yamadori... pierwsze drzewko??? |
Autor |
Wiadomość |
adrian1987 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-10-16, 17:40 yamadori... pierwsze drzewko???
|
|
|
witam. interesuje się bonsai od ok roku ale sztuka bonsai to dlamnie jak narazie strony www. moje pytanie jest proste. czy doświadczony tylko w teorie poradzi sobie z yamadori?? (chodzi o 1 drzewko)
z góry dzięki.
pozdrawiam |
|
|
|
|
ItalianCopper
Mateusz
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Sie 2010 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2010-10-16, 18:31
|
|
|
To tak jakbyś spytał czy z książką kucharską bez doświadczenia zrobisz sobie "Coś" do jedzenia.
Napisz o jakie drzewko chodzi, na jakim terenie rośnie, jaki ma obwód pnia i wysokośś. Będzie łatwiej udzielić jakiejkolwiek odpowiedzi. a najlepiej podeślij zdjęcia. |
Ostatnio zmieniony przez ItalianCopper 2010-10-16, 18:31, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
adrian1987 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-10-16, 18:45
|
|
|
drzewka rosną na ruinach po dawnych PGRach. podłoże to 5cm wełna mineralna a pod nią jest posadzka. drzewka mają ok 30 cm gr ok 5cm gęste gróbe gałęzie. klony dęby i brzozy. wiem że to ciężki temat. w tygodniu podeśle fotki |
|
|
|
|
dragonww
Winiarski Wojtek
Pomógł: 1 raz Wiek: 47 Dołączył: 11 Kwi 2010 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2010-10-16, 18:50
|
|
|
Jeśli korzenie wlazły między posadzkę to zapomnij o pozyskaniu. |
_________________ Wojtek Winiarski |
|
|
|
|
adrian1987 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-10-16, 18:56
|
|
|
Wojtek przepraszam zapomniałem dopisać. na posadzce są położone kafelki. zrobie fotki |
|
|
|
|
ItalianCopper
Mateusz
Pomógł: 4 razy Dołączył: 05 Sie 2010 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 2010-10-16, 21:41
|
|
|
Tylko z góry prośba o dokładne fotki pokazujące jak te drzewka tam siedzą.
Jeśli korzenie nie przeszły przez posadzkę to jest spora szansa na fajny materiał bo w takim wypadku korzenie poszły sobie w poziomie. |
_________________ Jeżeli nie wiesz co to jest baner reklamowy zapraszam do zapoznania się z ofertą drukarni wielkoformatowej. |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2010-10-17, 12:12
|
|
|
Pomysł fajny i jak koledzy wyżej napisali mogą się trafić fajne materiały.
Uważam jednak, że yamadori to bardzo dojrzały temat i bez doświadczenia szanse na uśmiercenie rośliny są ogromne. Jeśli lubisz ryzyko to proszę bardzo. Być może ktoś ze znajomych zna się na tym lepiej i pomoże Ci radą o doświadczeniem.
Ja osobiście nie ruszam roślin jeśli mam jakiekolwiek wątpliwości, że sobie poradzę. Sztuka bonsai to również i szacunek dla przyrody...
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
radosai
Radosław K
Pomógł: 4 razy Wiek: 52 Dołączył: 12 Lip 2010 Skąd: uk
|
Wysłany: 2010-10-26, 09:54
|
|
|
witam.
Czekam na zdjęcia. Już 10 dni minęło i ... . |
_________________ "Delicate Branches
Roots caress a simple pot
White blossoms shimmer
The essence of all forests
Lives here in one small tree"
- Matsuyama Mokurai |
|
|
|
|
|