sadzonki - dąb, buk, brzoza - początki |
Autor |
Wiadomość |
gillner
gillner
Dołączył: 23 Lut 2013 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2013-11-20, 11:11 sadzonki - dąb, buk, brzoza - początki
|
|
|
witam, mam kilka pytań
zakupiłem drzewka 100-120 cm
-dąb szypułkowy
-buk zwyczajny
-brzoza brodawkowata
chcę je posadzić na półtora roku w ogrodzie
-czy posadzić je w ogrodzie bezpośrednio czy w donicach zadołowanych w ziemii
-jeżeli w donicach plasikowych to ilu litrowych
-czy mogę wykonać pierwsze cięcie teraz czy czekać do wiosny
jeżeli o czymś nie pomyślałem lub chcę zrobić źle chętnie przyjmę sugestie
bądź krytykę, bo to moja pierwsza przygoda z outdoor`ami
pozdr.
gillner |
Ostatnio zmieniony przez gillner 2013-11-20, 13:35, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2013-11-24, 12:58
|
|
|
Jeśli chcesz przez ten czas coś przy nich coś robić -to w donicy(taka jak stojąca obok-można np wyjąć i postawić na czas pracy na stole) Przycinanie -można teraz ale lepiej wiosną(widać lepiej na których gałęziach są żywe pąki) |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
Pit-B
Piotr Brożek
Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Maj 2007 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2013-11-24, 13:45
|
|
|
Nie widzę sensu trzymania tych drzewek w doniczkach i jeszcze w gruncie. Zastanawiam się dlaczego akurat 1,5 roku? Wsadzenie bezpośrednio do gruntu, opieka pielęgnacja do momentu aż będą gotowe do wykopania, to jest chyba najlepsze rozwiązanie. Drzewa w gruncie wybaczą więcej niż te w doniczkach, nawet dużych. |
_________________ Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/ |
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2013-11-24, 20:02
|
|
|
Mam więcej niż 50 lat i ciężko jest się schylać nad każdą rośliną -pisałem to z mojego punktu "wygody" |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
Pit-B
Piotr Brożek
Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Maj 2007 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2013-11-24, 20:31
|
|
|
Bilans schylania się przy wykopywaniu, wkopywaniu, wykładaniu na stół może wyjść na zero z schylaniem się przy siedmiu roślinach. Jestem pewny Mirku że twój punkt "wygody" jest wieloroślinny. |
_________________ Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/ |
|
|
|
|
slowikp
Paweł Słowikowski
Pomógł: 28 razy Wiek: 56 Dołączył: 06 Lip 2007 Skąd: Bońki k\Płońska
|
Wysłany: 2013-11-25, 06:59
|
|
|
Powiedzmy, że w donicach, ta donica musiała by mieć ze 30-50 litrów i teraz tachaj taką donice do dołka i na stół nie mówiąc o kosztach donic razy ilość drzewek i kosztach mieszanki. Ja bym do gruntu i to na parę latek, raz w roku obkopanie (przycięcie korzeni szpadlem) by miały dużo włośnikowych i to wszystko. Jak przytyją to do donic. Pomijając twoje pytania dąb to pewnie musi porosnąć z 10 latek, bo dąb musi być dębem a nie wykałaczką nie zrobisz z niego mame. |
_________________ LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2013-11-26, 08:42
|
|
|
Donice czy grunt - temat rzeka. Oba rozwiązania mają swoje dobre i złe strony. W tym przypadku byłbym za gruntem dla dębu, a donicami dla pozostałych. Pomijam oczywiście to, że ogólnie nie są to najlepsze materiały na bonsai. |
Ostatnio zmieniony przez armin 2013-11-26, 08:43, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
gillner
gillner
Dołączył: 23 Lut 2013 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2013-11-27, 23:25
|
|
|
dzięki za odpowiedzi
drzewka w gruncie
czemu za 1,5 roku?
bo chciałem je po tym czasie zapakować do dużych donic do mieszanki
podetnę zgrubsza i zabezpiecze pastą na wiosnę i niech rosną
czy słaby materiał na bonsai, być może ale od czegoś musze zacząć : )
pozdr.
g. |
|
|
|
|
|