Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Prośba o pomoc fikus microcarpa traci liście
Autor Wiadomość
mariosss 
mariosss

Wiek: 47
Dołączył: 03 Sie 2017
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-03, 15:15   Prośba o pomoc fikus microcarpa traci liście

Witam,
Od niedawna jestem właścicielem fikusa microcarpa. Czytałem wiele ale nie bardzo wiem co dolega mojemu. Do tej pory było wszystko OK. Od momentu otrzymania go zaklimatyzował się w mieszkaniu. Stał w jednym miejscu, podlewany był tylko poprzez lekkie zraszanie wodą. Po jakimś czasie przyciąłem mu gałązki by się rozkrzewia. I też dobrze to zniósł. Zaczęły puszczać nowe listki i nic nie opadało. Po jakimś czasie chciałem przesadzić go by nie był w ziemi sklepowej z włóknami kokosowymi. Do tego donica była bez otworów w dnie. Więc skoro trzymał się dobrze to zabrałem się za przesadzanie. Ziemia do bonsai + zeolit drobny do przewietrzenia ziemi. Donica też głębsza ale z otworami. Na dole keramzyt dużo bo głęboka donica a korzenie lekko przyciąłem. Ale nie dużo by się rozrastały płycej. Kolejnym razem chcę go przesadzić do płaskiej donicy więc nie chciałem od razu ciąć korzeni drastycznie by go nie osłabić. Po przesadzeniu dałem mu też aplikator z odżywką do bonsai. Po przesadzeniu jakiś czas było ok, do czasu obecnych upałów. To około 2 tygodnie. Liście zaczęły jaśnieć na brzegach brązowieć i opadać. Podlewałem tylko zraszając nadal liście dwa razy dziennie i trochę zraszając ziemię. Czy ktoś może mi pomóc w obecnym temacie? Zaczynam się martwić bo co dziennie liście spadają i jest ich coraz mniej. Czy źle zniósł przycięcie korzeni i przesadzenie, czy ta odżywka była zbędna? Obecnie spryskałem go środkiem grzybobójczym proforma bo może to grzyb na liściach ale raczej to coś innego. Pytanie co?
Pomóżcie proszę.
W załączeniu daję zdjęcia fikusa, liści które spadły - jak wyglądają
Mariusz
_________________
Mariusz
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-08-03, 22:52   

Podlewaj raz a porządnie - np przez zanurzanie. Poczekaj do następnego podlania, aż podeschnie podłoże. Samo zraszanie podłoża nic nie da, a zraszanie liści ma małe znaczenie. Podaj dokładniej terminy przesadzania (tak mniej więcej). Podaj nazwę odzywki (rainbow, asahi itp), jeśli to jedna z tych, to bardzo dobrze, że zapodałeś. Co to za ziemia do bonsai? Przy takich temperaturach roślina wymaga sporo wody (ale bez przesady oczywiście)
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
mariosss 
mariosss

Wiek: 47
Dołączył: 03 Sie 2017
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-04, 22:12   

Przesadziłem około 3 tygodni temu. Wcześniej też tylko zraszałem ale był w ziemi z włóknami kokosowymi więc wilgoci miał więcej zapewne. Po przycięciu gałązek wyrastały nowe listki. Przesadziłem w ziemię:
"Skład: torf, cząstki gliny, piasku i kruszony keramzyt, wzbogacony o niezbędne składniki odżywcze zawierający pierwiastki śladowe do uprawy wszystkich rodzajów bonsai (drzewa iglaste i liściaste, wewnątrz i na zewnątrz) i do tej ziemi dodałem zeolit 2,5-5 mm. 2 kg ziemi i 1 kg zeolitu.
Dodałem odżywkę do bonsai w aplikatorze COMPO.
Tylko to 30 ml wyciekło dość szybko w ciągu doby więc nie wiem czy nie za szybko i może to powód. Po przesadzeniu zraszałem dwa razy dziennie liście i ziemię. Ale może to faktycznie zraszanie zbyt mało. Przy przesadzeniu podciąłem korzenie ale nie za dużo.
Fikus traci liście.
Może faktycznie przy takiej ziemi z duża przepustowością zbyt mało pobiera wody i liście po prostu nie dostają wody?
Może faktycznie zanurzać całkowicie w wodzie donicę i potem czekać aż podłoże wyschnie całkowicie i dopiero zanurzać?
Mariusz

