Forum Przyjaciół Bonsai

Football · Wysłany: 2007-01-23, 20:27 **Poproszę o porady dla grubosza**

Hello

Mam w domu grubosza. Będę się na nim uczył bonsajowania.

Poniżej zamieszczam kilka zdjęć i chętnie poznałbym wasze pomysły na niego.

Poniżej też rzeczy, które zamierzam z nim wkrótce zrobić (może macie jakieś uwagi - walcie śmiało):
- przesadzić do porządnej doniczki bonsajowskiej (do dziś to był zwykły burak z parapetu, teraz będzie najważniejszą rośliną w domu)
- ogolić dolną część z liści
- obciąć dwie najniżej wyrastające gałązki (i przy okazji zasadzić w innej donicy).
- później pobawić sie w zmniejszanie niektórych z największych listków.

Nie wiem tylko jak go ciąć u góry. Na zdjęciach widać, że dwie najgrubsze gałązki niedawno się na końcach rozdwoiły. Jak i kiedy je mogę "rozczworzyć"?

Gohans · Wysłany: 2007-01-23, 21:05

nie moge , poprostu nie moge...

Cytat:

przesadzić do porządnej doniczki bonsajowskiej (do dziś to był zwykły burak z parapetu, teraz będzie najważniejszą rośliną w domu)

- Zastanów się co piszesz, przesadzeniem tego badziewia do płaskiej misy, nie sprawisz ,że stanie się pięknym okazem bonsai :-o

Cytat:

- ogolić dolną część z liści

- Wytłumacz mi.. PO CO? Wogole obrales jakiś styl? MAsz jakis obraz jak te drzewko mialo by wygladac za X lat? czekam na odp.

Cytat:

później pobawić sie w zmniejszanie niektórych z największych listków.

- Po co?

Dużo czytaj kolego, dużo...

Ps. Weźcie się wkoncu za bonsai...

Football · Wysłany: 2007-01-23, 21:22

Thx za życzliwy komentarz dla początkującego. Nie ma to jak fachowe porady doświadczonego hodowcy.

"Zastanów się co piszesz, przesadzeniem tego badziewia do płaskiej misy, nie sprawisz ,że stanie się pięknym okazem bonsai "

Tzn. mam to "badziewie" schować gdzieś w piwnicy, żeby czasem nikt tego nie zauważył zanim się stanie ideałem?
Czy ja powiedziałem że po przesadzeniu będzie pięknym bonsai? Czy tylko gotowe idealnie ukształtowane okazy mają prawo zamieszkać w ładnych doniczkach?

Wyluzuj trochę. Może po prostu coś doradź.
A jeśli uważasz że wyjaśniałeś coś już wcześniej sto razy i nie chcesz się powtarzać to po prostu zignoruj posta.

White_mtb · Wysłany: 2007-01-23, 21:37

Czasem dobrze jest pooglądać zdjęcia w internecie drzewek bonsai i podpatrzeć w jakim stylu są prowadzone - dzięki takim obserwacją oraz patrzeniu na swoją rośline co jakiś czas pod róznymi kątami - można dojśc do czegoś sensownego

Jednak nie ukrywam że w Twoim przypadku będzie tudnością zrobienie z tego grubosza drzewka - bo jak widzisz z ziemi wychodzi jeden pień - a całość rozwidla się w kilka 4?5? - więc albo należało by wyciąć tak aby zostawić ten jeden główny (najgrubszy) pień , albo zrobienie dwupniaka (Sokana) albo miotły? (chociaz jak to będzie wyglądało na gruboszu gdzie te gałazki są szerokie , listki duże i grube

Gohans · Wysłany: 2007-01-23, 21:47

Cytat:

Czy tylko gotowe idealnie ukształtowane okazy mają prawo zamieszkać w ładnych doniczkach?

o! trafiles w dziesiątke! Własnie tak, tylko idelane drzewo moze byc w płaskiej doniczce i pamietaj ze bonsai to drzewko wiecznie nie skonczone! A wiec nie ma "gotowego" drzewa

Ten grubosz ideałem nei bedzie, bo nie ma predyspozycji do bycia bonsai...

