Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Fikus Rianne
Autor Wiadomość
White_mtb
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-12, 19:56   Fikus Rianne

( Wątek z 17.10.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).

Witajcie

Mam zaszczyt zaprezentować moją roślinke -i zarazem podpytać sie was o pare rzeczy oto ona


Zdjecia są płaskie -bo w rzeczywistości znacznie lepiej wygląda -ale nie potrafie jak narazie takiego zdjecia dobrego zrobić zeby to odzwierciedlało -moze to dlatego ze narazie nie próbowałem sie bawić w fotki -robie postępy w internecie (np własne konto zeby wklejać fotki jakie chce i kiedy chce :-) ).
Mo nic przejdzmy do drzewka:
Kupiłem je w kwiaciarni (18.02.2005r.) jako kulke - kosztowało 49 kupiłem za 19 zł -kwiaciarka stwierdziła ze jest ono zmarnowane bo ktoś je kształtuje na bonsai i nikt takiego nie kupi. Drzewko przyciete - wysokość 52 cm. Chciałem je przesadzać w coraz płytsze donice -ale to bez sensu -pień ma dosyć gruby -ale w porównaniu ze wzrostem drzewka wygląda on mizernie. Chyba go wsadze do wielkiej donicy i poczekam az zgęscieje
No nic oceńcie sami i podpowiedzcie
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2006-07-12, 19:57   

Na tym etapie rozwoju nie można wiele zrobić , napewno nie polecam żadnej więcej redukcji.
Pierwszą rzeczą jaka powinieneś tu zrobić to odwrócić front rośliny , nastempnie delikatnie nagiąćgałęzie 1,2i4(nr2 wymaga odrutowania bo jest jeszcze zbyt wiotka), ponadto z wierzchołkowej gałęzi postaraj sie zrobić wierzchołek +gałązka w przód lekko w prawo-lewo , taki zaczątek gałęzi.
Jest jeszcze jedna ważna sprawa , na tym etapie wzrostu powinieneś nadać już lińę pnia tzn. uformować lekkie łuki na nim , w kierunku wskazanym przez gałęzie (gałąź-zewnętrzna strona łuku)
I nastempne kilka lat pozwól mu nabierać masy.

pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego Jacek Grzelak
 
 
szef 
Administrator
Robert Napieralski


Pomógł: 18 razy
Wiek: 42
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Poznań
Wysłany: 2006-07-12, 19:57   

Uważaj tylko z tym wyginaniem. Szkoda by było, żeby pien w połowie się złamał. A jak wiesz strasznie kruche gałązki są. :-)
 
 
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 50
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2006-07-12, 20:00   

Hi

Uzupełniając rady kolegów dodam, że gałązkom będzie potrzebna symulacja rozrostu (czyli uszczykuj i skracaj młodziutkie pędy aby gdzie indziej zasymulować wzrost nowych). Wierzchołkowi dałbym rosnąć wzwyż, żeby nie zahamować kształtowania się solidnego pnia. Pomysł z dużym pojemnikiem w niedalekiej przyszłości popieram w 100%-tach.
 
 
White_mtb
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-12, 20:00   

hej

ja dalej nie wiem czy to drzewko sie nada? czy ma jakiś dobry zaczątek, czy jest poprostu do d..........?
Co do wyginania pnia -oj łamliwy jest łamliwy -tak samo korzenie.

Z tym kolejnym cieciem -to bankowo poczekam kilka lat. On i tak sporo lisci nowych stracił bo stoi w niezbyt korzystnym miejscu -ale staram sie ciagle mu iść na reke
 
 
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 50
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2006-07-12, 20:01   

No... White jeśli kazdy z nas rozpisuje się tutaj o tym jak dalej prowadzić to pre-bonsai , to chyba nie masz wątpliwości co do naszych opinii czy się nada :mrgreen:
 
 
szef 
Administrator
Robert Napieralski


Pomógł: 18 razy
Wiek: 42
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Poznań
Wysłany: 2006-07-12, 20:02   

No warunki musisz mu zapewnic. Kiepskie światło w przypadku tego ficusa skutkuje nagłym gubieniem liści, często wszystkich. Tak więc jeśli ma się bujnie rozwijać, dużo światła trzeba.
 
 
White_mtb
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-12, 20:03   

Witam

Niestey mam złą wiadomość, ta roślina meczy sie u mnie w domu przez cały rok - jedynie na lato zarasta bo na balkonie stoi. Nie mam warunków zeby zapewnić prawidłowy rozwój tej roślinie - jest duza - i tym sie szczyciłem - niestety ona stoi przy drzwiach na balkon. Ma ciągle przeciągi, ma mało słonca, czego skutkiem sa ciągle opadające liscie - niestety ale t drzewko niedługo bedzie łyse - tak wiec mam zamiar je teraz (mimo ze zima) przyciać - do 15 cm - i przesadzić do małej donicy - moze na oknie odzyje? - robie ten zabieg dlatego tylko ze stoi w domu - i kiedys takie zabiegi przeprowadzałem z powodzeniem. Nie wiem jak to wyjdzie - skonczy sie na kolejnym drzewku z paskudną raną. Czekam na moze na jakieś pomysły - bo wiem ze musze tą rośline zabrać do czwartku - w tym miejscu bedzie stała choinka - a nie mam miejsca na oknie , takich szerokich parapetów aby to drzewko tam postawić

Zrobiłem sam - cuś bo miałem do wyboru albo go wywalić albo uciać i na parapet - wiec stoi łysy badyl bez listków. Co z tego tworu wyjdzie? nie mam pojecia. Jak narazie wygląda tak:


Chociaż chciałem pien jeszcze o połowe skrócić :shock:
 
 
szef 
Administrator
Robert Napieralski


Pomógł: 18 razy
Wiek: 42
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Poznań
Wysłany: 2006-07-12, 20:04   

cóz wygląda...jakby to powiedzieć...jak bez głowy. Ciekawy jestem czy coś z tego jeszcze będzie. Ani jednego listka nie widzę, więc... Czekamy na relacje.
 