[ Dodano: 2017-08-04, 22:23 ]
Nie wiem czy to dobre podłoże do fikusa ale takie zastosowałem. Na samym spodzie jest z 10 cm keramzytu więc jak zamoczę donicę w wodzie to nadmiar i tak spłynie prawda?
_________________
Mariusz
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-08-05, 07:34   

mariosss napisał/a:
Może faktycznie przy takiej ziemi z duża przepustowością zbyt mało pobiera wody i liście po prostu nie dostają wody?
Jak najbardziej.

mariosss napisał/a:
Może faktycznie zanurzać całkowicie w wodzie donicę i potem czekać aż podłoże wyschnie całkowicie i dopiero zanurzać?
Tak robić. Ale nie dopuszczaj do całkowitego wyschnięcia. Tylko wierzchnia warstwa przesycha - głębiej podłoże powinno być cały czas lekko wilgotne.

mariosss napisał/a:
Nie wiem, czy to dobre podłoże do fikusa ale takie zastosowałem. Na samym spodzie jest z 10 cm keramzytu więc jak zamoczę donicę w wodzie to nadmiar i tak spłynie prawda?

Przy 10 cm keramzytu na dnie spokojnie woda odpłynie, choć nie wiem, po co aż taka ilość - wystarczy 2-3 cm.
Na stronie producenta odżywki jest jednak napisane: "Skład: wodny roztwór NPK" W ziemi którą zastosowałeś była już startowa ilość nawozów. Jeśli ta odżywka to po prostu nawóz to może przedobrzyłeś.
Może jednak jest to po prostu długa aklimatyzacja. Niestety nie wybrałeś również najlepszego terminu na przesadzanie.
Zapewnij roślinie stabilne warunki i czekaj.
Jaką wodą podlewasz?
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
mariosss 
mariosss

Wiek: 47
Dołączył: 03 Sie 2017
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-05, 13:37   

10 cm keramzytu gdyż doniczka była głęboka i chciałem ja wypełnić by nie zasypywać tylko samą ziemią. Korzenie trochę podciąłem by kolejnym razem przesadzić w typową donice do bonsai. A na jeden raz było by za bardzo drastyczne cięcie korzeni. Czytałem że nie powinno się przycinać korzeni więcej niż 1/3 maksymalnie.

Podlewam wodą ze studni głębinowej nie chlorowanej, do tego odstanej i w temperaturze pokojowej. Tak więc woda nie powinna być przyczyną. Raczej przedobrzyłem z tą odżywką bądź samo zraszanie nie było wystarczające w zasilenie rośliny wodą.

Dziś zanurzyłem donicę w wodzie odstanej przez całą noc w temperaturze pokojowej i jak obciekła donica postawiłem z powrotem na podstawkę w to samo miejsce co stał. Skoro mu było dobrze przed przesadzeniem w tym miejscu bo puszczał nowe listki. Miał więc wystarczająco dużo światła.

Jak przeschnie warstwa górna ziemi dopiero ponowię zanurzenie. Nawozu już nic nie dodaję, skoro był w ziemi jako dawka startowa i ja dodałem kolejną to zapewne wystarczy na jakiś czas.

Pytanie czy dodatkowo zraszać w te upały liście woda czy już tego nie robić ?
_________________
Mariusz
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-08-05, 19:21   

Zraszanie nie daje praktycznie nic. Jeśli chcesz zwiększyć wilgotność wokół rośliny to odrobinę pomaga szeroka taca wypełniona keramzytem i zalana woda. Spód donicy ponad powierzchnią wody. Lub najlepiej wystawić na zewnątrz, ale nie od razu na bezpośrednie słońce.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
mariosss 
mariosss

Wiek: 47
Dołączył: 03 Sie 2017
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-06, 12:52   

