Forum Przyjaciół Bonsai

Smile · Wysłany: 2007-12-14, 15:34 **Oprzyrzadowanie**

Co(na początek) radzicie mi kupić?
Puki co mam:
-Nożyczki o dosyć długim ostrzu
-Nożyczki do paznokci-mocno naostrzone
-Długi nóż

pawel18 · Wysłany: 2007-12-14, 15:38

na poczatek zalatw sobie jeszcze jakies obcegi do ciecia drutu i powinno narazie wystarczyc . pozniej jak juz bedziesz przekonany ze bonsai to twoja zyciowa droga to zacznij skladac na orginalne sprzety

Smile · Wysłany: 2007-12-14, 15:39

Dzięki za pomoc :beer:

Smile · Wysłany: 2007-12-14, 19:58

A to jest to co mam:

mexicoman · Wysłany: 2007-12-14, 20:21

mój przedmówca ma rację, wystarczy ci to co masz. i nie ma sensu dla bonsai za 50 zł kupować narzędzi za 5000 zł, może trochę przesadziłem.

Jacek Grzelak · Wysłany: 2007-12-16, 21:58

Jedna uwaga co do nożyczek , bowiem absolutnie nie nadają się takie do papieru , czy też krawieckie , mają one tępo zakończone ostrza , i zgniatają cięty materiał , do bonsai mogą być nożyczki o ostrzach naostrzonych w taki sposób by przypominały dwa noże , mają po prostu ciąć , nie zgniatać :roll:

Daniel J. · Wysłany: 2007-12-16, 22:14

te male nozyczki owszem ale , poprostu kup sobie sekator za 20 pln i bedziesz miec do grobszej galezi bo tymi krawieckimi to jedynie zielone pedy i nic wiecej :!:

stanley · Wysłany: 2007-12-17, 16:38

Z tego co wiem to sekator sie nie nadaje gdyż ma jedną stronę tępą i będzie zgniatał a nie rozcinał. Bierz pod uwage to co napisał p. Jacek on przecież jest mistrzem.

Jacek Grzelak · Wysłany: 2007-12-23, 15:53

Tu się mylisz 2-krotnie , bowiem sekator można odwracać podczas cięć w taki sposób by zgniatał odcinaną część gałęzi (tę do wywalenia ) a druga pomyłka to to że za mistrza się nie uważam , może i wiem więcej i mam większe doświadczenie od większości tu zaglądających użytkowników forum , to mistrzem na pewno nie jestem :-P

00seba · Wysłany: 2007-12-23, 16:25

można się również popytać w ogrodniczym o nożyce do przycinania róż , z braku laku są one dość dobrym rozwiązaniem

stanley · Wysłany: 2007-12-23, 17:59

I jak zawsze p. Jacek ma racje ale jego skromnosc mówi sama za siebie ;-)