prosze o pomoc nie wiem czy usechł czy żyje |
Autor |
Wiadomość |
monika123456 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-18, 16:44 prosze o pomoc nie wiem czy usechł czy żyje
|
|
|
od jakiegos czasu mój bonsai całkowiie stracił liście juz raz się tak stało ale wypuścił młode a teraz po straceniu liści nie widze że zaczął wypuszczać nowe listka proszę powiedźcie co zrobiłam żle i czy jest szansa że będę mogła się nim dalej cieszyć |
|
|
|
|
bogdan 49
bogdan 49
Pomógł: 2 razy Dołączył: 17 Lis 2008 Skąd: gostyn
|
Wysłany: 2010-06-19, 16:10
|
|
|
może by tak zdjęcie zamieścic, nie wiemy nawet o jakie drzewko chodzi |
|
|
|
|
monika123456 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-20, 13:11
|
|
|
chodzi o wiąz drobnolistny |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2010-06-20, 13:34 Re: prosze o pomoc nie wiem czy usechł czy żyje
|
|
|
monika123456 napisał/a: | powiedźcie co zrobiłam żle i czy jest szansa że będę mogła się nim dalej cieszyć |
Nikt tutaj nie jest jasnowidzem.Póki co tylko Ty wiesz co mogłaś zrobić źle.Jak nie napiszesz jak się drzewkiem zajmowałaś (podlewanie,nawożenie,światło,przycinanie,przesadzanie),to nikt nic nie wymyśli.
Na podstawie Twojego postu jak na razie można powiedzieć jedynie że na pewno coś źle robiłaś. |
|
|
|
|
monika123456 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-20, 16:10
|
|
|
podlewałam raz dziennie niewielką ilością wody stał na słońcu a przycinałam jak odrosty nowe gałęzie a jeszcze nie przesadzała
IMG_0617.JPG oto zdjęcie |
|
Plik ściągnięto 3608 raz(y) 86,05 KB |
|
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2010-06-20, 16:28
|
|
|
Najprawdopodobniej błędy w podlewaniu.Raz dziennie to za często,zwłaszcza jak rośnie w nieprzepuszczalnej mieszance,a Twoja tak właśnie wygląda.A nie nawoziłaś przypadkiem?
Poczytaj forum a dowiesz się dokładnie jak należy się zajmować wiązem bo to bardzo popularny gatunek i wielu użytkowników miało podobne problemy.
Daj go pod folię,ogranicz podlewanie i postaw w jasnym miejscu.Poza tym możesz jedynie czekać.
Powodzenia.
P.S.Taka mała rada na przyszłość - używaj znaków przestankowych bo ciężko się Twoje posty czyta |
|
|
|
|
monika123456 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-20, 16:50
|
|
|
No wielkie dzięki.A powiedz mi czy on może od nowa odżyć jesli dostosuje się do twoich rad i poczytam na forum? |
|
|
|
|
monika123456 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-06-20, 16:51
|
|
|
Nie nawoziłam jeśli masz jeszcze jakies rady to pisz.
MOD: Proszę korzystać z opcji EDYTUJ a nie pisać posty jeden pod drugim. |
Ostatnio zmieniony przez Łukasz Czarnecki 2010-06-20, 16:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
lukipela
Paweł F.
Pomógł: 59 razy Wiek: 40 Dołączył: 16 Lis 2008 Skąd: lublin
|
Wysłany: 2010-06-20, 16:56
|
|
|
monika123456 napisał/a: | No wielkie dzięki.A powiedz mi czy on może od nowa odżyć jesli dostosuje się do twoich rad i poczytam na forum? |
Od samego czytania nie odżyje,ale jeśli zastosujesz się do tych rad to teoretycznie jest szansa
Tylko że sama musisz to ocenić (przez internet sie nie da). Sprawdź czy gałązki są elastyczne,czy całkiem suche.I zobacz czy pod korą jest żywa tkanka. |
|
|
|
|
|