|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Stymulatory wzrostu/sterydy dla roślin/biostymulatory |
Autor |
Wiadomość |
malyjasiuprim
Dołączył: 16 Maj 2010 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2014-06-22, 17:43
|
|
|
mikrovit 1 w butelaczkach 50 ml |
Ostatnio zmieniony przez malyjasiuprim 2014-06-22, 17:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-02-27, 07:55
|
|
|
Do wiosny daleko, ale może masz jakieś spostrzeżenia z poprzedniego sezonu, którymi mógłbyś się z nami podzielić? |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
malyjasiuprim
Dołączył: 16 Maj 2010 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-03-05, 11:18
|
|
|
Z poprzedniego sezonu i z doświadczenia mogę napisać co nie co
Nie używałem ATAMI ATA LEAVES to tych nawozów, bo nie zauważyłem jakiś znacznych różnic. Natomiast widziałem różnicę pomiędzy MIKROVIT1 a Biobizz BIO HEAVEN, biobizz jest znacznie lepszy i pomimo, że bardzo drogi to jednak w tym sezonie do niego wrócę, choćby do butelki 250 ml, bo rzeczywiście rośliny jakby więcej wchłaniały składników pokarmowych i było widać większy rozwój w części zielonej. Proszę pamietac o przesadzaniu roślin co 2-3lata bo to naprawdę istotne i o odpowiedniej mieszance glebowej. Ostatnio zakupiłem Biobizz ACTI-VERA taka niewielka butelkę 250 ml na wzmocnienie układu odpornościowego u roślin. Ten preparat zrobiony jest z aloesu, ale wypróbowałem tylko raz na moim fikusie pandzie, zrobił się bardziej zielony, ale o działaniu napisze jak zużyje cała butelkę, bo po jednym razie trudno cokolwiek napisać ....
Zapomiałem jeszcze o dwóch sprawach. Jak co roku walcze z chorobą (zamieranie pędów drzew i krzewów iglastych). Mieszałem razem Score i Topsin M500 do jednej butelki i wszystko było ok, ale później osobno Dithane NeoTec 75Wbo jeden jałowiec ciagle łapie mi te chorobę, adrugiego jak prysnąłem dithane przestał. Ile sypałem tego dithane (około 4,5 ml na 1 l wody, czyli po prostu niecałą łyżeczkę do herbaty, ja miałem taka łyżeczkę miarową 5ml, wiec było mi łatwiej). Nie używałem nawozu kurzęcego, bo inni koledzy bonsaisci podpowiedzieli, ze może znajdować się w nich mocz z kur, a to szkodzi roślinom. Kupiłem w zeszył sezonie BONSAI MASTER dla mnie dobry, nie dużo bo pęcznieje na wierzchu doniczki jak złapie wody i delikatnie podlewac bo można go wypłukać z doniczki. |
Ostatnio zmieniony przez malyjasiuprim 2016-03-05, 11:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-03-05, 17:14
|
|
|
Serdeczne dzięki za info które na pewno się nam przyda.
Ten Bonsai Master stosowałeś cały sezon? Jako jedyny nawóz czy z jakimś innym? |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
malyjasiuprim
Dołączył: 16 Maj 2010 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2016-03-05, 22:37
|
|
|
BONSAI MASTER kupiłem 500 g, a jest on w wałeczkach. Używałem go szczególnie na początku wiosny, kiedy rośliny zaczynają się już rozwijać razem z nawozami płynnymi i pod koniec lata, w środku lata rzadko go używałem, bo na powierzchni doniczki utworzy się taka skorupka przy wysokiej temperaturze. Tym bardziej, że liściaki się szybko rozwijają, i uchylę trochę rąbka tajemnicy jak powiem, ze szczególnie lisciaki tniemy na wiosne, latem i jesienią. na wiosne tniemy do 3 pąków, ale pąki muszą być takie same, bo jeśli np. u nasady gałązki będzie mały pąk, to go nie wliczam. No ok, ale nasuwa się pytanie kiedy przycinamy gałązke. Ja przycinam jak ma 6-8 paków, albo ok. 10 cm, po prostu trzeba dac jej porosnąć, niech nabierze długości i trochę masy, albo jak pąki zaczynają się już rozwijać jak to ma miejsce np. irdze, która ciagle rośnie...Ficusa (retusa) zawsze tne na 2 takie same liście, no chyba, ze to gałązka jest wewnętrzna, albo jest słaba, to zostawiam 3 liście... |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2016-03-07, 10:37
|
|
|
Mam wrażenie, że temat się trochę rozmywa. Raz piszecie o nawozach, a raz o stymulatorach wzrostu. Może się mylę, ale to chyba nie to samo.
