Strona Główna Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
carmona microphylla i opadające liście/pojawiające się kwiat
Autor Wiadomość
pegaz23
[Usunięty]

  Wysłany: 2006-12-07, 14:41   carmona microphylla i opadające liście/pojawiające się kwiat

Witam
dostałem na urodzinki 29.11 carmone. Do dziś straciła juz połowe liści - wygladaja one jak polakierowane.
Na początku była umieszczona na parapecie nad kaloryferem, od 3 dni przesunołem ja dalej, bo wydawało mi się to problemem. Podlewanie 1x dziennie wieczorem - na poczatku troszke sie przelewało na spodek (chyba za duzo lalem), teraz jest ok. Nie stosuje zadnych noważeń płynnych ani granulkowych.
Jakie było moje zdziwienie kiedy nichcący chwycilem drzewko i moglem ja uniesc wraz z ziemia do góry - moze inna doniczka pomoze - ziemia wilgotna do końca, korzenie od dolu raczej suchsze.
Co robić?
pozdrawiam
Marcin

p.s. nie wiem co jest z tymi zdjeciami, ale jak sie na nie kliknie to sie otwieraja ładne.

5.jpg
Plik ściągnięto 8848 raz(y) 70,83 KB

4.jpg
Plik ściągnięto 8702 raz(y) 58,6 KB

3.jpg
Plik ściągnięto 8698 raz(y) 73,97 KB

2.jpg
Plik ściągnięto 8722 raz(y) 84,23 KB

1.jpg
Plik ściągnięto 8954 raz(y) 69,2 KB

Ostatnio zmieniony przez pegaz23 2007-01-23, 17:25, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2006-12-07, 18:34   

Korzonki wyglądają jeszcze dośc dobrze , jeśli masz taką możliwośc to przesuń roślinkę na parapecie tak jak pisałeś , jak najdalej z nad kaloryfera , dodatkowo możesz stwożyć jej mikroklimat do którego jest przystosowana , wilgotniejsze powietrze , poprzez wystawienie tacek z kermazytem i wodą obok roślinki (woda parując nawilża powietrze wokół rośliny ) i jeszcze jedno , ziemia przed następnym podlewaniem powinna lekko przeschnąć na powierzchni , być może że będziesz musiał początkowo więcej obserwować , w jakich odstępach czasu roślinka potrzebuje podlewania (przelanie rośliny i brak światła są najczęstrzymi przyczynami opadania listków )
Ponadto daroczyńca mugł przechłodzić nadmiernie roślinę podczas transportu do Ciebie :roll: :-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
mike1972
[Usunięty]

Wysłany: 2006-12-11, 08:59   

Witaj
Nie jestem ekspertem ale mam kilka karmon i kilka tygodni temu wyglądały podobnie, zaczeły żółknąc i tracić liście dzisja jest juz znacznie lepiej. Przede wszytkim zabrałem karmone z parapetu po drugie raz w tygodniu je kąpię tzn wkładam doniczkę do pojemnika z wodą, woda sięga do 3/4 wysokości doniczki stoi tam kilkanaście minut, ponieważ mam suche powietrze rano i wieczorem zraszam liście i sprawdzam bardzo często czy ziemia na spodzie doniczki jest lekko wilgotna, żeby nie doprowadzić do przesuszenia. Karmony są bardzo czułe na zmianę temperatury, musisz uważać z wietrzeniem (ja nie uważałem ostatnio:)) Poza tym z tego co słyszałem mają prawo zrzucić trochę liści z uwagi na krótszy dzień i mniej słońca.

Pozdrawiam Michał
 
 
izabela
Gość
Wysłany: 2006-12-13, 15:31   

witam
dostalam karmone na mikolajki podlewam codziennie i czasami zraszam a liscie coraz bardziej opadaja. nie wiem co robic ?? za kilka dni moje dzrewko straci wszystkie listki i co wtedy??
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2006-12-13, 15:43   

A może wietrzysz pokój, w którym znajduje się drzewko i leci na nie zimne powietrze z dworu :?:
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
 
 
 
pegaz23
[Usunięty]

Wysłany: 2006-12-13, 21:55   

Hej,
zastosowałem wskazówki Jacka i mogę powiedzieć, ze carmona powoli odżywa (taki mi się przynajmniej wydaje), gubi listki (1 szt. odpadnie na dzień), ale za to naliczyłem z 10 nowych małych listków :) czyli myślę, że będzie ok w przyszłości. Kermazytu nie posiadam, ale za to zraszam ją tak jak mike1972 2x dziennie.
Pytanie: czy jakiś nawóz zastosować? jeśli tak to jaki?
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2006-12-13, 22:21   

Na razie nie stosuj nawozu, poczekaj z rozpoczęciem nawożenia do wiosny.
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
Ostatnio zmieniony przez ogrodnik 2006-12-13, 22:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2006-12-14, 19:14   

