problem z Wiązem po przesadzeniu |
Autor |
Wiadomość |
Gan
Łukasz Gancarz
Dołączył: 09 Gru 2009 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2010-04-14, 14:28 problem z Wiązem po przesadzeniu
|
|
|
moj wiaz od drugiego dnia po przesadzeniu zaczyna zolknac kupilem ziemie do bonsai czytalem sklad ma wszystkie skladniki o ktorych bylo wspamniane w mieszankach podlozy do tego gatunku dodatkowym skladnikiem jest glinka mineralna ktora ma magazynowac wode i skladniki mineralne i wrazie potrzeby je uwalniac i nie wiem o co chodzi... myslalem ze pomogo mu w dalszym rozwoju a wyglada na to ze nie bardzo... zastanawiam sie czy nie przyczynila sie do tego zmiana pogody bo od pewnego czasu jest u mnie caly czas deszczowo i zimno a w domu sie juz nie grzeje... prosze powiedzcie co o tym sadzicie i co mam robic w takiej sytuacji |
|
|
|
|
Darol87
Kamil Darol
Pomógł: 8 razy Wiek: 37 Dołączył: 29 Mar 2009 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2010-04-14, 17:14
|
|
|
Pogoda niema nic do tego.
1Przycinałeś korzenie?
2Nawoziłeś? |
|
|
|
|
Gan
Łukasz Gancarz
Dołączył: 09 Gru 2009 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2010-04-14, 17:29
|
|
|
czytalem wlasnie o przycinaniu korzeni i zrobilem to ale wydaje mi sie ze bezpiecznie bo przyciolem tylko te najdluzsze i nie wiecej niz o 1/3 nawozic nie nawozilem aczkolwiek przeczytalem na opakowaniu ziemi ze w niej jest jak to oni nazwali startowa ilosc nawozu dla lepszego rozwoju drzewka... moglo to zaszkodzic? dalem plame z ta ziemia? no i jesli to to, czy da sie z tym cos zrobic? |
|
|
|
|
Darol87
Kamil Darol
Pomógł: 8 razy Wiek: 37 Dołączył: 29 Mar 2009 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: 2010-04-14, 18:48
|
|
|
Myślę że ziemia nie zaszkodziła.
Każda mieszanka ziemi na początku jest bogata w substancje odżywcze.
Według mnie twoje drzewko zrzuca zbędną ilość zieleni by wyrównać do ilości korzeni co zredukowałeś i tyle.Zawsze po redukcji korzeni powinno się "odchudzić" zieleń.
Zraszaj drzewko wodą i poczekaj aż mu przejdzie bo na tym etapie już nic nie zrobisz. |
Ostatnio zmieniony przez Darol87 2010-04-14, 18:59, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Gan
Łukasz Gancarz
Dołączył: 09 Gru 2009 Skąd: Myszków
|
Wysłany: 2010-04-14, 19:16
|
|
|
jesli jest tak jak piszesz to pocieszylem nie niesamowicie czyli uzbrajam sie w cierpliwosc obserwuje co sie dzieje i dam znac mimo ze drzewko mam niedlugo i moze zabrzmiec to smiesznie bardzo sie do niego przywiazalem i chce dla niego jak najlepiej. jeszcze raz dzieki i uspokoilem sie bo od kiedy zaczol zolknac nie dawalo mi to spokoju |
|
|
|
|
|