wiek: 29 Dołączył: 17 Sie 2011 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2011-09-17, 09:43
|
|
|
Witam. Straszna chudzinka jak na razie z tej sosenki ale za kilka lat może już jakoś wyglądać. Co do tego wierzchołka to faktycznie takie triki raczej nie są wskazane, bo to tylko szpeci drzewko (wygląda nienaturalnie) ale jeśli chcesz "wizualnie skrócić wierzchołek" to proponowałbym zrobić delikatny łuk w kształcie " ( "- to nie skróci go dostatecznie ale według mnie będzie lepiej wyglądało.
Życzę powodzenia i pozdrawiam. |
_________________ Konrad |
|
|
|
|
slam666
Marcin S.
Pomógł: 6 razy Wiek: 47 Dołączył: 07 Sie 2010 Skąd: Mikołów
|
Wysłany: 2011-09-17, 10:39
|
|
|
Drzewko bardzo ładne, ja bym obciął ten wierzchołek i poczekał aż wypuści nowe igliwie, będzie bardziej naturalnie. Na razie na dwór z nią i czekać z rok |
_________________ Fan Bonsai...na starcie. |
|
|
|
|
Yoshimi
Wiek: 33 Dołączył: 16 Wrz 2011 Skąd: Żukowo
|
Wysłany: 2011-09-17, 11:13
|
|
|
Owszem , zgadzam sie ze chudzina straszna, ale za te pieniądze chyba się opłacało , na jesień idzie do gruntu na 2 lata aż trochę utyje , zmieniłem dziś trochę pozycje dwóch gałązek i moim zdaniem wygląda lepiej. Czubek utnę na wiosnę , na ten rok dość wycierpiało a trochę więcej zieleni nie zaszkodzi. Niedługo jak tylko zrzuci igły zabieram się mojego modrzewia z dwoma pniami, był w gruncie 3 lata i porządnie wyrósł |
|
|
|
|
kono1111
Pomógł: 2 razy Wiek: 29 Dołączył: 17 Sie 2011 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2011-09-17, 11:53
|
|
|
Owszem- 4zł interes życia dlatego też gratuluje Mam prośbę. Mógłbyś wrzucić zdjęcia tego modrzewia? Mam w swojej kolekcji taki chudziutki materiał z larixa i moglibyśmy wymienić się obserwacjami bo słabo znam się na modrzewiach.
Pozdrawiam! |
_________________ Konrad |
|
|
|
|
Yoshimi
Wiek: 33 Dołączył: 16 Wrz 2011 Skąd: Żukowo
|
Wysłany: 2011-09-17, 11:59
|
|
|
Wrzucę fotki jak tylko uda mi się pozbyć trawy, niestety jest trochę zapuszczony,od roku nic przy nim nie robiłem z braku czasu. Mam nadzieje że uda mi się to zrobić jutro |
|
|
|
|
kono1111
Pomógł: 2 razy Wiek: 29 Dołączył: 17 Sie 2011 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2011-09-17, 12:28
|
|
|
W takim razie czekam:) |
_________________ Konrad |
|
|
|
|
Yoshimi
Wiek: 33 Dołączył: 16 Wrz 2011 Skąd: Żukowo
|
Wysłany: 2011-09-17, 19:25
|
|
|
nie mogłem sie doczekać przy nim pogrzebać więc wstawiam fotki modrzewia
|
|
|
|
|
kono1111
Pomógł: 2 razy Wiek: 29 Dołączył: 17 Sie 2011 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2011-09-18, 09:18
|
|
|
Kawał przepięknego materiału!!! Jak wsadzałeś go do gruntu to jakie miał gabaryty? Chyba też wsadzę mojego do gruntu bo chudziutki- ma 1,7cm średnicy pnia u nasady więc będzie musiał parę lat przesiedzieć w gruncie. Wykonywałeś przy nim jakieś cięcia czy sam taki gęsty się zrobił?
Pozdrawiam!!! |
_________________ Konrad |
|
|
|
|
Yoshimi
Wiek: 33 Dołączył: 16 Wrz 2011 Skąd: Żukowo
|
Wysłany: 2011-09-18, 11:10
|
|
|
Jak go wsadzałem był 3 razy niższy i trochę chorowity, pień też był dość cienki. Nie przycinałem go ani razu oprócz wierzchołka żeby mi nie wyrósł na 10 metrów w górę . Myśle że to miejsce między większymi modrzewiami dobrze mu służyło . Chętnie popracowałbym nad nim z kimś bardziej doświadczonym ale na pomorzu ciężko kogokolwiek znaleść |
|
|
|
|
kono1111
Pomógł: 2 razy Wiek: 29 Dołączył: 17 Sie 2011 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2011-09-18, 17:28
|
|
|
To samo jest w Świętokrzyskim... Ja sam jestem niedoświadczony i czasem chciało by się z kimś zamienić słówko, a tu niema z kim u mnie na razie priorytetem jest mój jałowiec ale to już inna bajka Ładny ten modrzew, życzę powodzenia w pracy przy nim;)
Pozdrawiam, Konrad |
_________________ Konrad |
|
|
|
|
easylord
nowicjusz..;p
Wiek: 37 Dołączył: 22 Lis 2010 Skąd: olsztyn
|
Wysłany: 2011-09-20, 08:03
|
|
|
Masz chociażby Pana Krzysztofa w Sopocie na Mickiewicza... bez problemu w necie mozna znalesc kontakt. Wszedzie ktoś jest, ja myślalem że w warmińsko-mazurskim nic nie ma, a wystarczylo poszukać. Znalazłem w Szczytnie Państwa Prucnel, wystawiali kiedyś swoje drzewka na rożnego rodzaju wystawach itp. itd. aż jakieś 3 lata temu ktoś ich okradł. Teraz znajmuja sie bonsai w mniejszym stopniu, ale chetnie służą pomoca:) |
|
|
|
|
kono1111
Pomógł: 2 razy Wiek: 29 Dołączył: 17 Sie 2011 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2011-09-20, 17:28
|
|
|
A w Świętokrzyskim? hehe tu uwierz mi- ciężka sprawa;) |
_________________ Konrad |
|
|
|
|
|