Poza tym chciałem zapytać czy ktoś stosował w poprzednim sezonie Ashai SL, na przykład w okresach suszy, której mieliśmy okazję doświadczyć w ubiegłym roku. Jakieś wymierne efekty? Ponadto szukam kogoś kto posiada wiedzę na temat różnic pomiędzy Ashai, a przytoczonym BIO-BIZZ Acti-Vera czy innymi dostępnymi biostymulatorami. Czy można jest stosować równocześnie czy tylko zamiennie?
Nie wykluczone że i w tym roku będzie gorąco więc może należy odpowiednio wcześniej się zaopatrzyć w odpowiednie preparaty i poznać metody ich stosowania. |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2016-03-07, 15:44
|
|
|
No może i się rozmywa, ale jedno z drugim (stymulatory i nawozy) się łączy.
malyjasiuprim napisał/a: | Żeby używać stymulatorow wzrostu to roslina musi byc bardzo dobdrze odzywiona, musimy jej dostarczyc mikro- i makroelementow. |
Nie jestem w tym dobry więc dopytuję i może niepotrzebnie rozmywam temat. |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2016-03-07, 17:05
|
|
|
Stymulatory wzrostu jak najbardziej warto posiadać w zanadrzu , jednak stosowanie ich w nadmiarze bywa szkodliwe dla roślin , skłaniam się raczej do zasady : " stosować jedynie w krytycznych sytuacjach ".
Stosowałem Asahi SL , dzięki czemu udało mi się uratować kilka roślin po drastycznym przesuszeniu ich na wynajmie , przez niekompetentne osoby Między innymi jedno z moich najlepszych drzew w kolekcji , czyli Trójeczkę uformowaną z modrzewia .
Z pozostałymi stymulatorami wymienionymi w temacie nie miałem styczności , więc nie jestem w stanie ocenić |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2016-03-07, 21:50
|
|
|
Czyli stosujesz tego typu specyfiki tylko w ostateczności? A czy mógłbyś Jacku zdradzić jak stosowałeś Ashai podczas akcji ratunkowej? Czy to był jeden oprysk, czy może trzy w odstępach tygodniowych? Jakie stężenie? Czy przekraczałeś zalecane przez producenta 1%?
Chciałem wykorzystać Ashai przy pozyskiwaniu i po przesadzaniu. Czytałem, że wtedy należy wykonać właśnie maksymalnie do 3 oprysków w odstępach tygodniowych zwiększając stężenie kolejno 1%, 1,5%, 2,0%. |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2016-03-07, 22:39
|
|
|
stężenie oprysku nigdy nie powinno przekraczać zalecanych przez producenta dawek i raczej uważam że 1 oprysk w sezonie to jest maksymalna dawka .
Aha NIGDY nie staraj się łączyć oprysku z ASAHI z jakimikolwiek innymi specyfikami |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2016-03-08, 07:06
|
|
|
Dzięki za głos w temacie poparty cennym doświadczeniem.
Jeśli ktoś ma jakieś inne doświadczenia w temacie z którymi warto byłoby się podzielić to zapraszamy do żywej dyskusji. |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
|
|
|
|
pawelo73
Pomógł: 2 razy Dołączył: 08 Sty 2014 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 2016-04-02, 21:24
|
|
|
Jacek Grzelak napisał/a: | Aha NIGDY nie staraj się łączyć oprysku z ASAHI z jakimikolwiek innymi specyfikami |
A to czemu wielokrotnie stosowałem Asahi z Tytanitem i Astvitem i nie było żadnych negatywnych efektów a wręcz przeciwnie, dopiero po dodaniu do tego drinka Superplonu K było widać że coś roślinom przeszkadza (co za dużo to niezdrowo ). Z tego co czytałem zalecenia jedno czy dwukrotnego oprysku wynikają raczej z komercyjnego zastosowania tego środka tzn po kilku opryskach wzrost wartości plonu nie znajduje pokrycia w koszcie użytego preparatu. Ale jak ktoś chce popędzić rośliny to nie widzę przeszkód by stosować stymulatory częściej np. raz na dwa tygodnie. No chyba że ktoś posiada odmienną wiedzę. |
_________________ Paweł D. |
Ostatnio zmieniony przez pawelo73 2016-04-02, 21:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2016-04-03, 13:05
|
|
|
Napisałem o tym by nie łączyć asachi z innymi środkami właśnie z tego powodu że częstą skłonnością młodych adeptów tej sztuki jest skłonność do przesady , czy do przedobrzenia Poza tym sam osobiście omal nie straciłem kilku roślin , gdy kilka lat temu połączyłem go z płynnym florowitem do oprysku
Natomiast opinia o stosowaniu go z wielkim umiarem częstotliwości używania pochodzi od kolegi który studiował architekturę krajobrazu i takie wnioski otrzymał w trakcie nauki .
Z doświadczenia wiem że najlepsza jest zawsze cierpliwość i naturalny przyrost naszych drzewek , a pędzenie ich w nadmiarze , choć może i skuteczne , to nie zawsze ma na nie dobry wpływ |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|