|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Zamknięty przez: armin 2012-12-02, 21:47 |
Relacja : Spotkanie z Mortenem Albeckiem - 22 pazdziernik |
Autor |
Wiadomość |
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-10-22, 17:48 Relacja : Spotkanie z Mortenem Albeckiem - 22 pazdziernik
|
|
|
Własnie wrocilem z spotkania z Mortenem... cóz nie bede sie rozpisywal, fotki wszystko wyjasnia fajnie bylo sie spotkac poraz kolejny z Qbikiem No i nareszcie White sie ruszyl bylo bardzo sympatycznie |
|
|
|
|
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-10-22, 17:52
|
|
|
cdn. |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-10-22, 18:11
|
|
|
Było jak zawsze. A jak chcecie wiedzieć jak to musićie pojechać następnym razem. |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-10-22, 18:22
|
|
|
He... relacja raczej obrazkowa, ale chyba było fajnie.
Super, że potraficie się zorganizować we czwórkę i jeździć na te spotkania. W końcu na zdjęciu Waszej czwórki mamy Siedlce & Łódź.
To na pewno świetne spędzanie czasu i okazja do zdobywania wielu doświadczeń.
Zdaje się, że relacji na naszym forum zacznie teraz coraz bardziej przybywać.
I to jest budujące
Ja z kolei lubię czytać, więc prośba: Może jakieś streszczonko spotkania z Mortenem, kilka słów o materiale, samym Albecku..?
Please |
|
|
|
|
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-10-22, 18:36
|
|
|
o materiale... byly to dwa jalowczyki... jeden pospolity , a drugi? chinski chyba... pierwsyz , chinski niestety mial rany na pniu po drutowaniu... Morten opowiadal ze to zlikwiduje się robiac shari... Cięzko jest opowiedziec bo bylo tego mase... i poprostu trzeba przyjechac...
Bardzo podooba mi sie podejscie Mortena do bonsai... porowujac prace Mortena ,a Juergena... Jurgen lubi pracowac z frezarka w reku, no ale cyz efekt koncowy jest odwzorowaniem z natury? no chyba raczej nie, bo powstaja bardziej "wygladzone"" jiny ,a za pomoca tradycyjnych metod, czyli sciaganie włokien szczypacami do jinow uzyskujemy efekt jakby nadłmania sie drzewa... normalne ,ze nie bedziemy uzywac frezarki do malego drzewka... bysmy je predzej uzkodzili...
no coz... shohin bonsai jest odmienną kategorią... Morten mowil o japonczykach jak nawazajem sie wymieniaja doniczkami i drzewkami shohin... Takie moje odczucie... Własnie tego nam brakuje ,nam Europejczykom....W Japonii wszyscy sa przyjaznie do siebie nastawieni...
Shohin bonsai w przeciwienistwie do duzego drzewka rozni sie tym, ze normlane bonsai na pokazie formowania mozna "skonczyc" ,a zwyklego shohinka nie skonczymy... (skonczyc - rozumiem przez to ze nie uzyskamy zadowalajacego efektu przez kilka godzin) jak widac , ten jalowczyk pospolity ,za cudnie nie wyglada... normlane musi sie zagescic....
Krotkie streszczenie,
Prosze Olonku |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-10-22, 20:18
|
|
|
Jakiś mały na tych fotach jestem
Co do samego spotkania - to również moge śmiało powiedzieć że sie udało (chociaż wiosnenne było lepsze -moim zdaniem).
Morten jest dużo spokojniejszy w formowaniu drzewek - formując drzewko obiera na początku jakąś tam forme - jednak zawsze zostawia więcej gałązek, bo nigdy nie wie do końca jaka się jeszcze może przydać (zawsze lepiej odciąć jak za dużo, niż doklejać )
To tyczy się jałowca pospolitego (jiny miały iśc na lewo a zieleń na prawo) - jednak wyszło zupełnie co innego ponieważ w trakcie formowania Morti oglądał dokładnie rośline (co odciecie gałązki czy zadrutowanie - podsuwało mu coraz to inne możliwości)
Jurgen natomiast ogląda drzewko dokładnie (czasami nawet pare dni sie za nie zabiera) - podchodząc do cięć ,drutowania wie dokładnie co chce osiągnąć. Podczas warsztatów czy pokazów u niego jest 110% zadowolenia, podziwu ponieważ drzewko zawsze jest skończone, wyrzeźbione (co nie zawsze służy drzewku bo często po drastycznych gięciach lub cięciach te drzewka padają (a było pare takich gigantów )
Morten natomiast może na pokazie wypaść ciut gorzej ale on rozkłada sobie poszczególne procesy na jakiś czas. I tu przykładem jest jałowiec CHIŃSKI-(dobrze GohanS piszesz grubo wrośniety drut w pniu drzewka strasznie je zniszczył - Morten postanowił to wyorzystać opowiadając że na wiosne zakręci ponownie drut - jeszcze mocniej od tego wrośnietego - aby sciągając go powstawało shari zakręcone.