Dodam jeszcze że wiosna dla bonsai pokojowych rozpoczyna się sporo wcześniej , niż na zewnątrz , dokładnej daty nie podaję , bo takowej nie ma , a jest to uzależnione przedewszystkim od pogody (ilość , oraz czas wpadającego do wewnątrz mieszkania światła) od gatunku rosliny , jak i od warunków zimowania (przedewszystkim temperatura ) Moim zdaniem bezpiecznym terminem nadejścia wiosny w mieszkaniu można uznać połowę Lutego :roll: :-) ;-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2006-12-14, 19:23   

Chyba żeby chciał przesadzać wiosną roślinę, a zwłaszcza z przycinaniem korzeni, to musi później zacząć nawozić.
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
 
 
 
IZABELA
Gość
Wysłany: 2006-12-15, 14:31   

dzis bylam w kwiaciarni w ktorej kupilam moje dzrzewko. oczywiscie zapytalam czemu moja roslinka gubi listki. uzyskalam odpowiedz ze to normalne przecierz to drzewo. juz sama nie wiem co mam robic.a listki opadaja.a co do wietrzenia staram sie oslaniac moje dzrewko przed zimnym powietrzem.
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2006-12-15, 16:14   

A jak podlewasz to ziemia jest sucha :?:
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
 
 
 
Jacek Grzelak 
Honorowy Członek Mod-Team'u

Pomógł: 115 razy
Wiek: 52
Dołączył: 01 Lip 2006
Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
Wysłany: 2006-12-15, 20:24   

Izo , ważna jest tu skala tego zjawiska , czy są to sporadyczne spadziny , czy może oblatuje kilka , do kilkanastu w ciągu doby(przyjmijmy , że do 5 sztuk na tydzień to norma )
A co do podlewania , czy jesteś pewna , że dolna część bryły korzeniowej jest należycie nawadniana :?: , jak podlewasz roślinke , od gOry , czy od dołu (przez podsiąkanie ) :?:
I to samo pytanie , czy wieżchnia warstwa gleby przesycha przed następnym podlewaniem i w jakim stopniu :?: (bo powinna , a nawet dość mocno) :roll: :-) ;-)
_________________
Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/
 
 
izabela
Gość
Wysłany: 2006-12-15, 22:31   

tak jak podlewam to ziemia jest sucha. a listki spadaja strasznie szybko. nie wiem co sie dzieje. to nie jest 5 listkow na tydzien to jest kila listkow dziennie. nie wiem co robic pomocy moje drzewko wyglada jak pieniek z kilkoma listkami.
 
 
ogrodnik 
Michał Krzyścin


Pomógł: 20 razy
Wiek: 34
Dołączył: 12 Lis 2006
Skąd: Knurów k. Gliwic
Wysłany: 2006-12-16, 08:08   

Czy masz możliwość dania na forum fotki twojego drzewka :?: Zrób takie zdjęcie aby było wyrażnie widać liście (kształt) ,a nie formę(kształt) twojego drzewka.
Jeżeli podlewanie jest prawidłowe to szukamy innej przyczyny pogarszania się kondycji rośliny:
-wietrzenie pomieszczenia bez osłonięcia rośliny przed zimnym powietrzem z zewnątrz ( pisałaś, że starasz się osłaniać drzewko to może wynieś je na te pół godziny na parapet w pokoju na drugim końcu domu, żeby zimne powietrze nie docierało do drzewka)

-grzejący pod oknem kaloryfer i gorące powietrze leci na roślinę (ustaw ją wtedy na tacy ze żwirem na żwirze doniczkę z drzewkiem i nalej wody tak, aby nie dotykała dna doniczki to będzie nawilżało powietrze i dodatkowo zraszaj roślnę raz dziennie, amożesz nawet częściej jeśli jest taka potrzeba.

-szkodniki mogły zatakować roślinę ( myślę głównie o przedziorkach, bo u mnie się teraz pojawiły) sprawdź czy nie ma na liściach robaczków, plamek, pajęczynek, jakiegoś nalotu.
_________________
www.mojerosliny.prv.pl
Ostatnio zmieniony przez ogrodnik 2006-12-16, 08:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Bobas
[Usunięty]

Wysłany: 2006-12-16, 11:16   

Też mam ten problem dostałem na mikołaja tego bonsaja i było wszystko spoko przez tydzień a teraz jest tragedia liście spadają około 30 dziennie nie wiem co robić, podlewałem tak jak piszecie zraszałem liście ale teraz nie zraszam bo wszystko odpadnie, nie wietrze w pokoju a jak myłem okna na święta to przeniosłem drzewko do innego pokoju i zamkłem drzwi, pomocy nie wiem co robić, kupiłem dzisiaj karmazyt co znim zrobić?? dałem jej na podstawek mokre waciki niewiem czy dobrze zrobiłem pomocy
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group