Forum Przyjaciół Bonsai

damianfifi · Wysłany: 2012-08-19, 21:11 **klon palmowy**

http://imageshack.us/phot...9/sam1542b.jpg/
Mój Klon Palmowy.Co zrobić na wiosnę żeby puścił gałązki niżej ziemi. Pod pierwszą odnogą widać miejsce szczepienia.Jest strasznie wysoko.Całość bez donicy ma 54 cm.Szczepienie i pierwsza odnóżka 20 cm.Może jeszcze raz szczepić niżej ale czy to ma sens. Z góry dzięki za pomoc.

AtriumAnterium · Wysłany: 2012-08-19, 21:35

możesz zaszczepić pączkami rośliny i na nast. rok będą tam nowe pędy albo zrób coś z górnymi gałązkami... sam nie wiem może coś ze szczepieniem :-)

peper50 · Wysłany: 2012-08-19, 22:24

Zaszczepić pączkami?

...

AtriumAnterium · Wysłany: 2012-08-20, 14:43

zielone pączki rośliny wciskasz pomiēdzy naciętą korę ,ale poszukaj w necie ,nie umiem tak dokładnie tego opisać.

damianfifi · Wysłany: 2012-08-20, 19:51

dzięki.Myślałem co prawda o szczepieniu całości ,po prostu skrócić o 15 cm.Ale chyba spróbuję z pąkami

TigerStyle · Wysłany: 2012-08-20, 22:08

"...sam nie wiem może coś ze szczepieniem.." - AtriumAnterium, kolego kolejny wątek gdzie po prostu gadasz, aby gadać. "zielone pączki rośliny wciskasz pomiēdzy naciętą korę ,ale poszukaj w necie ,nie umiem tak dokładnie tego opisać." - zdanie zaczynamy wielką literą, spacja jest PO nie PRZED przecinkiem. Nie umiesz opisać to nie pisz nic. W 'necie' to ty poszukaj jak się pisze w języku polskim.

Naprawdę nie chce Ci ubliżać, ale post za postem piszesz a masz naprawdę nie masz wiedzy, wprowadzasz w bląd i piszesz jak niedouczony cymbał.

peper50 · Wysłany: 2012-08-21, 11:03

Wydaje mi się, że nasz 15 letni kolega ma na myśli szczepienie przez oczkowanie tzw. okulizacja. Szczepienie to polega na wykorzystaniu jako zrazu pączka śpiącego tzw. oczka odciętego z niewielkim fragmentem kory. Pączek wsuwa się pod korę rośliny na której wykonujemy szczepienie tzw. podkładki.

Według mnie to dobra metoda ale np gdy ma się sad i chce uzyskać jak najwięcej owoców lub kwiatów. Przy bonsai lepiej używać młodego pędu z pąkami jako zrazu.

Prosiłbym też o uzupełnienie profilu imieniem i nazwiskiem tak, żebyśmy widzieli z kim prowadzimy rozmowę. A jeśli podajemy przykład lub proponujemy rozwiązanie to opiszmy je albo chociaż podajmy link do artykułu. Ktoś kto wie o czym piszesz będzie wiedział co masz na myśli, a ten kto wie co masz na myśli nie będzie o to pytał. Tak więc jeśli już chcemy pomóc to róbmy to dobrze.

Pozdrawiam.

AtriumAnterium · Wysłany: 2012-08-21, 11:18

Czuję się troszkę poniżony. Nie każda osoba ma sprawną klawiaturę ,więc trochę wyrozumiałości.A co do pomocy ,to dałem wskazówkę. Nie jestem dobrym pisarzem ,ale to nie powód żeby komuś ubliżać ,tak to przyjąłem TigerStyle. Bonsai zajmowała się moja prababka ,babcia ,mama i teraz ja od ponad 7 lat :-)

. trochę wiadomości posiadam. O tej metodzie tylko słyszałem ,więc skierowałem forumowicza na inne strony internetowe.

Arrrr · Wysłany: 2012-08-21, 12:34

damianfifi · Wysłany: 2012-08-21, 18:51

Pomoc jest wprost super, ale kłótnie to może w innym poście. Dzięki.

TigerStyle · Wysłany: 2012-08-22, 21:35

damianfifi · Wysłany: 2012-08-23, 20:40

Rozumiem Piotrze ale pytanie zadałem ja "Damian" a AtriumAnterium mnie mało interesuje.Piszę z prośbą o jakieś rady bo po prostu czegoś nie wiem.Nie chciałem Cię drażnić.

TigerStyle · Wysłany: 2012-08-23, 22:05

damianfifi, absolutnie nie drażnisz mnie niczym. Jeżeli chodzi o klona to według mnie ma złe proporcje, gdyż jest zbyt wysoki. Może uciąć lub zrobić odład powietrzny na wysokości pierwszej gałązki, może drugiej. Łatwo nie będzie, według mnie dość trudny materiał.

peper50 · Wysłany: 2012-08-23, 23:17

Ogólnie roślina jest za młoda... Za 20 lat może z niej być nawet i kengai...

Ja bym radził wsadzić do gruntu w ogrodzie i niech sobie rośnie. Będzie ładną ozdobą a za 5-6 lat można zacząć się bawić.

Pozdrawiam.

damianfifi · Wysłany: 2012-08-24, 06:42

Wielkie dzięki.Konkretne odpowiedzi.