Azalie - zimowanie |
Autor |
Wiadomość |
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-29, 22:43 Azalie - zimowanie
|
|
|
( Wątek z 18.11.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).
Mam sadzonki azalek i są w małych doniczkach no i szkoda ,aby zmarzły... myslalem aby wystawić na klatke? temp. pewnie z 15 stopni ? |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-29, 22:43
|
|
|
GohanS
masz tu moją prace - myśle że wystarczy
http://free4web.pl/3/2,73...50D9E3BC423030E
Azalie mają korzenie które rosną w szerokość a nie głębokość (są płytko zakorzenione) - tym bardziej mogą zmarznąć - mysle ze taka idea wystarczy na przetrzymanie ich - ewentualnie mozesz doniczki owinąć dodatkowo jakąś szmatą , materiałem - a w najwieksze mrozy zakryć całość folią - mozesz jeszcze pod pudło dodatkowo dać warstwe styropianu
ja zostawiam te azalie - myśle z enic im bedzie - na ogródku rosną nie ocieplane - co jedynie ogacane liśćmi - i potrafią czasami 2 razy w roku zakwitnąc jak po przekwitnieciu pierwszym razem szybko usunie se przekwitłe kwiaty
mnie troche martwi ten fakt ze na tych azaliach liscie są nadal zielone - pory roku im sie pomyliły? |
|
|
|
|
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-29, 22:44
|
|
|
dokladnie u mnie tez mają zielone
zadałem konkretne pytanie cyz moge wnieść na klatke? Olonie Szefie odzywać się ,bo mi padną azalki |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-07-29, 22:45
|
|
|
Gohansku
White właściwie dokładnie Ci to wyeklerował. Jeśłi chcesz znać odpowiedź na Twoje konkretne pytanie, to proszę bardzo:
NIE. Ja bym na klatkę nie wystawiał. Mimo wszystko jest tam za ciepło, i możliwe, że nawet za sucho, i za ciemno. Zdecydowanie odradzam.
Dobra ochrona z góry (jakaś pokrywa z folii, lub specjalnej maty do okrywania na zimę), i właściwa ochrona z dołu (kora trociny itp.) w zupełności powinny wystarczyć do przetrzymania zimy na zewnątrz lub na balkonie. |
|
|
|
|
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-29, 22:46
|
|
|
mam przygotowane pudełko kartonowe wyłoze je styropianem i czy mam czyms przykryc?
ps aby nie mialy za ciemno |
|
|
|
|
szef
Administrator Robert Napieralski
Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2006-07-29, 22:46
|
|
|
Nie popadajmy w skrajności. Nie chodzi o to, żeby pozawijać rośliny w co tylko sie da tak żeby ich widać nie było. One sa przystosowane do przetrwania zim. Pomagamy im troszkę ze względu na to że rosną w doniczkach.
GohanS, jeśli chcesz czymś przykryś to tylko folią. Musisz zapewnić roślinie światło, nawet zimą. |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-29, 22:47
|
|
|
a Ty GohanS co? nie wierzysz w moje intencje ze musisz 50 wypowiedzi wysłuchać?
skoro Ci pisze ze Azalie moje zimują w ogródku na skalniaku od 3-5 lat nie ocieplane i zyją to i twoim sie nic nie stanie na balkonie jezeli tylko ocieplisz doniczke
przesadzać nie ma też co z tymi okryciami i zabezpieczeniami - w najwieksze mrozy mozna dodatkowo przykryć zwykłą najzwyklejszą białą folią bo pakowania kanapek |
|
|
|
|
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-29, 23:03
|
|
|
White ,ale to jest skalniak a ja azalki trzymam w naprawde malych doniczkach! przed chwilą wlozylem do pudła doniczki okrylem szmatami i do doniczki troche styropianu wsypalem... zobaczymy za pare miesięcy |
|
|
|
|
|