Obecnie jak go wstawilem do wody to ziemia jest wilgotna i scieka do podstawki jeszcze. Czyli ziemia widac byla sucha skoro tak przeleciala. Nadmiar wyciekl widac. Woda stanela na podstawce. Raz ja wylalem i znow troche scieklo. Donica gleboka keramzytu jak pisalem w donicy warstwa z 10 cm wiec moze chyba stac tak czy wylewac wode ciagle z podstawki?
Zraszac przestalem. Sprawdze przez kilka dni jak sie zachowa po tym calkowitym wstawieniu donicy do wody. Dzis spadlo kilka listkow ale doslownie cztery. Moze sie przysposobi.
Jak to pomoze to postawie tez pod donice podstawke szeroka z keramzytem by zwiekszyc mu wilgotnosc jak zalecales.
Nie chce stosowac wszystkiego naraz bo nie wiem co pomoze

[ Dodano: 2017-08-07, 10:52 ]
Kolejna doba i liscie nadal jasnieja i spadaja. A woda stoi w podstawce - wylac ja?
Ziemia wilgotna w donicy.
Albo przysuszylem go przez to samo zraszanie przy obcietych korzeniach czy przez ta dodatkowa dawke odzywki po przesadzeniu.

Czekac dalej czy dzialac jakims innym sposobem?
_________________
Mariusz
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-08-07, 17:55   

Wylewać tą wodę z podstawki. Do korzeni powinno dochodzić powietrze. Nie zmieniać nic, czekać.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
mariosss 
mariosss

Wiek: 47
Dołączył: 03 Sie 2017
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-08, 13:03   

Ok. Wylewam wodę z podstawki i poczekam. Dam znać za kilka dni jak reaguje fikus.
Dziękuję za porady

[ Dodano: 2017-08-10, 14:02 ]
Niestety liscie nadal leca. Tylko obecnie usychaja i zwijaja sie :-( . Ziemia przeschla wiec dziś znów zanurzyłem donicę w wodzie.
Czy łatwo przelać takiego fikusa skoro ziemię ma nowa zmieszana 2:1 z drobnym zeolitem a dolna warstwa to keramzyt?
Może schnie bo zbyt mało wody? Bo szybko przecieka przez to podloże?
_________________
Mariusz
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-08-12, 18:52   

Właściwe podlewanie, choć wydaje się sprawą banalną, wcale nie jest proste. Mają z nim problemy początkujący, ale i bardziej doświadczonym zdarzają się skuchy :-) . Roślina miała sporo stresu, więc może tak reagować. Może być jeszcze kilka innych czynników, o których nie wiemy. Sytuację trzeba ustabilizować i nie kombinować. Podlewając przez zanurzenie masz pewność, że cała bryła dostaje wodę. Czekasz, aż lekko przeschnie i podlewasz ponownie.
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
mariosss 
mariosss

Wiek: 47
Dołączył: 03 Sie 2017
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2017-08-17, 19:53   

Witam
Mineło kilka dni i
Według zaleceń podlewam przez zanurzanie i jak ziemia przeschnie a przesycha dosc szybko po 2 dniach znow zanurzam. Czasem jeszcze zraszam liscie. Fikus stoi w tym samym miejscu. Listki juz przestaly tak ooadac w duzych ilosciach. Sporadycznie jakis spadnie ale wysuszony na wiór. Ale za to zaczynaja sie pojawiać nowe listki na gałązkach. Moze nie wszystkich ale jest to fakt iż fikus zaczyna odżywać :-) .

Macieju miałeś rację. To zapewne bylo zbyt mało wody i roślina zrzucala liscie. Albo przedobrzylem z tą odżywka do bonsai po przesadzeniu.
Bałem sie że to zbyt mocno przycięte korzenie jak przesadzałem. Wtedy tylko zraszalem liscie bo naczytalem sie ze fikusa latwo "przelac". Ale przy dobrej przepustowosci ziemi w jakiej jest posadzony do raczej niemozliwe. Dlatego teraz nie boje sie dawac mu wiecej wody w tych temperaturach. Fakt faktem fikus odżywa :-) . Widac potrzebowal czasu na regeneracje.
Dziekuje za pomoc Macieju
Pozdrawiam
Mariusz
_________________
Mariusz
Ostatnio zmieniony przez mariosss 2017-08-17, 20:18, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
MaciekMM 
Administrator


Pomógł: 38 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Kwi 2012
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2017-08-17, 20:44   

Polecamy się :-)
_________________
Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group