Forum Przyjaciół Bonsai

[ciapas]

Witam serdecznie,

dostałem na imieniny fikusa, z tego co zdołałem się zorientować na waszym forum jest to ficus retusa z tak zwaną "marchewą".
Chciałbym się jej pozbyć poprzez wychodowanie nowych korzeni. Myślę dodatkowo, że przyda się temu drzewku przesadzenie, ponieważ siedzi w doniczce i podłożu prosto ze sklepu i na moje oko nie wygląda to zbyt porządnie. Wyczytałem, że najlepsza będzie mieszanka 2:1:1 (akadama, żwir rzeczny, ziemia do kwiatów), tak?
Zastanawiałem się nad nacięciem najpierw korzeni dookoła w połowie marchew (miejsca czerwone), a po wypuszczeniu nowych korzeni odcięcie dołów i nacięcie już na głównym pniu, lub od razu nacięcie na głównym pniu (miejsce zielone) zaraz nad bulwami. Mam świadomość, że nie potrwa to miesiąc, a raczej rok.
Podejrzewam też, że przydałoby mu się przycięcie, lecz jestem świadomy tego, że nie wszyskto na raz i nie wiem od czego zacząć. Mam wrażenie, że "gałązki" stały się już gałęziami jak na takie małe drzewko.

Zdjęcia pod linkami:

[img=http://s11.postimg.o...z/IMG_0503.jpg]

[img=http://s11.postimg.o...j/IMG_0504.jpg]

[img=http://s11.postimg.o...j/IMG_0504.jpg]

[img=http://s11.postimg.o...r/IMG_0506.jpg]

Jest to moje pierwsze drzewko, z którego chciałbym uzyskać efekt bonsai. Pewnie za bardzo się na to nie nadaje (choć myślę, że ma pewien potencjał, lekkie drutowanie a te gałęzie nie mają chyba aż tak złego rozkładu), ale na pewno go nie wyrzucę, jako że było prezentem od rodziny. Chcę poświęcić mu więcej uwagi i spróbować zrobić coś z niczego

Mam nadzieję, że mogę liczyć na waszą pomoc!

Pozdrawiam,
Maciej

[MaciekMM]

Tak mówimy żartobliwie marchewa na takie rośliny. Jak pewnie zauważyłeś, jest to roślina szczepiona (podkładka kończy się odrobinę ponad zielonym). Jest taka możliwość, aby uzyskać korzenie powyżej miejsca skąd wyrastają obecnie. Zabiegi takie wykonuje się jednak na roślinach, które się "zna" czyli wie, jakie zapewnić im warunki. Roślina obecnie aklimatyzuje w nowym miejscu, ale jest to fikus, więc prawdopodobnie wytrzyma i przesadzenie o ile będzie to zrobione odpowiednio. Nie namawiam Cię do tego, pomimo że nie rośnie w zbyt dobrym podłożu. Nie wiem, jakie są Twoje umiejętności oraz jak jesteś technicznie przygotowany do przesadzenia. Jest wiele niewiadomych a każdy podjęty krok to kolejny stres dla rośliny, który może przypłacić życiem. Puki co zalecałbym jak najszybsze wyjęcie doniczki z tej osłonki lub pilnowanie, aby nigdy nie stała tam woda.

[ciapas]

Dziękuję bardzo za odpowiedź

Moje umiejętności oceniam na poziom zero.
Postąpię tak jak mówisz i wyjmę je z "podstawki". Mimo wszystko chciałbym je przesadzić np. na koniec marca bo nie podoba mi się ta ziemia...