To potraktuj jako poradę...

ps. Co wy z tymi gruboszami? grubosze sie nie nadaja na bonsai...

ps2. Wezcie się za bonsai...

Football · Wysłany: 2007-01-23, 22:06

Dzięki White za porady. Przeglądałem wbrew pozorom wiele zdjęć "zrobionych już" gruboszów i myślę że dałoby się tego mojego doprowadzić w przyszłości przy odrobinie szczęścia do choćby przypominającej tę na załączonym zdjęciu.

Do Gohansa - każdy ma prawo do własnego zdania, ale po Twoim stwierdzeniu: "Co wy z tymi gruboszami? grubosze sie nie nadaja na bonsai... " , mogę jednak stwierdzić, że Ty z kolei nie masz predyspozycji do odgrywania roli guru w temacie bonsai.

Wiktorr · Wysłany: 2007-01-23, 22:10

Gohans nie pluj jadem:)
Football kup sobie książkę o bonsai w jakiejś ksiegarni usiadz na kanapie i poczytaj dokladnie z czym to wszystko sie je:P...Bedziesz wiedzial czy ciąc,przesadzac ..itp.
Dobrze by bylo jesli oczywiscie masz checi i jakis zapal do nauki o tworzeniu bonsai,abys przeczytał dokladnie wiele postów na tym i paru innych forach...na pewno dowiesz sie bardzo duzo.Takie zbieranie wiedzy teoretycznej jest bardzo wazne..wtedy zabierz sie za praktyke;)
Co do gruboszy to sam mam sporego(w donicy tymczasowej) i wcale nie uwarzam aby nie nadawal sie na bonsai;D..Zycze powodzenia w zdobywaniu wiedzy.

Ben · Wysłany: 2007-01-24, 11:31

Co możesz zrobić z grubosza - tylko grubosza ;-)

Najprostsze rozwiazanie i najskuteczniejsze, przesadzic do doniczki "bonsai-o podobnej" z lekką glebą postawić na parapecie i obracać żeby sie nie wyginał do światła. Latem wskazane wystwienie na balkon z zacienieniem w godzinach południowych. Chronić od deszczu bo zżuci wiekszość liści (sexsić mu sie wtedy chce :lol:

). Wszelkie formowanie tylko przez przycinanie. Wiekowy (od 15lat w górę) i zadbany prezetuje sie całkiem ładnie ... ale zawsze pozostanie gruboszem :cry:

mariusz · Wysłany: 2007-01-30, 19:36

jestem innego zdania niz niektórzy i na dowód że zrobienie z grubosza bonsai jest możliwe załączam te obrazki , a tu jest jeszcze trochę http://www.bogucice.pl/~b...ze/grubosz.html
sęk tylko w tym co się komu podoba i nie można naskakiwać na kogoś tylko dlatego że tej osobie podoba się coś innego niż mnie

bestia · Wysłany: 2007-04-12, 15:38

Nie bede zakladac nowego tematu dlatego zadam pytanie troche z innej beczki:Czy grubosza mozna zraszac woda bo na zdjeciach autora watku widac kropelki wody?Jesli tak to jak czesto?

aradin · Wysłany: 2007-04-12, 22:35

moja babcia ma grubosza w pokoju i podlewa go oszczędnie (raz na tydzień lub rzadziej) lecz nie dopuszcza do przesuszenia podłoża - wszystko to sprzyja rozwojowi drzewka. Zbyt wilgotne powietrze powoduje szybki rozwoj szarej pleśni... ponoć czasem dobrze jest wystawić grubosza na deszcz ale jeśli chodzi o zraszanie to ja odradzam