Forum Przyjaciół Bonsai

[Jacek Grzelak]

To jest historia mojego mirta. Nie wpisuj tutaj swioch komentarzy. Jeśli masz uwagi, pytania lub chcesz skomentować to przejdź do wątku
"Komentarze: mirt - pierwszy sezon"
==========================================================

Witam tego mirta dostałem jako sadzonkę od Roberta Błądka w 2005 roku gdyż miałem zawsze problem z drutowaniem , a właściwie z drutowanym materiałem , gdyż wszystkie mirty mi padały nawet po delikatnych gięciach , Robert miał kiedyś ten sam problem , do momentu w którym zdobył mirta dość odpornego na tego typu zabiegi , tak i sadzonki pozyskane z tego materiału zachowują tę samą cechę , a więc powyginałem roślinkę jak tylko chciałem a oto efekty

[Jacek Grzelak]

Jednak udało mi się uratować mirta , cały poprzedni sezon rósł sobie niemal bez żadnej ingerencji , co prawda stracił większość poprzednich gałązek , jednak wyrosło sporo nowych , a tak wygląda dziś i wymaga jedynie ułożenia , czyli pracy jubilerskiej , za co zabiorę się w ciągu najbliższych tygodni