|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
odwazylem sie |
Autor |
Wiadomość |
Guldan [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 17:06 odwazylem sie
|
|
|
nawiedzilem dzisiaj szefa, celem zakupu roznych dziwnych cudow. pogadalismy troche o tym o p tamtym (no ok, gadalismy glownie o drzewkach), wrocilem do domu i stwierdzilem, ze raz kozie smierc. chwycilem sekator i noz w dlon i z tego:
uformowalem to:
przyznam ze chodzil za mna taki ksztalt, a ze moja sosna byla taka troche bezplciowa to ja przerobilem. byla kupiona w leroy merlin. docelowo chcialbym osadzic ja na jakims kamieniu, w plaskiej, okraglej doniczce.
co o tym myslice, dodam ze doswiadczenia nie posiadam w ogole wiec mozna spokojnie wytknac mi bledy.
edzia: nie pokazuje zdjec. nie wiem o co chodzi, zaraz naprawie...
edzia2: ok, juz robotajet |
Ostatnio zmieniony przez Guldan 2007-11-21, 17:09, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
pawel18
Paweł Głowiak
Pomógł: 135 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2007 Skąd: Jarosław
|
Wysłany: 2007-11-21, 18:01
|
|
|
moim zdaniem powinienej z formowaniem poczekać jeszcze z 3 może nawet 4 sezony . wtedy można by było wyciągnąć znacznie więcej z tej roślinki . ma strasznie wąski pień . co do gałązek to czemu ich nie odrytowałeś ja bym jednak nie osadzał jej na kamieniu . zrobił bym z niej literata , troche powyginałbym jeszcze pień , gałązki odrutował i to wszystko . moim zdanie shari nie było jeszcze potrzebny . z tym to bym poczekał do samego końca . zabezpieczyłeś chociaż rane płynem do jin |
|
|
|
|
PatrykRadulak [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 18:46
|
|
|
Guldan napisał/a: | dodam ze doswiadczenia nie posiadam w ogole wiec mozna spokojnie wytknac mi bledy |
no i tutaj twój największy błąd. Formujesz roślinę nic o tym nie wiedząc. |
|
|
|
|
Guldan [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 19:36
|
|
|
pien w drugiej plaszczyznie ma taki ksztalt:
i podoba mi sie taki jaki jest. dale drut w gornej czesci zeby ja troche nagiac, poprzednio szla bardziej do pionu. rane zabezpieczylem.
Patryk: zasadniczo czesto dzialam na zasadzie najpierw robie a z pozniejszego efektu (pozytywnego lub negatywnego) wyciagam wnioski. wiem, ze czesto wtedy wywaza sie otwarte drzwi, ale tak juz mam. lubie probowac i eksperymentowac - skutki bywaja rozne, a na bledach sie ucze. oczywiscie nie zawsze ide na zywiol, nie jest to regula ale czesto tak dzialam, liczy sie przyjemnosc z robienia czegos, bo jakbym mial wszystko wiedziec i dopiero zaczac cos robic, to nigdy bym nie zaczal. i to w sumie w wielu dziedzinach zycia. |
|
|
|
|
PatrykRadulak [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 19:58
|
|
|
tutaj masz do czynienia z czymś względnie żywym. Dałbyś się zoperować studentowi medycyny? On też wyznaje taką zasadę jak i ty. |
|
|
|
|
Guldan [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 20:22
|
|
|
popadasz w taka dosyc skrajna argumentacje. mysle, ze nie ma co sie spierac, bo specjalnie sensu to nie ma. |
|
|
|
|
wog [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 21:36
|
|
|
delete |
Ostatnio zmieniony przez wog 2010-01-22, 09:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
PatrykRadulak [Usunięty]
|
Wysłany: 2007-11-21, 22:20
|
|
|
chodzi o to, że roślina ma marne szanse na przeżycie, tak samo jak ty po tak źle wykonanej operacji (umierasz a student medycyny ci mówi: "popadasz w taka dosyc skrajna argumentacje. mysle, ze nie ma co sie spierac, bo specjalnie sensu to nie ma"- umrzesz tak czy tak). |
|
|
|
|
FalkoniM
Dołączył: 07 Lis 2006 Skąd: Wadowice
|
Wysłany: 2007-11-22, 18:34
|
|
|
No i masz ci babo przysłowiową''sosne'ale twoja ci jest.Niech wstąpi w nią twoja chęć przeżycia pomimo wszystko!! |
_________________ WIESŁAW |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|