Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
modrzew
Autor Wiadomość
paulr9
[Usunięty]

Wysłany: 2010-06-23, 17:34   modrzew

Witam,

od kilku/kilkunastu dni mój modrzew przeżywa trudne chwile. Pozyskany w tym roku w trybie pilnym z miejsca przeznaczonego do wycinki. Rósł pomiędzy samymi sosnami i brzozami. Drzewo bez korzenia palowego przez co bez dużych ran po cięciach. Wydaje mi się, że z dużą ilością korzeni. Część nadziemna przycięta częściowo przed i trochę bezpośrednio po pozyskaniu. Aktualnie stoi na balkonie po wschodniej stronie w sąsiedztwie jałowców i świerków conica. Słońce świeci na niego do około godziny 11. Podlewany po przeschnięciu nawierzchni. Niecałe 2 tygodnie temu spryskany preparatem na przędziorki.
W ostatnim czasie zaczynają usychać igły od wierzchołków gałązek. Miejsca uschnięte pokryte są gęstą pajęczyną i mają takie białawe kulki (nie jest ich co prawda dużo ale są widoczne). Co może być przyczyną? Może pozostawiona za duża część zielona po przesadzeniu i zaburzenie równowagi między częścią nad i podziemną? A może te białe kulki (ochojnik)? Ma ktoś może pomysł co to może być i jak uratować mojego modrzewia?

Na zdjęciu nr 8 widać jakąś narośl na gałęziach. Pewnie nie związana z opisywanym problemem, ale jak już piszę o tym drzewku to może tą sprawę też da się wyjaśnić. Czy jest to coś groźnego i czym to zwalczyć?
 
 
Daniel J. 
dawniej: yoker .pl

Pomógł: 21 razy
Wiek: 45
Dołączył: 14 Mar 2007
Skąd: sieradz
Wysłany: 2010-06-23, 19:03   

to jest jakas mszyca podejzewam ze swierkowo modrzewiowa . albo przedziorek .
co ja bym zrobil pierwszy to atak talstarem a za kilka dni topsinem i za klka dni poprawka
 
 
 
wog 


Pomógł: 9 razy
Wiek: 58
Dołączył: 11 Maj 2010
Skąd: Dzierżoniów
Wysłany: 2010-06-23, 22:15   

Jeśli widzisz ochojnika to zwalczysz go zwyklym preparatem na mszyce
_________________
http://wog-bonsai.blogspot.com/
 
 
paulr9
[Usunięty]

Wysłany: 2010-06-23, 22:48   

a może drzewko się poprostu nie przyjęło? dlatego zaczyna obsychać ?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group