Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Carmona wysycha :(
Autor Wiadomość
Igna
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-05, 19:54   Carmona wysycha :(

Witam!
Około miesiąc temu dostałam dwa drzewka bonsai w dosc ciezkim stanie, ale chciałam je odratowac.Wiaz drobnolistny i karmona drobnolistna.Obie przesadziłam(zwir i ziemia uniwersalna- moze to jest złe?) i podlewam codziennie,wiąz drobnolistny rośnie rewelacyjnie, jednym słowem odżył! gorzej z Karmoną, cały czas jest jakby wyschnieta, a ziemia nawet jakby speka mimo podlewania. Czy powyzej opisane zabiegi moga ja uratowac?Albo jescez cos innego powinnam zrobic? Oba drzewka stoją na parapecie od strony południowo wschodniej( bardziej wschod- dodam ze to male mieszkanko i tylko na tą strone sa okna),jakto pod oknem jest kaloryfer wiec co jakis czas jest właczany i wyłaczany wiec raczej temperatura sie trzyma, noi co jakis czas wietrze pokoj wiec teraz zima czasem moga obrywac chłodnym powietrzem( nie wiem czy ma to jakies znaczenie dlatego pisze), nie miałam nigdy wczesniej drzewek bonsai ale bardzo bym chciał oba uratowac i zajac sie juz nimi na całego.Za pomoc z góry dziekuje:)
 
 
armin 
Armin Niewiadomski

Pomógł: 34 razy
Wiek: 57
Dołączył: 19 Lis 2007
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2011-02-05, 20:11   

http://www.przyjacielebon...opic.php?t=5520
 
 
Łukasz Czarnecki 
Junior Admin


Pomógł: 30 razy
Wiek: 38
Dołączył: 18 Gru 2007
Skąd: Jelenia Góra
Wysłany: 2011-02-05, 21:53   Re: Carmona wysycha :(

Igna napisał/a:
Witam!
Około miesiąc temu dostałam dwa drzewka bonsai w dosc ciezkim stanie, ale chciałam je odratowac.Wiaz drobnolistny i karmona drobnolistna.Obie przesadziłam(zwir i ziemia uniwersalna- moze to jest złe?) i podlewam codziennie,wiąz drobnolistny rośnie rewelacyjnie, jednym słowem odżył! gorzej z Karmoną, cały czas jest jakby wyschnieta, a ziemia nawet jakby speka mimo podlewania. Czy powyzej opisane zabiegi moga ja uratowac?Albo jescez cos innego powinnam zrobic? Oba drzewka stoją na parapecie od strony południowo wschodniej( bardziej wschod- dodam ze to male mieszkanko i tylko na tą strone sa okna),jakto pod oknem jest kaloryfer wiec co jakis czas jest właczany i wyłaczany wiec raczej temperatura sie trzyma, noi co jakis czas wietrze pokoj wiec teraz zima czasem moga obrywac chłodnym powietrzem( nie wiem czy ma to jakies znaczenie dlatego pisze), nie miałam nigdy wczesniej drzewek bonsai ale bardzo bym chciał oba uratowac i zajac sie juz nimi na całego.Za pomoc z góry dziekuje:)


Radzę szczególnie na te 2 sprawy zwrócić uwagę. Jeśli jeszcze nie zabiłaś tej carmony to jesteś na dobrej drodze. Poczytaj temat wskazany przez armina. Ponadto dobrze jest zafundować drzewkom podwyższoną wilgotność powietrza (wszystko znajdziesz na forum).
 
 
 
Igna
[Usunięty]

Wysłany: 2011-02-06, 12:35   

Dziekuje za pomoc :)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group