No i jak pisze Marcin - Shohin jest pasją Mortena (każdy jest w czymś specjalistą). Ja np dostając takiego jałowczyka pospolitego gdzie miał uciapane pnie na górze - napewno poprosił bym o frezarke i się zaczą bawić shari ,jinami - no i napewno nie skracałbym tej rośliny o tyle (ale co głowa to inny pomysł)
Wyprawa była warta świeczki -bo to zawsze inne spojrzenie. Trzeba podglądać róznych artystów i niedać sobie narzucić przez żadnego jakichś określonych nawyków (wierzcie mi studiuje plastyke i wiem że już w wieku 5-6 lat dziecko któremu się coś narzuci to przestanie tworzyć z wyobraźni. Trzymając się ściśle określonych zasad- A tak nie można! Nawet w bonsai każde drzewko jest inne ,ma inne walory ,urok itp itd).
No i myśle że Tomek z Kolegami również jest zadowolony (z wyjątkiem tych Gołąbków ) -ale nie ma jak to sie zebrać w wiekszym gronie znajomych pogadać przy piwie i kurczaczku oraz połazić pozwiedzać drzewka no i zakupyyyyyyyyyyy
My tym razem lekko byliśmy z Tomkiem outsaiderami - ponieważ więcej czasu poświeciliśmy zwiedzając całą szkołe, szklarnie i zakamarki niż formowaniu.
Czekam na kolejny taki wypad
No i zachęcam was do odwiedzenia takich miejsc (nie wszystkie są płatne oczywiście) bo nie zawsze o kase chodzi. Przyglądajcie się innym - zrobicie wielkie kroki w formowaniu a jeszcze wieksze w spojrzeniu na całe drzewko i cała sztuke Bonsai. Oraz pozytywnych prądów do formowania (jak sie ma zastój jak ja). Ja na 100% postaram się być na wiosne na warsztatach 2 dniowych z Jurgenem. |
|
|
|
|
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-10-22, 21:12
|
|
|
a tutaj Gohans sie czai Bardzo bylem zainteresowany formowanielm tego jalowca pospolitego... i duzo sie dowiedzialem na jego temat ,w razie potrzeby sluze pomoca Qbik z Whitem oczywiscie poszli szukac jakiegos materialu.... |
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-10-23, 09:14
|
|
|
Gohans się napewno podlizywał w tym czasie.
Nie ma co porównywać bonsaistów. Każdy z nich ma swój odrębny styl. No i praca nad bonsai o wysokości około 50cm znacznie różni się od pracy nad sohin bonsai. |
|
|
|
|
White_mtb [Usunięty]
|
|
|
|
|
Qbik [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-10-26, 18:26
|
|
|
Tak to prawda to te kloniki. Daliśmy dupy biorąc po jednym. No cóż znowu na wiosnę tam będziemy to sobie conieco zabierzemy.
ps. Olon najtaniej około ogrodów to 100 - 120pln za noc. |
|
|
|
|
Gohans [Usunięty]
|
Wysłany: 2006-10-26, 21:14
|
|
|
Wyluzujcie troche... Odzywa sie w Was zły duch : WIECEJ DRZZZZEWEEEKK. Jak sobie chcecie, Gohans ma inne podejscie, wole tą kase przeznaczyc na jakies warsztaty
ps. Olon, Qbik w niedziele wygadla sie ze masz ochote przybyc do Wawy, miło mnie to zaskoczylo, proponuje ci zagadac z Markiem Gajdą mysle ze dobrze doradzi z noclegiem... Jak chcesz to moge czegos poszukac |
|
|
|
|
Olon
Olek Ochlak
Pomógł: 17 razy Wiek: 51 Dołączył: 27 Cze 2006 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-10-26, 21:32
|
|
|
...a mnie coraz bardziej dziwi Wasze zdziwienie i zaskoczenie. Czyżbym byl postrzegany jako forumowy teoreta maniak i do tego domator ?
Qbik, masz "długi język" . Mimo wszystko dzięki za fatygę.
Jasne Gohans, jak coś znajdziesz tańszego niż Qbik to chętnie poczytam (na privie , albo w stosownym wątku ).
MOD: a teraz koniec off-topa bo będę wywalał posty |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|