Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Sadzonka z ligustra - rada.
Autor Wiadomość
sain1 

Dołączył: 16 Paź 2010
Skąd: delacruz
Wysłany: 2011-08-26, 18:30   Sadzonka z ligustra - rada.

Witam. Rok temu odcialem galazke z mojego ligustra, ukorzenilem ja i wkopalem w ziemie. Wypuscila ladnie nowe pedy, galazki. Wczoraj zdecydowalem sie ja cala "ogolocic" ze wszystkiego i uksztaltowac ja od zera, a wlasciwie od pnia.Obcialem galazki boczne i rozgalezienie na szczycie, ktore bylo dlugosci okolo 1cm. Wstawiam zdjecia jak to teraz wyglada. Chcialbym uzyskac w przyszlosci styl wyprostowany regularny.Czy myslicie, ze teraz nowe rosnace pedy beda mogly byc podstawa do pozniejszego ugalezienia drzewka, czy beda za male odstepy miedzy poszczeglnymi galeziami skoro pien jest taki krotki. Zastanawiam sie jeszcze nad zdrutowaniem aby bardziej wyprostowac drzewko i nadac wstepny ksztalt od malego :P .Z gory dziekuje za odpowiedz.

1.jpg
Plik ściągnięto 7020 raz(y) 47,2 KB

2.jpg
Plik ściągnięto 7020 raz(y) 45,57 KB

3.jpg
Plik ściągnięto 7020 raz(y) 53,01 KB

 
 
TigerStyle 
Piotr


Pomógł: 11 razy
Wiek: 44
Dołączył: 24 Sie 2010
Skąd: Bournemouth
Wysłany: 2011-08-27, 11:46   

Według mnie to trzeba to zostawić na kilka sezonów samemu sobie o ile ruszy :-) i wtedy się martwić.
_________________
"You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl
 
 
peper50 
Bartłomiej Olejnik


Pomógł: 40 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Lip 2009
Skąd: Radomsko/Częstochowa
Wysłany: 2011-08-27, 13:51   

Co Ty chcesz tu drutować chłopie? ;o zrób namiot foliowy, spryskuj folię od środka.
_________________
"Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com
 
 
 
sain1 

Dołączył: 16 Paź 2010
Skąd: delacruz
Wysłany: 2011-08-27, 14:32   

myslalem o puszczeniu jednego druta bo jak widac jest troche wygiete i chcialem to naprostowac lekko :P Co masz na myasli mowiac w folie i pryskac? zalozyc woreczek i od dolu podpiac gumka? a pryskac jak? zdejmowac woreczek i za kazdym razem nakladac? Zadaje takei moze glupie pytania ale nie mialem nigdy z czyms takim doczynienia :)
 
 
peper50 
Bartłomiej Olejnik


Pomógł: 40 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Lip 2009
Skąd: Radomsko/Częstochowa
Wysłany: 2011-08-27, 14:56   

Poczytaj na forum było o tym pod hasłem mini szklarenka lub namiocik foliowy. Chodzi o zapewnienie wilgoci wokół drzewka. Trzeba też wietrzyć.
_________________
"Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com
 
 
 
sain1 

Dołączył: 16 Paź 2010
Skąd: delacruz
Wysłany: 2011-08-27, 18:56   

jakbys mial gdzie pod reka jak ma wygladac ta szklarenka to podeslij, bede bardzo wdzieczny, bo znalazlem tylko taka z plastiku. dzieki z gory.
 
 
peper50 
Bartłomiej Olejnik


Pomógł: 40 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Lip 2009
Skąd: Radomsko/Częstochowa
Wysłany: 2011-08-27, 19:51   

Tutaj masz. Z tego forum temat. Wystarczyło wpisać namiot foliowy.

http://www.przyjacielebon...pic.php?p=50576
_________________
"Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com
 
 
 
sain1 

Dołączył: 16 Paź 2010
Skąd: delacruz
Wysłany: 2011-08-28, 09:57   

hmm tylko jak przy takiej szklarence podlewac bo widze ze u dolu jest zaklejona?
 
 
peper50 
Bartłomiej Olejnik


Pomógł: 40 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Lip 2009
Skąd: Radomsko/Częstochowa
Wysłany: 2011-08-28, 10:09   

Nie musi być zaklejona. Jak pisałem chodzi o zwiększenie wilgotności wokół rośliny. Trzeba wietrzyć kilka razy dziennie.
_________________
"Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com
 
 
 
sain1 

Dołączył: 16 Paź 2010
Skąd: delacruz
Wysłany: 2011-08-28, 11:50   

a czy moze byc taka szklarenka w postaci zwyklego worka foliowego nalozonego na doniczke od gory? Czy musi byc takiego jakby rusztowanie? Czy taka folia ze zwyklego woreczka sniadoniowego to zly rodzaj folii?
 
 
peper50 
Bartłomiej Olejnik


Pomógł: 40 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Lip 2009
Skąd: Radomsko/Częstochowa
Wysłany: 2011-08-28, 11:54   

Musi być przeźroczysta, przepuszczać światło, nie może być np mleczna... wiesz o co chodzi. Ramki nie musi być. Musi pełnić swoją rolę a jak to zrobisz to od Ciebie zależy.
_________________
"Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."

http://bartlomiejolejnik.blogspot.com
 
 
 
Pit-B 
Piotr Brożek


Pomógł: 8 razy
Wiek: 47
Dołączył: 16 Maj 2007
Skąd: Nowy Sącz
Wysłany: 2011-08-28, 12:00   

Na spokojnie możesz założyć połowę butelki po wodzie mineralnej. Obcinasz wciskasz lekko w doniczkę i gotowe.
_________________
Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/
 
 
sain1 

Dołączył: 16 Paź 2010
Skąd: delacruz
Wysłany: 2011-08-28, 17:30   

ok w takim razie utne butelke, bedzie to najprostszy i najlatwiejszy w obsludze sposob. Jak czesto zreszac sadzonke?Ile razy dziennie? Przez jakis okres? Zauwazylem juz pierwszy listek, mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze :)
 
 
loongi 

Pomógł: 6 razy
Wiek: 32
Dołączył: 28 Lut 2010
Skąd: Promna
Wysłany: 2011-08-28, 18:58   

A to takie moje cudo. http://www.przyjacielebon...sc01215_168.jpg z tych sadzonek jest juz ladny fikus(jesli chcesz to zajrzyj na mojego blogaTUTAJ , taki efekt w niecały rok ) ;) bo zdjecie i jego zawartosc robiona bodajrze maj-czerwiec 2010. staelaz z rurek od instalacji elektrycznych a folia to taka zwykła przemyslowa.
_________________
Pozdrawiam
Sebastian Dawidowski
Ostatnio zmieniony przez loongi 2011-08-28, 19:04, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
sain1 

Dołączył: 16 Paź 2010
Skąd: delacruz
Wysłany: 2011-08-29, 21:32   

wstawilem sadzonke w obcieta butelketak jak mowiliscie, dokladniew butelke po kropli beskidu :) w ciagu dnia trzymam ja na zewnatrz, jednak jak temp w nocy spada ponizej 15stopni przenosze do domu, myslicie ze moze miec to jakis zly wplyw, czy raczej powinienem juz trzymac w jednym miejscu i nie zmieniac tak miejsc? mowa jeszce o moich 2 innych drzewkach niedawno zakupionej sargereti i juz troche starszym ligustrze.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group