 
White_mtb
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-12, 20:04   

A co tu relacjonować - drzewko wielkie - nie było gdzie go postawić - tak jak pisałem stal przy drzwiach balkonowych - mało swiatła ,przeciągi i za kazdym razem jak ktos otworzył drzwi to go trącał srednio około 5-10 lisci dziennie tracił. Nie mogłem na to patrzeć -wiec albo mogłem go wyrzucić albo zrobić taki myk zeby sie gdzies zmieścił na parapecie ( a je mam bardzo wąskie) - no bo chyba bym go nie postawił na monitorze albo na biórku?
Tak wiec chlasnąłem i to porządnie - lisci kilka było ale opadło.
Jaki morał z tego wątku ? - nie kupuj wysokich drzewek jezeli nie masz marunków do tego.
 
 
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 50
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2006-07-12, 20:05   

Hmmm...

Gadajcie , co chcecie, ale jest w tym badylu... to coś. Oby przeżył.
 
 
wwoadas
Gość
Wysłany: 2006-07-12, 20:05   

Czasami nie moge sluchac jakie wy glupoty gadacie... po co ma formowac pien w kasztalcie litery S , wyglada to strasznie sztucznie a w drzewkach bonsai chodzi nie tylko o to zeby postarzec rosline, ale takze zeby ona wygladala naturalnie...
 
 
White_mtb
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-12, 20:06   

Otóz mylisz sie i to bardzo - to jest narazie łysy pień - który w przyszłości moze puścić pędy. Jezeli tak sie stanie i zacznie szybko zarastać - to za 2 lata (w dobrych warunkach ) tego pnia wogle nie bedzie widać
No a jezeli nie wypuści nowych pędów to trudno - wtedy juz nic sie z nim nie zrobi - poprostu trafi do kosza i nikt tu nie pisze o kształtowaniu pustego pnia - tylko o dalszym jego rozwoju (albo odzyje albo nie)
Skoro widujesz drzewka w kwiaciarnia i marketach - to zapewne wiesz ze to jakieś zwykłe uciete gałezie z innych ,wielkich drzewek(które tez sie nadawały by do wywalenia) - które sie przyjeły i wypusciły korzenie - ten przynajmiej mia korzenie - a co z niego bedzie zobaczymy i skoro nie podoba Ci sie to o czym piszemy - to nie musisz na takie posty odpisywać.
 
 
Olon 
Olek Ochlak


Pomógł: 17 razy
Wiek: 50
Dołączył: 27 Cze 2006
Skąd: Ruda Śląska
Wysłany: 2006-07-12, 20:30   

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Snow (lub tez wwoadas'ie)

Jestem pełen podziwu. jak Ty to robisz, że słyszysz jak my gadamy?
A co do Twojej uwagi... powyginanie pnia w "S" jest typowe dla stylu bankan (z falującym pniem)i pewnie to było podstawą takiego stwierdzenia. Bankan jest jaki jest, czy to się komus podoba czy nie. Kwestia gustu. Na pewno masz rację, że trzeba naśladowac naturę i czerpać z niej inspirację, jednak sztuka bonsai nigdy nie da się sprowadzić jedynie do tak sztywnych reguł. Każde drzewko jest więc ostatecznie niepowtarzalnym wyzwaniem, tak samo jak niepowtarzalny jest jego twórca.
 
 
White_mtb
[Usunięty]

Wysłany: 2006-07-12, 20:31   

wwoadas - do Ciebie kieruje cała tą wypowiedz

No nie wiem, jakbym Ci pokazał niektóre jiny , shari to sam byś mi przyznał racje - ze takich w zyciu nie ujzysz w naturze - stworzonych i ukształtowanych przez przyrode elementów - a mimo to są cenione i kazdy podchodzi do nich z duzym respektem, a co wogle z elementami martwego drewna które sa przyklejane do drzewek - wygląda to świetnie - wiele takich zdjec widziałem - ale czy natura widziała?
W ogóle samo posadzenie drzewka w doniczce jest sprzeczne z naturą - przeciez wszystkie te drzewka powinny rosnąc na wolności - a co dopiero fikus w Polsce?
Wiec sam oceń czy człowiek nie ingeruje w przyrode. Ten fikus jezeli bedzie dalej zył i zarastał - to tej rany nie bedzie wogle widać - i to bedzie zwykłe drzewko - nie wiezysz? to juz ja sie o to postaram zeby dotrzymac słowa - niech tylko pusci pąki - które beda oznaką dalszego zycia i rozwoju :shock:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group