Grubosz - białe kropki na liściach |
Autor |
Wiadomość |
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-03, 17:38 Grubosz - białe kropki na liściach
|
|
|
Dziś rano zauważyłem że na liściach dostał jakieś dziwne kropki. Pierwszy raz widzę takie coś na nim. Może mi ktoś wyjaśni co to jest. |
|
|
|
|
Oi [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-03, 18:10
|
|
|
Hmmm... na moim też coś takiego jest, tyle że te kropki są o wiele mniejsze i w niewielu miejscach...
Edit.
Znalazłam w internecie coś takiego :
Cytat: | O zbyt zimnym i wilgotnym klimacie świadczą także małe, białe kropki na liściach.
|
|
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-11-03, 18:22
|
|
|
Miałem kilka razy coś takiego podobnego. Doszedłem do wniosku, że to chyba osad wapienny z wody (po pryskaniu), odkładający sie w porach liści (a pory w liściach gruboszy niewątpliwie są ). Schodziło po przetarciu szmatką zwilżoną alkoholem (20%) i sie juz nie pojawiało.
Raz zostawiłem bez ingerencji i tez się zgubiło po czasie. |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-03, 18:31
|
|
|
Faktycznie schodzi po przetarciu nawet wilgotną szmarką. |
|
|
|
|
Oi [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-03, 18:33
|
|
|
Mój błąd ale to dobrze |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-11-03, 18:46
|
|
|
Nic nie szkodzi Oi
Za którymś razem mogą nam te kropki nie zejść po przetarciu, i wtedy będziemy już wiedzieli co i jak |
|
|
|
|
Quanita [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-03, 19:24
|
|
|
Na moich gruboszkach tez czesto pojawiaja sie takie plamki,ale ja nie ich nigdy nie zraszam,wiec te plamki to nie osad z wody.To wyglada jak woskowe zaslepki na aparatach szparkowych i chyba chronia przed nadmierna utrata wody.Moje grubosze,wlasnie teraz,gdy stoja w suchym powietrzu znad grzejacego kaloryfera,tez dostaly takiej wysypki,zwlaszcza po mocniejszym podlaniu |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2006-11-03, 19:48
|
|
|
Nie mam gruboszy , jednak myślę że Qanita ma rację , to taki mechanizm obronny rośliny , dzięki któremu może ona przetrwać długie susze w swoim naturalnym środowisku , a powietrze w mieszkaniu teraz to taka mała susza |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-11-03, 20:18
|
|
|
Po przemyśleniu sprawy zgadzam się z Wami. Wilgotność w pomieszkaniu zmniejszyła mi się po włączeniu ogrzewania o 20%. Muszę nad tym popracować. |
|
|
|
|
|