co to za gatunek? |
Autor |
Wiadomość |
mihihih
Dołączyła: 09 Paź 2016 Skąd: Piła
|
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-10-09, 18:39
|
|
|
Jakoś nie za bardzo widzę tę roślinę. Zdjęcia małe po boku, ale wygląda to jak Karmona |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
mihihih
Dołączyła: 09 Paź 2016 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2016-10-10, 05:41
|
|
|
Jakoś właśnie nie mogłam sobie poradzić z graniem zdjęć bezpośrednio do wpisu ; (
Teraz się udało! |
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-10-10, 12:14
|
|
|
Potwierdzam - Karmona. |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
mihihih
Dołączyła: 09 Paź 2016 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2016-10-10, 12:28
|
|
|
Super, dziekujemy bardzo, teraz tylko czytac na temat gatunku |
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-10-10, 14:19
|
|
|
Przy tego typu roślinach - dużo światła i wilgoci (nie koniecznie w donicy ) a powinna rosnąć. Powycinajcie suche liście (nie dopuszczają światła do wnętrza) i nie podlewajcie za często. Lepiej raz a dobrze niż często i niedokładnie. Na tym zdjęciu widać, że podłoże raczej mokre, więc dajcie przeschnąć przed kolejnym podlaniem. |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
Strong88
Piotr Slowinski
Wiek: 44 Dołączył: 27 Kwi 2016 Skąd: Southampton UK
|
Wysłany: 2016-10-10, 20:29
|
|
|
Oprucz suchych lisci polecam usunac kwiatki i jesli sa to owoce tez. Powino to pomuc troche roslince. |
_________________ Adopt the pace of nature, her secret is patience.
It's nice to be important but it's more important to be nice. |
|
|
|
|
mihihih
Dołączyła: 09 Paź 2016 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2016-10-10, 21:00
|
|
|
Liście poobcinane, podlewam raz dziennie (gdy powierzchnia jest sucha) zraszajac ziemie az przesiąknie do samego spodu. Zraszam tez raz na dwa dni liście, czy to bedzie dla niej korzystne? |
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-10-11, 12:55
|
|
|
mihihih napisał/a: | Zraszam tez raz na dwa dni liście, czy to bedzie dla niej korzystne |
Kilkukrotne zraszanie w ciągu dnia może nie być dostateczne, aby zapewnić roślinie odpowiednią wilgotność. Lepszym rozwiązanie jest taca wypełniona keramzytem i zalana wodą, umieszczona pod rośliną (tak by spód donicy nie sięgał wody) Powinna mieć jednak dość sporą średnicę co niestety nie każdemu się podoba Bolączka większości mieszkań/domów jest umiejscowienie kaloryferów pod oknami na których stoją rośliny. One to powodują wysuszanie powietrza i podniesienie temperatury. Przy jednoczesnej małej ilości światła jest to kłopotliwa sytuacja. Dobrym rozwiązaniem jest znalezienie jakiegoś widnego i w miarę chłodnego miejsca na okres zimowy i wystawienie na zewnątrz jak temperatury na to pozwolą wiosną. Tak, tak łatwiej napisać niż znaleźć takie miejsce |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
Strong88
Piotr Slowinski
Wiek: 44 Dołączył: 27 Kwi 2016 Skąd: Southampton UK
|
Wysłany: 2016-10-11, 17:15
|
|
|
mihihih napisał/a: | podlewam raz dziennie (gdy powierzchnia jest sucha) zraszajac ziemie az przesiąknie do samego spodu. |
Pokusil bym sie o stwierdzenie ze zaduzo wody ma wciaz. Choc niewiem jak u ciebie w domuku cieplo i sucho. Jesli podlewasz w ten sposub i do przesiakniecia to polecal bym jednak co drugi dzien podlewac. Moje (ale w trzykrotnie wiekszej doniczce) podlewalem nawe co trzy dni w lecie i swietnie sobie radzily, terz spryskiwaczem bo odrazu listki spryskiwalem albo jak bardzo przesly przez zanurzenie |
|
|
|
|
mihihih
Dołączyła: 09 Paź 2016 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2016-10-13, 17:55
|
|
|
Cytat: | Dobrym rozwiązaniem jest znalezienie jakiegoś widnego i w miarę chłodnego miejsca na okres zimowy i wystawienie na zewnątrz jak temperatury na to pozwolą wiosną. Tak, tak łatwiej napisać niż znaleźć takie miejsce |
Dokładnie, trudniej znaleźć Dopóki nie grzejemy w mieszkaniu, to trzymam drzewko na parapecie, później przeniose go na szafkę obok okna, nie jest tak blisko grzejnika więc powinno być dobrze. Keramzyt zakupiony, operacja wykonana mam nadzieję, że teraz trochę odżyje
no i wciaz nie moge wyczuc z tym podlewaniem... piszecie ze raz dziennie to moze byc za czesto, a on codziennie ma sucho... ; (
P.S. tak, mówię o drzewku on, bo go nazwałam. Ma na imię jorge (czyt. Horhe) |
|
|
|
|
mihihih
Dołączyła: 09 Paź 2016 Skąd: Piła
|
|
|
|
|
mihihih
Dołączyła: 09 Paź 2016 Skąd: Piła
|
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2016-10-13, 21:40
|
|
|
Wiąz drobnolistny. |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-10-14, 16:34
|
|
|
mihihih napisał/a: | później przeniose go na szafkę obok okna |
Wydaje mi się że będzie miał za mało światła, chyba że zastosujesz doświetlanie.
mihihih napisał/a: | piszecie ze raz dziennie to moze byc za czesto, a on codziennie ma sucho |
Jeśli roślina rośnie w ciepłym miejscu to i sporo pije (część oczywiście odparowuje)
Po typowym podlaniu wyjmij roślinę delikatnie z donicy (kształt tej będzie tu pomocny). Sprawdź, czy cała bryła (głównie w środkowej części) jest również mokra.
Jeśli nie to podlewasz, ale nie nawadniasz prawidłowo rośliny. Proponuję wtedy podlewanie przez zanurzenie.
PS Czy jest jakiś powód, dla którego raz masz ogonki w pisowni, a raz nie? |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
|