Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
jalowiec loderi
Autor Wiadomość
verbel
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-30, 10:13   jalowiec loderi

witam
po roku wlasnie zdjolem drut i chcial bym zapytac o dalsze propozycje... z roku na rok czlowiek madrzejszy i zauwarza swoje pochopne decyzje i bledy przy paczatkach ale trzeba sie trzymac tego co sie zaczelo robic i nie przekreslac zadnej rosliny gdyz czlowiek uczy sie na bledach. Myslalem o pozbyciu sie 2 gornych galezi i zostawic samo zielone ponizej pnia glownego, potrzebne jest ponowne drutowanie konarow i tym razem mysle o nadaniu wiekszego dynamizmu by nie byly proste lecz inicjowaly ruch w poszukiwaniu slonca, ale niewiem czy juz mozna drutowac galazki glownych konarow gdyz ciagle sa na nich igly i sa dosc wrazliwe. Moim bledem w zeszlym roku bylo zostawienie jalowca w zamalej donicy wiec mysle by przesadzic go do wiekszej i zostawic na kolejny rok by sobie rosl bez mojej ingerencji i zobaczyc co bedzie z niego na przyszla wiosne gdy konary sie troche bardziej zageszcza i bedzie juz mozna drutowac male galazki
oto zdjecia :


Widok przod



Widok lewo i prawo



Widok tyl


widok od gory
Ostatnio zmieniony przez verbel 2010-03-30, 10:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
slowikp 
Paweł Słowikowski

Pomógł: 28 razy
Wiek: 56
Dołączył: 06 Lip 2007
Skąd: Bońki k\Płońska
Wysłany: 2010-03-30, 10:58   

Do czego dążysz.
_________________
LUDZIE MYŚLCIE TO NIE BOLI
 
 
verbel
[Usunięty]

Wysłany: 2010-03-30, 16:07   

gdy zaczynalem go rok temu w zamysle mialem fukinagashi, wiec ciagle w tym kierunku bede darzyc. to bylo moje pierwsze formowanie tak naprawde rok temu i wiem ze wiele do zyczenia pozostawia ale jak mowilem skoro juz jest to trzeba dbac i rozwijac
Jezeli ktos ma jakies sugestie/rady przy dalszym rozwoju jalowca bardzo chetnie wyslucham bo jak wiadomo w myslach poczatkujacego jest milion mysli z czego wiekszasc jest malo uzyteczna lub nie doprowadzi do zamierzonego rezultatu
Ostatnio zmieniony przez verbel 2010-03-31, 14:16, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
SirDejw 
Dawid Markiewicz


Pomógł: 25 razy
Wiek: 36
Dołączył: 24 Mar 2009
Skąd: Zabrze
Wysłany: 2010-04-01, 20:23   

Forma smagana wiatrem to jedna z najtrudniejszych, choć może na taką nie wyglądać. Nie chcę Cię zniechęcać. Ja tez od niedawna zajmuję się drzewkami i nie porywałbym się na tę formę.

Co do samej rośliny to wrzuciłbym jałowego do większego pojemnika i nie ingerował przez rok, może 2. Można zajać się podstawą pnia, która po 2 latach wzrostu rośliny powinna już jakoś wstępnie wyglądać.

W tym czasie można planować docelowy wygląd rośliny. I w zasadzie można z niej zrobić wszystko, tzn. mam na myśli wygięcie zadrutowanego pnia.
_________________
http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group