Forum Przyjaciół Bonsai

Pit-B · Wysłany: 2011-09-01, 20:00 **Buk**

Buk pozyskany po zrywce trzy lata temu. Dwa lata w ogrodowym gruncie, od wiosny w naczyniu, niestety nie mam na niego pomysłu talentu też mi brak, może wy podpowiecie co dalej.

EnDiK · Wysłany: 2011-09-02, 16:19

Pit-B · Wysłany: 2011-09-03, 08:55

Myślałem może o czymś na wietrze, jedną lewą stronę ogolić a lewą zostawić i oglądać w stanie bez liści. Literat??? no niby można ale wielkość liści nie puszcza proporcje nie do uzyskania. Zostawiać go z jedną gałązką troch mi szkoda. Nie jest to materiał ekstra ale może coś z niego będzie, Ważne jest to że pięknie się zaaklimatyzował w naczyniu.

peper50 · Wysłany: 2011-09-03, 11:13

Piotrze gratuluję rośliny. Liście są faktycznie duże ale u buka po prostu takie one są. Cała reszta to same plusy. Piękna nasada i ten delikatny ruch pnia od dołu zwężający się ku górze co już widać. No i już siedzi w płytkiej donicy.

Jeśli mogę dodać coś od siebie to ja na razie bym nie myślał o wiatrowym etc a skupił się na ramifikacji i na tym aby osiągnąć mniej więcej taką formę jak na vircie, z góry przepraszam za painta. Cała korona gdy zleje się w jedną zwartą kopułę to wielkość pojedynczych liści nie będzie się aż tak bardzo rzucała w oczy. Będzie zachowana forma. Z czasem może coś wpadnie do głowy jakiś pomysł lub warsztaty gdzie obierzesz dla niego dalszą drogę.

Życzę powodzenia i pozdrawiam serdecznie.

Pit-B · Wysłany: 2011-09-03, 13:30

W 100% masz racje Bartku ale: to jest najprostsze rozwiązanie a jak wiemy w miarę jedzenia... Wiesz, kolejna roślina której formowanie jest ograniczone bo właściciel boi się (nie umie) podjąć drastyczniejszych decyzji (a niech sobie rośnie).

peper50 · Wysłany: 2011-09-03, 14:28

Wiesz, wyciąć do gołego pnia możesz w każdej chwili a jeśli jeszcze nie wiesz jak będzie najlepiej to chyba warto poczekać. Poza tym ja tu nie widzę drastycznych decyzji, chyba, że chcesz zrobić z niego kaskadę

. Każda nowa gałązka może zmienić Twoją wizję tej rośliny a i każda nowa gałązka przyda się bo jeszcze nie jest tak zarośnięty(aktualnie ma 5-6 gałęzi?), żeby było w czym wybierać, co zostanie a co odpadnie na 100%. Jesień czy wiosna jak wolisz drutowanie sezon karmienia, zmiana drutów itd.

Ja ze swojego ligustra wyciąłem 2 gałęzie dopiero po roku

tyle się zastanawiałem. Już nie dokleję tych gałęzi ale na szczęście poszło w dobrą stronę za radą WOG'a

Sam zobacz, liście duże ale czy to wygląda źle? Wydaje mi się, że nie

jeden to nawet trochę podobny może Cię zainspiruje. Dodałem jeszcze virt z ostatniego bez jednej gałęzi to prawie jak ten Twój

.

Powodzenia życzę. :spoko:

Pit-B · Wysłany: 2011-09-03, 14:43

Rewelacja Bartku Od dzisiaj ten buk to. Buk Bartek. Proszę bardzo daleko szukać a rozwiązanie gotowe. Jeśli przyszła wiosna będzie jak ta to przyrost zieleni jestem spokojny akurat ten okaz wybija jak szalony i to bez uszczerbku po wiosennym przesadzeniu z gruntu.
Dzięki pozdrawiam.

Pit-B · Wysłany: 2012-05-14, 19:04

Buk Bartek po trzydziestostopniowych mrozach pod warstwą kory.

Pit-B · Wysłany: 2013-05-12, 19:39

Minął kolejny rok buczek wystrzelił jak szalony, trzeba będzie przemyśleć jakąś nową doniczkę na przyszły sezon. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że do końca maja będziemy po konsultacjach na żywo, myślę że roślina nabierze wyrazu.