Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Slady po drucie
Autor Wiadomość
Amen 
Kamil Turner


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 26 Paź 2007
Skąd: Pnc
Wysłany: 2008-01-07, 13:49   Slady po drucie

Witam.

W listopadzie odrutowałem swojego ficusa, dzis pozdejmowałem druty i na pniu zostało kilka sladów po drucie w postaci wgłębień, nie sądziłem, ze przez tak krotki czas, a w dodatku zimie drzewko przybieze na grubosci i zostana wglebienia po drucie. Mozna je jakos usunac czy musze czekac az zejda same?
 
 
pawel18 
Paweł Głowiak


Pomógł: 135 razy
Wiek: 35
Dołączył: 02 Maj 2007
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2008-01-07, 13:56   

nawet zima mniej bo mniej ale drzewko przybiera na masie i trzeba kontrolowac drut , inaczej dojdzie do tego co doszlo u ciebie . takich ran nie usuniesz . po prostu musisz poczekac az sie same zabliznia , a trwa to za zwyczaj kilka lat , wiec powodzenia i nastepnym razem uwazaj podczas drutowania i kontroluj drut .
 
 
 
Amen 
Kamil Turner


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 26 Paź 2007
Skąd: Pnc
Wysłany: 2008-01-07, 13:58   

Nie jest zle z tymi sladami, zwykle wglebienia i po zageszczeniu nie bedzie widac, ale wole zapytac :)
 
 
pawel18 
Paweł Głowiak


Pomógł: 135 razy
Wiek: 35
Dołączył: 02 Maj 2007
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2008-01-07, 14:01   

ja sa to nie wielkie rany to po kilku moze kilkunasty miesiacach nie powinno juz byc po nich sladu
 
 
 
Amen 
Kamil Turner


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 26 Paź 2007
Skąd: Pnc
Wysłany: 2008-01-07, 14:08   

Dzieki wielkie.

Tak wygladal w tamtym roku
http://img143.imageshack....=img0096pr5.jpg

a tak wyglada po drutowaniu







Teraz po kształtowaniu wstępnym nic nie robie, przesadze go na wiosne do duzej doniczki aby nabral masy i sie ladnie zagęscił
 
 
Łukasz Czarnecki 
Junior Admin


Pomógł: 30 razy
Wiek: 38
Dołączył: 18 Gru 2007
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2008-01-07, 15:30   

pawle a co myślisz o tym by miejsca gdzie najbardziej widać drut leciutko zdrapać np nozykiem technicznym i zasmarować pastą do ran? Nie myslisz że mogłoby to przyspieszyć taki zabieg kosmetyczny?
 
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2008-01-07, 15:34   

Nic z tym nie rób.
Samo zniknie w czasie krótszym niż rok.
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
 
 
 
pawel18 
Paweł Głowiak


Pomógł: 135 razy
Wiek: 35
Dołączył: 02 Maj 2007
Skąd: Jarosław
Wysłany: 2008-01-07, 15:41   

Kozubek napisał/a:
pawle a co myślisz o tym by miejsca gdzie najbardziej widać drut leciutko zdrapać np nozykiem technicznym i zasmarować pastą do ran? Nie myslisz że mogłoby to przyspieszyć taki zabieg kosmetyczny?
wydaje mi sie ze do tak malo widocznych ran nie potrzebne jest kombinowanie ze zdrapywaniem i smarowanie bowiem , zrastanie sie nawet malej rany trwa takze kilka miesiecy . rany sa tak znikome ze prawie nie widoczne i lepiej bedzie jak zobi tak jak napisal ogrodnik
 
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2008-01-07, 21:16   

to nie są nawet rany , a zgrubienia powstałe przez zbyt gęsto nawinięty drut , znikną po jednym sezonie :roll: :-) ;-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
Amen 
Kamil Turner


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 26 Paź 2007
Skąd: Pnc
Wysłany: 2008-01-07, 22:29   

Panie Jazcku, a moze by sciac go na wiosne nad tymi pierwszymi pędami? mialby wtedy 10cm bez nebari, ktore obecnie jest pod ziemia bo chce aby wypuscilo troche korzeni.
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2008-01-07, 22:37   

Kiedyś o czymś podobnym wspominałem , lub jedynie pomyślałem , jednak po cieciu musisz dać mu porosnąć choć przez sezon i jedynie delikatnie korygować uszczykiwaniem wzrost , piszę o tym bo widzę że jesteś nazbyt niecierpliwy , i może Ci się poszczęścić , czyli w końcu uda Ci sie go zabić :-P , sorki za lekko cyniczny żarcik , ale za wiele i za często przy nim dłubiesz , może lepiej weź się na sposób i zrób tak jak ja , zaopatrz sie w wiele roślin , byś nie miał czasu sie nudzić :roll: :-) ;-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
Amen 
Kamil Turner


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 26 Paź 2007
Skąd: Pnc
Wysłany: 2008-01-07, 22:58   

Oj prawda jestem bardzo niecierpliwy. Kupie juz cos do formowania zebym sie mial czym zajac. Na wiosne go zetne i niech sie zageszcza, moze wyjdzie cos malego i ladnego.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group