miłorząb dwuklabowy - czy sie nada ? |
Autor |
Wiadomość |
ginkobiloba
Gość
|
Wysłany: 2006-07-09, 08:41 miłorząb dwuklabowy - czy sie nada ?
|
|
|
( Wątek z 25.04.2005, ze starej wersji forum. Ewentualne wyjaśnienia oznaczono brązową kursywą ).
Jak myślicie czy można wychodować bonsai z Ginkgo bilobae , czyli miłorzębu dwuklapowego ??
Bardzo bym chciała tylko kompletnie nie wiem jak się za to zabrać(
Będę bardzo wdzięczna za wszelkie sugestie |
|
|
|
|
szef
Administrator Robert Napieralski
Pomógł: 18 razy Wiek: 43 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2006-07-09, 08:41
|
|
|
Pewnie, że się da tylko nie jest to najbardziej wdzięczny materiał na bonsai. Nawet w rekach ludzi bardzo doświadczonych często wyhodowane okazy to coś w rodzaju grubego patyka z drobnymi gałązkami w nieiwelkiej ilości.
Mimo wszystko gatunek jest bardzo ciekawy i zawsze można spróbować. Początkującym jednak polecam zostawienie go na później. |
|
|
|
|
Bolas [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-09, 08:42
|
|
|
Problem z miłorzebem jest taki ze wytwarza bardzo mało tkanki zalewajacej rany.wszystkie ciecia goja sie latami nawet te najdrobniejsze co powoduje niesmaczny wyglad przycietego krzaka/palika.
Co do form to tak jak wspomniał Szef 2moze 3 sie nadaje ale nic pozatym. Owszem piekne liscie ale bonsai mozna smialo powiedziec rarytas ale marny. |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-07-09, 08:44
|
|
|
Przede wszystkim on wolno rośnie -najpierw próbuje w góre, a dopiero potem na boki
Bardzo rzadko spotykany-ale jednak -ludzie pokazują że nie ma rzeczy niemożliwych
Ostatnio sie ostałem ze zdjeciem baobabu afrykanskiego przerobionego na bonsai
No a oto link do zdjecia miłorząbu:
http://www.bonsaiweb.com/...&cat=all&page=1 |
|
|
|
|
ginkobiloba
Gość
|
Wysłany: 2006-07-09, 08:45
|
|
|
Dzięki za odzew!
To ma być mój pierwszy bonsai
Jeśli ktoś ma jakiekolwiek doświadczenie z bonsaieniem Gingko biloba to bardzo proszę
POOOMoooCyyyy. Każda rada będzie bezcenna. Roślinka już rośnie od tygodnia. Ma około 20 cm wzrostu i faktycznie żadnych bocznych gałązek. Delikatnie uszczypałam mu górną część pędu-zieloną (nie zdrewniałą)
I teraz czekam.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za info, proszę o dalsze wsparcie,
Gonko |
|
|
|
|
|