Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Ficus Benjamina "Natasha"
Autor Wiadomość
Bartłomiej
[Usunięty]

  Wysłany: 2010-11-16, 21:26   Ficus Benjamina "Natasha"

Witam:)

Niestety tak się złożyło, że mój pierwszy post na tym forum odnosi się do choroby mojej roślinki:(
Witam serdecznie wszystkich :-P :-D

Ficus jest z IKEA... po aklimatyzacji i przesadzeniu od 1 tygodnia. Po tym zabiegu już wystartował z nowymi pędami.
Mieszanka ziemia:żwir (1:1) wraz z drenażem i żwirkiem 3-4mm.

Nie mam pojęcia co to za szkodnik, a wierzcie mi, że przejrzałem na prawdę sporo postów odnośnie chorób. Zamieszczam zdjęcia niestety nie najlepszej jakości (taki aparat). Zdjęcia przedstawiają spodnią stronę liści.

Nie jest tego dużo ale chciałbym jak najszybciej zareagować z odpowiednią terapią:)



Uploaded with ImageShack.us

Proszę o pomoc
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Bartłomiej 2010-11-16, 21:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ItalianCopper 
Mateusz


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Sie 2010
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-11-16, 21:30   

Mnie to wygląda na rodzaj tarcznika. Można dostać na to paskudztwo dobre opryski nawet w aerozolu. U mnie poskutkowało po dwóch opryskach.
Ostatnio zmieniony przez ItalianCopper 2010-11-16, 21:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
slowikp 
Paweł Słowikowski

Pomógł: 28 razy
Wiek: 56
Dołączył: 06 Lip 2007
Skąd: Bońki k\Płońska
Wysłany: 2010-11-17, 06:41   

Zdjęcia rzeczywiście kiepskie, daj mu trochę chemii na tarczniki, powinno pomóc.
_________________
LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI
 
 
Bartłomiej
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-18, 16:34   

No nic zobaczymy... Usunąłem większość ognisk szkodników przycinając zakażone liście. Następnie spryskałem środkiem szkodnikobójczym:) i zobaczymy co to będzie ;)
Mam nadzieję, że pomoże ponieważ Benjamina bardzo ładnie przeszedł aklimatyzację oraz przesadzanie... stracił do słownie kilka liści i zaczął się pięknie rozwijać.
Dziękuję bardzo za zainteresowanie i okazaną pomoc Panowie :)

EDIT I
Czy jak przeprowadziłem oprysk aerozolem to jak długo mam zaniechać spryskiwania części zielonych wodą?
Ostatnio zmieniony przez Bartłomiej 2010-11-18, 16:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
ItalianCopper 
Mateusz


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 05 Sie 2010
Skąd: Kielce
Wysłany: 2010-11-18, 19:41   

Według mnie spokojnie na następny dzień możesz go normalnie zraszać. Co miało zadziałać to już na pewno zadziałało.
_________________
Jeżeli nie wiesz co to jest baner reklamowy zapraszam do zapoznania się z ofertą drukarni wielkoformatowej.
 
 
Bartłomiej
[Usunięty]

Wysłany: 2010-11-26, 22:01   

Dziękuję Wam bardzo Tobie ItalianCopper i Tobie Slowikp :) mieliście rację oboje po oprysku poprawa o 95% ;) dzisiaj (po tygodniu) zastosowałem jeszcze raz oprysk tym specyfikiem w celu dobicia ewentualnych szkodników:)
Pozdrawiam :spoko:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group