Zimowanie wiąza w mieszkaniu |
Autor |
Wiadomość |
Mirass [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-07, 21:57 Zimowanie wiąza w mieszkaniu
|
|
|
Witam, mam wiąza drobnolistnego i chciałbym go przezimować...
I tu się zaczyna mój problem.
Przewertowałem forum i nie znalazłem odpowiedzi co zrobić, gdy
nie posiada się ani balkonu, ani piwnicy, ani zimnych pomieszczeń w mieszkaniu (24m2- nie bardzo są jakiekolwiek inne pomieszczenia oprócz jednego...)
Parapet też nie wchodzi w rachubę, bo to jest 11 piętro- jak komuś spadnie na głowę to by była średnia perspektywa (nieumyślne spowodowanie śmierci )
Wiąz póki co trochę wariuje- wypuszcza nowe liście i zrzuca stare.
W mieszkaniu jest 22-23*C.
Czy mielibyście jakieś sensowne rozwiązanie?
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam!
Mirass |
|
|
|
|
zelkova [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-08, 07:43
|
|
|
W mieszkaniu prędzej czy później padnie,wiązy lubią być na zewnątrz.Ja mieszkałam na 17 piętrze i trzymałam drzewka na zewnętrznym parapecie.zrób sobie półeczkę którą przytwierdzisz do parapetu,drzewko z uwagi na wiatry też trzeba przymocować do półki np. sznurkiem-prościzna polecam |
|
|
|
|
Freestyler [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-08, 11:25
|
|
|
A mam takie pytanie czy wiąz najlepiej żeby stał cały czas na dworze?
Czy najlepiej aby go wystawić np. w wrześniu do grudnia? |
|
|
|
|
Mirass [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-08, 17:42
|
|
|
Tzn też wyczytałem, że wiąz jest tzw. INDOOR'em, czyli niby może być całorocznie w mieszkaniu, też że w zależności od regionu w Chinach lub Japonii potrafią być wiecznie zielone. Tu nasuwa mi się pytanie- Czy można zrobić takie czynności pielęgnacyjne, aby wiąz był wiecznie zielony i zdrowy w mieszkaniu, co by nie zmuszało do zimowania?
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź. |
|
|
|
|
Freestyler [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-08, 20:22
|
|
|
Właśnie znaczy że wiąz można trzymać w domu przez cały rok i będzie zielony? |
|
|
|
|
Freestyler [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-08, 21:08
|
|
|
Bo mówiąc szczerze to sam mam problem z moim wiązem.
Mam go może miesiąc jest duży i trzymam go cały czas w domku temperatura 23 stopni chociaż rano jest 19,a nawet 18 stopni.
Wiąz jeszcze gubi liście znaczy odpadają żółte a nawet zielone ale też wypuścił parę nowych.
I nie wiem czy mam go np. wystawić na klatkę jest tam temp. 9 stopni (ostatnio mierzyłem).
Nie wiem czy mogę trzymać cały czas w domu?
Czytałem że Pan/Pani miał/a wiązy i jednego trzymała na zewnątrz a drugiego w domu i niestety w mieszkaniu przeżył a drugi już nie
I powiem szczerze że mam mętlik w głowie. |
|
|
|
|
fidelpatcha
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 10 Kwi 2007 Skąd: Siemianowice
|
Wysłany: 2009-11-09, 13:01
|
|
|
Witam.
Też miałem rok temu ten dylemat. Kupiłem mianowicie Zelkovę, jednak była to już późna jesień, a poza tym roślina była w bardzo złej kondycji, więc obawiałem się wystawiania jej na zimę na balkon. Rozwiązaniem jest sztuczne doświetlanie roślin ok 12h/dobę i zapewnienie odpowiedniej wilgotności. Do doświeltania należy użyć specjalnej żarówki przeznaczonej dla roślin np Osram Fluora. Ja mam 60W, zakupiona w markecie Praktiker. Zelkova została postawiona tak, że żarówka znajdowała się ok 40cm od czubka rośliny. Do wiosny roślina wzmocniła się, pojawiło się sporo nowych przyrostów. Gdy temperatura na zewnątrz nie spadała już poniżej zera wystawiłem ją na balkon, tak by choć trochę odpoczęła. W tym roku zimowanie już na balkonie, chyba że pojawią się bardzo niskie temperatury. |
_________________ Damian S. |
|
|
|
|
Freestyler [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-09, 14:37
|
|
|
szczerze to nie pomogło mi ta odpowiedź nie weim czy mogę go trzymac w domu a jeśli nie to gdzie wystawić zimna klatka czy balkon? |
|
|
|
|
fidelpatcha
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 10 Kwi 2007 Skąd: Siemianowice
|
Wysłany: 2009-11-09, 16:17
|
|
|
Jeśli trzymałeś go w mieszkaniu to wystawianie go teraz może się skończyć dla niego kiepsko. Zostaje więc mieszkanie i doświetlanie. |
_________________ Damian S. |
|
|
|
|
Freestyler [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-09, 17:55
|
|
|
Doświetleniie znaczy że co?
Mam kupić żarówkę i ustawić na niego? |
|
|
|
|
fidelpatcha
Pomógł: 2 razy Wiek: 45 Dołączył: 10 Kwi 2007 Skąd: Siemianowice
|
Wysłany: 2009-11-09, 21:15
|
|
|
Tak, masz kupić żarówkę, bądź świetlówkę, co ci wygodniej i tak ustawić roślinę, żeby maksymalnie wykorzystać światło. Najlepiej ustawić kilkadziesiąt cm od żarówki i trzymać pod światłem 12h dziennie. U mnie stała na stole, nad którym wisi dość nisko lampa i do niej wkręciłem żarówkę. Nie wiem jak to jaśniej opisać. Światła słonecznego nawet na parapecie jest za mało, dlatego warto się wspomagać doświetlaniem, zwłaszcza gdy tyczy się to wartościowych roślin. |
_________________ Damian S. |
|
|
|
|
Freestyler [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-11-10, 15:11
|
|
|
czekam na innych odpowiedź a cz te dodatkowe światło jest konieczne?
niestety nie mam miejsca aby dać w oświetlone drzewko! |
|
|
|
|
natasza
Dołączyła: 19 Mar 2009 Skąd: nowy tomyśl
|
Wysłany: 2010-02-02, 20:14
|
|
|
Witam
Wczoraj trafił do mnie ładny wiąz zelkova, marketowiec więc o zimowaniu nie było mowy, ale potencjał ma. Jest oczywiście cały zielony z młodymi przyrostami, i w tym problem; nie wiem czy zmusić go do odpoczynku,( przenieś do piwnicy w chłodniejsze miejsce), czy stworzyć warunki w domu (naświetlanie) w których dotrwa w takim stanie do cieplejszych dni? |
|
|
|
|
secio
Piotr Nowak
Pomógł: 39 razy Dołączył: 10 Kwi 2009 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 2010-02-02, 20:19
|
|
|
Nie wynoś do piwnicy. Dopiero za rok go zimuj. |
|
|
|
|
Łukasz Czarnecki
Junior Admin
Pomógł: 30 razy Wiek: 38 Dołączył: 18 Gru 2007 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2010-02-03, 09:49
|
|
|
Najważniejsze w "zimowaniu" wiąza w domu jest zapewnienie odpowiedniej wilgotności. Mój w tym roku zimował w pokoju gdzie grzejnik był zakręcony (temp ok 16 stopni) i słynna tacka z keramzytem sobie stała pod nim. Na chwilę obecną wiąz ma się świetnie- poczuł trochę wcześnie wiosnę i jest cały zielony. |
|
|
|
|
|