Choroba sosny |
Autor |
Wiadomość |
Pit-B
Piotr Brożek
Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Maj 2007 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2011-10-06, 19:00 Choroba sosny
|
|
|
Witam moja sosna traci bardzo dużą ilość igieł, przypuszczam że jest to osutka, i tu moje pytanie. Czy ktoś z was walczył już z tą chorobą grzybową i jakie środki są najskuteczniejsze.
Sosna straciła już ok 50% igieł. Wklejam fotki do diagnozy ale myślę że się nie mylę. Jak ktoś wie jak skutecznie z tym walczyć proszę o pomoc. |
_________________ Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/ |
Ostatnio zmieniony przez Pit-B 2011-10-06, 19:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-10-06, 19:22
|
|
|
Pozwolę sobie zacytować Pana Pietraszko "Zwalczanie osutki wymaga systematycznych oprysków całej rośliny jak i podłoża pod nią ( na starych opadłych porażonych igłach kiełkują zarodniki workowe) w dostępach dwutygodniowych najlepiej preparatem o działaniu układowym. W tej chwili najskuteczniejszym preparatem jest FALCON 460 EC firmy BAYER, którego dodatkową zaletą jest to, że dzięki formulacji EC nie powoduje on powstawania białych plam i zacieków na liściach."
I wklejam link do całego tematu, warto przeczytać. Jest tam też opisane ładnie i dokładnie jak się objawia etc.
http://www.bonsaiforum.pl...php?f=1&t=14375
Mam nadzieję, że uratujesz.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez peper50 2011-10-06, 19:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Daniel J.
dawniej: yoker .pl
Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 14 Mar 2007 Skąd: sieradz
|
Wysłany: 2011-10-07, 16:14
|
|
|
Piotrku podstawą jest utrzymać czystosc w donicy jaka ona by nie była pozbyć sie porazonych igieł jak pisał Peper FALCON BIOSEPT I zmieniaj srodki na przemiennie .
teraz jest jesien tak wiec jeszcze jest czas na walke , nastepna walka wiosna az do skutku |
|
|
|
|
Pit-B
Piotr Brożek
Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Maj 2007 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2011-10-07, 17:00
|
|
|
Tak czystość w donicy to oczywista oczywistość, jak i mechaniczne usuwanie zarażonych igieł.Świeczki przyszłoroczne niby są ładne, ale igły zielone pokazują pomarańczowe plamy. Oprysk FALCONEM wykonałem dzisiaj.Zobaczymy co to da.
Jest jeszcze jeden problem korzenie to zbita biała pajęczyna puch (grzybnia? tylko jaka? ) Zastanawiam się czy czyścić czy zostawić. Trochę sporo tych dylematów jak na koniec sezonu. |
_________________ Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/ |
|
|
|
|
Daniel J.
dawniej: yoker .pl
Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 14 Mar 2007 Skąd: sieradz
|
Wysłany: 2011-10-07, 17:51
|
|
|
jak pachnie lasem to dobra |
|
|
|
|
Pit-B
Piotr Brożek
Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Maj 2007 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2011-10-07, 18:22
|
|
|
No niby tak pachnie. Osobiście wiązałem te dwie rzeczy może dla tego że bryła korzeniowa stała się zbita i mało przepuszczalna. Jeśli to współpracujący grzybek to naprawdę okazały.
No nic na razie pozostaje czekać. Szkoda tylko że znowu przyszły deszcze i wilgoć. |
_________________ Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/ |
|
|
|
|
|