Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jałowiec chiński
Autor Wiadomość
yogi1976 
YOGI

Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 24 Wrz 2008
Skąd: Wodzisław Śląski
Wysłany: 2009-03-11, 13:42   Jałowiec chiński

Witam po zimowej przerwie.
Mam prośbę o konstruktywną krytykę na temat mojego jałowca. Hodowany od maleńkości i ma już/dopiero 5 lat, zawsze siedział w foliowym worku i dziś postanowiłem go uformować coś a'la kaskada ale.... Rozczesałem korzenie, skróciłem je o 1/3 i powycinałem nadmiar gałązek.
z góry:



z drugiej strony:


Bardzo proszę o wyrozumiałość i tę krytykę bo to moje pierwsze formowanie.
Dziś jeszcze idę po brzózkę z pola za domem ale oprócz posadzenia w donicę nie będę jej formował ( bo się trochę naczytałem tego forum ;-) )
Ostatnio zmieniony przez yogi1976 2009-03-11, 13:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
zelkova
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-11, 15:38   

Yogi jeżeli jałowiec hodowany od maleńkości to gratuluję wytrwałości :-) Natomiast co do formowania to chyba nie bardzo to wyszło :-|
 
 
bogdan 49 
bogdan 49

Pomógł: 2 razy
Dołączył: 17 Lis 2008
Skąd: gostyn
Wysłany: 2009-03-11, 19:07   jałowiec

O KURDE na 10 lat do ziemi z nim. czyli posadz go na działce o ile mozesz
 
 
Zbigniew
[Usunięty]

Wysłany: 2009-03-11, 19:33   

Wyciąłeś go sromotnie i chyba nie przyglądałeś mu się dobrze, długo i uważnie przed cięciem.Wyszło Ci nie za bardzo.Druty też założyłeś powiedzmy dziwnie.Bogdan 49 ma racje teraz to jedynie do ziemi go posadzić i o nim zapomnieć,niech rośnie.
 
 
yogi1976 
YOGI

Pomógł: 1 raz
Wiek: 47
Dołączył: 24 Wrz 2008
Skąd: Wodzisław Śląski
Wysłany: 2009-03-12, 07:09   

Z wkopaniem go do ziemi to nie problem ale 10 lat??? Po 5 latach to go ciężko będzie wyciągnąć.
A co do przycięcia to co - za dużo mu gałązek zostawiłem ? powinienem zostawić jeden pień i z niego formować?
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2009-03-12, 08:40   

Podstawy wołają o pomstę do nieba ;-) Po pierwsze nie drutujemy z przesadzaniem na raz , a po wtóre drutowanie jest katastrofalne :cry: Wyciąłeś nieodpowiednie gałązki , po przesadzeniu powinieneś wyciąć najsilniejsze z nich i czekać na rozwój tych cieńszych , a po roku , lub 2 formować za pomocą odpowiednich drutów , nakładanych właściwie na drzewko :-) ;-) Iglaków nie strzyże się do gołego pnia :roll:
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group