|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Moja pierwsza Picea Glauca - konstruktywna krytyka :) |
Autor |
Wiadomość |
PPiotrek [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-08, 21:23 Moja pierwsza Picea Glauca - konstruktywna krytyka :)
|
|
|
Witam wszystkich forumowiczów - jestem tu pierwszy raz
Chciałbym poprosić szanownych kolegów o wypowiedzenie się w sprawie mojego pierwszego "dzieła", jest to picea glauca (świerk biały) kupiona w szkółce za kilka zlotych na której rozpocząłem swoją naukę i przygodę z bonsai. Na początek nie chciałem na siłę dążyć do uzyskania jakiegoś konkretnego stylu bonsai, roślina nie jest nawet podrutowana, wykonałem na niej jedynie cięcie i przesadzenie do innej doniczki. Po prostu starałem się uzyskać efekt który cieszyłby trochę moje oko.
Być może po Waszych opiniach okaże się że jakoś strasznie zmasakrowałem roślinę, no ale kiedyś na czymś trzeba się nauczyć .
Proszę zatem o jakieś uwagi nt. przedstawionej roślinki, co zrobiłem dobrze a co źle, co można jeszcze zrobić i w którym kierunku pójść, z góry dziękuję )
Piotr |
|
|
|
|
CzechuCk [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-10, 15:33
|
|
|
Witaj Piotrze, ja też jestem nowy ale powiem co myślę o tym drzewku.
1. no zbyt dużo to przy nim nie zrobiłeś i to widać, ale od czegoś trzeba zacząć
2. jeśli dobrze widzę przesadzanie też raczej kiepskie, poza tym to chyba już nie czas na przesadzanie, ale chyba nie powinno to specjalnie zaszkodzić drzewku (mam nadzieję)
3. raczej nie popieram przesadzania do specjalnej doniczki jako początek formowania, po pierwsze usuń niepotrzebne gałązki, tzn. takie które się ze sobą/pniem krzyżują, bądź takie które po prostu jakoś nie pasują.
4. zapoznaj się z podstawowymi stylami, w wolnej chwili dokładnie obejrzyj drzewko, posiedź nad nim i przemyśl jaką formę mu nadasz (ja nic na razie nie podsunę, ponieważ ze zdjęć to nie to samo. Pierwsze co przyszło mi do głowy to Fukinagashi, ale to Twoja decyzja z którą nie trzeba się spieszyć).
5. to chyba tyle z mojej strony, życzę powodzenia. daj znać na forum co dalej zrobisz z drzewkiem, a na pewno postaramy się pomóc. Pozdrawiam |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-07-12, 11:05
|
|
|
Nie można powiedzieć "zbyt dużo przy nim nie zrobiłeś" nie widząc rośliny przed formowaniem. Najlepiej jakbyś Piotrze wkleił również zdjęcia sprzed formowania dla kontrastu.
Jeśli to jest Twoje pierwsze formowanie to moim zdaniem wyszło Ci bardzo dobrze. Efekt jest przyjemny dla oka a zapewne to chciałeś za pierwszym razem uzyskać.
Jak sama nazwa mówi pierwsze formowanie to nie ostatnie formowanie pomijając fakt, że takowego nigdy nie ma, zatem zawsze będą jakieś niedociągnięcia do których można się przyczepić.
Pamiętaj o tym, że zawsze najważniejsze to utrzymać roślinę przy życiu mimo, że masz zamiar się na niej tylko uczyć.
Trzymam kciuki i życzę powodzenia.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
PPiotrek [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-07-13, 07:52
|
|
|
Witam,
Dziękuję za zainteresowanie moim wątkiem i uwagi odnośnie mojego drzewka.
Co do zdjęć to niestety nie zrobiłem stanu "początkowego", ale mogę go opisać jako jednorodna iglasta kula wielkości piłki do siatkówki.
Nadal nie mogę się zdecydować jaki styl byłby najbardziej odpowiedni dla tej rośliny więc nie chcę wykonywać dalszych cięć żeby nie zrobić czegoś zbyt pochopnie. Zerkam na drzewko codziennie, podglądam zdjęcia w necie i mam nadzieję znajdę odpowiednią formę docelową dla rośliny.
Co do przesadzenia - przełożyłem jedynie w całości bryłę do doniczki a'la bonsai , bez przycinania korzeni, mam nadzieję że drzewko to przeżyje.
Postaram się w tym wątku dokumentować na bierząco to co dzieję się z drzewkiem licząc na cenne uwagi kolegów
pozdrawiam
Piotr |
|
|
|
|
robibalek
Dołączyła: 28 Lip 2011 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2011-08-17, 09:49
|
|
|
Ja ostatnio tez nabyłam taki swierczek, na razie też tylko przesadzone, i lekko przyciete, jutro wrzucę fotki.
Piotrze, będziemy mogli wymieniać się doświadczeniami.
pozdrawiam Majka |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|