Forum Przyjaciół Bonsai

ross · Wysłany: 2008-10-22, 11:00 **sageretia**

Witam mam parę pytań odnośnie zimowania drzewka "Sageretia"
Po pierwsze czy ten gatunek wogóle przechodzi okres zimowania ? wyczytałem ,że powinno być trzymane w temp. 15 st. podczas zimy czy to konieczne czy może być w domu ?

Po drugie mam możliwość trzymania drzewka na parapecie wschodnim lub południowym gdzie niestety okno jest dość często otwierane więc raczej odpada.Czy drzewko na wschodnim poradzi sobie czy będę musiał doświetlać ?

Jak się już dowiedziałem ten gatunek lubi wilgoć , czy teraz podczas zimy równierz ? Mogę zakupić kermazyt ? i mimo to jeszcze zraszac ?

Mnich · Wysłany: 2008-10-22, 21:29

Myśle że na wschodnim sie przyzwyczai, wiem że nie powinno sie przekładać drzewka to tu to tam, niech stoi w jednym miejscu mam wiąza na wschodniej stronie na balkonie i jest wszystko dobrze. Powinieneś zraszać roślinkę tylko uważaj by nie robić tego gdy pada na nie światło słoneczne bo możesz popalić liście a o zimowaniu znajdziesz wszystko tutaj:

http://www.przyjacielebon...topic.php?t=540

http://www.przyjacielebon...topic.php?t=412

http://www.przyjacielebon...opic.php?t=5151
Powodzenia! Mnich

Rob · Wysłany: 2008-10-23, 11:23

Zimowe światło jest zbyt słabe, żeby przypalić liście. Taka sytuacja może się zdarzyć praktycznie tylko latem.

Olon · Wysłany: 2008-10-24, 05:21

Sageretia pochodzi z południowych Chin, o klimacie nieco cieplejszym od naszego, i o łagodniejszych zimach. Powinna przejść okres spoczynku, gubiąc całe ulistnienie (czasami tylko część).
Temperatura otoczenia w tym czasie nie powinna spaść poniżej zera (optymalnie 2-5 *C). Kiedy straci liście, oświetlenie nie ma większego znaczenia więc wtedy możesz ją trzymać nawet w półmroku, jednak około końca stycznia powinna już zostać przeniesiona do nieco cieplejszego miejsca (kilkanaście stopni) i wystawiona na światło dzienne.

tomkalon · Wysłany: 2008-12-30, 14:01

Dzięki za informacje. Moje drzewka, choć przebywają w chłodnym pomieszczeniu, nie gubią liści. Być może, jest ono stosunkowo zbyt ciepłe - około 10 C. Tak, czy inaczej, mam nadzieję, że choć specjalnie ich to nie wzmocni, przynajmniej im nie zaszkodzi.

Jacek · Wysłany: 2009-01-05, 22:04

Moja sagaretka jakby usycha, jakby jej zolkna liscie.
Czy to oznaka zimowania?
Czy to moze przez to ze stoi na parapecie przy nie do konca szczelnym oknie?
Czy moze to dlatego ze niedaleko jest kaloryfer?
Podlewam gdy ma sucho, zraszam codziennie, regularnie przycinam.
Czy robie cos nie tak?
Dzieki za pomoc
Pozdrawiam

Jacek Grzelak · Wysłany: 2009-01-09, 00:00

Jeśli się nadal rozwija i nie opadają młode listki (bo wspomniałeś o regularnym przycinaniu ) to spoko , kiedyś musi odrzucić stare i nie przesuszaj jej nadmiernie , wszystko rób umiarkowanie :roll: