Forum Przyjaciół Bonsai

mineralnakocica · Wysłany: 2010-08-23, 12:14 **Wiąz drobnolistny traci liście**

mam od niedawna drzewko bonsai wiąz drobnolistny. podlewam go zrszam by bryła korzeniowa nie wysuszyła sie . od wczoraj zauważylam że traci on liście a jest przecież koniec sierpnia czy to normalne.

peper50 · Wysłany: 2010-08-23, 18:40

Normalne. Moim też żółkną listki niektóre i opadają. Taka pora.

stachu · Wysłany: 2010-08-23, 20:45

mi tam na razie nic nie spada z wiąza. Może jest trochę przelany? Sam się parę razy tak sparzyłem gdy troche za często podlejesz drzewko.

wog · Wysłany: 2010-08-24, 10:10

przedzorek, ogladnij uwaznie pod lupa

viopola · Wysłany: 2010-08-24, 18:41

ja tez myslę ze to porzedziorek , spadły mi prawie wszystkie listki, popryskałam srodkiem opwadobójczym , listki odrosły , teraz profilaktycznie co 10 dni i mam spokój

mineralnakocica · Wysłany: 2010-08-25, 08:14

http://img251.imageshack..../dsc00001cq.jpg
http://img163.imageshack....4/dsc00002t.jpg

to sa zdjęcia z dzisiaj. nie wiem co robic

DAN* · Dołączył: 04 Lut 2010 Skąd: JAWORZNO

Witam. Początkiem lipca mój Wiąz drobnolistny też przestał rosnąć i tracić liście,i nie znalazłem żadnego robactwa na liściach ,ale za to w korzeniach było ich pełno.Przesadziłem go do nowej ziemi i wszystko wróciło do normy, rośnie jak szalony.

wog · Wysłany: 2010-08-25, 12:13

przelany lub przesuszony , zweryfikoj sposob podlewania, mozxe byc taka sytuacja ze bryla korzeniowa jest tak rozosnieta ze niue dochodzi woda do srodka korzeni. Napisz jakie ma stanowisko, czas nagli to w zasadzie agonia rosliny
,

peper50 · Wysłany: 2010-08-25, 21:25

Hm u mnie ciągle opadają liście... codziennie po 5-6 żółtych opada ale na 6 liści opadniętych jakieś 15 wyrasta młodych... w tamtym roku było to samo o tej porze więc nie wiem...

niewiadomoco · Wysłany: 2010-09-01, 23:49

Daję głowę, że o ile nie przyplątała się jakaś choroba - o nia trudno u wiązów, to został on zasuszony, lub stał w ciemnym miejscu.
Wiąza nie da się przelać, o ile doniczka ma drożne odplywy a pod doniczką nie ma miseczki w której to wszytko pływa. Generalnie - wiąz lubi wodę i bezpośrednie słońce. Swietnie znosi przycinanie pędów, korzeni przestawianie, przesadzanie i może nie uwierzycie...zimę w pokoju o temp. około 18 st. C. Mam 3 wiązy w tym jeden z nich ma około 20 lat. Nigdy nie było z nimi problemów natury j.w.

Pzdr,

wog · Wysłany: 2010-09-02, 14:50

czy drzewko jeszcze zyje? Jestem prawie pewien ze to probklem z podlewaniem , kiedy wiaz byl przesadzany? podloze wyglada bardzo zle. Tez mam wiazy, rosna ok, ale podloze musi byc bardzo przepuszczalne inaczej dzieja sie takie cyrki, obawiam sie ze system korzeniowy jest juz mocno podgnily, mozesz uzyc jakiegos srodka do zaprawek zeby probowac to uratowac, ale ja osobiscie ryzykowalbym w tym stanie rzeczy -przesadzenie

peper50 · Wysłany: 2010-09-02, 19:41

Wog ma rację. Też bym przesadził. Rozczesał korzenie niech pooddychają. Nowa dobrze przepuszczalna ziemia i w cień. Teraz dużo opadów więc jakoś może odżyje.

sylwiarr · Wysłany: 2010-09-30, 22:26

witam, z moim wiazem stało sie to samo, tyle ze pomiedzy gałazkamy jest taka jakby pajeczynka i małe biale kropeczki. co to?

ItalianCopper · Wysłany: 2010-10-01, 16:03

Zapewne przędziorki

sylwiarr · Wysłany: 2010-10-01, 22:38

kupiłam oprysk na to dziadostwo, ale nie wiem ile razy trzeba to stosowac, wystarczy jak raz opryskam?? :?: