Sole rozpuszczone jako nawóz |
Autor |
Wiadomość |
Ciastek
Bartek Lenartowicz
Wiek: 28 Dołączył: 05 Sty 2013 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-03-09, 21:04 Sole rozpuszczone jako nawóz
|
|
|
Witam wszystkich. Mam pytanie odnośnie nawozu w formie rozpuszczonych soli w wodzie. Spotkałem się z czymś takim jeśli chodzi o akwaria. np. K3PO4 rozpuszczone w butelce i za pomocą dozownika dodawane do akwarium. Czy ktoś już tego używał albo wie cokolwiek na ten temat w przypadku drzewka?
Spotkałem sie z opinią, że to lepsze niż biogold w kostkach bo można lepiej dopasować pierwiastki i wyłącznie od hodowcy zależy np. poziom azotu czy potasu. Jeśli mówię źle to niech ktoś mnie z tego błędu wyprowadzi.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
Pit-B
Piotr Brożek
Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Maj 2007 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2015-03-11, 16:50 Re: Sole rozpuszczone jako nawóz
|
|
|
Ciastek napisał/a: | Spotkałem sie z opinią, że to lepsze niż biogold w kostkach bo można lepiej dopasować pierwiastki i wyłącznie od hodowcy zależy np. poziom azotu czy potasu |
Możesz napisać coś więcej, czyja to jest opinia i jak to wygląda w praktyce? W przypadku akwarium mogę to sobie jakoś wyobrazić ale w przypadku roślin to już nie bardzo. A nawozy (koncentraty w płynie) to nie rozpuszczone w wodzie ww.? |
_________________ Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/ |
|
|
|
|
Ciastek
Bartek Lenartowicz
Wiek: 28 Dołączył: 05 Sty 2013 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-03-11, 18:43
|
|
|
Właśnie też dla mnie jest to nie do końca jasne dlatego się pytam.
Przykładowo to wygląda tak, że bierzesz sól (np. K3PO4) rozpuszczasz ją w wodzie i później za pomocą dozownika takiego jak masz przy mydle w płynie podlewasz ziemie. Nie jest dla mnie jasna sprawa stężenia czegoś takiego, chyba, że będzie to dobrze rozcieńczone czyli steżenie bedzie małe bo inaczej spaliny drzewko.
Ktoś coś też może słyszał o czymś takim?
Bo w akwarium to dla mnie jasne, ten roztwór jeszcze bardziej się rozcieńcza za pomocą wody w akwarium. Tylko czy ktoś sie spotkał z czymś takim w przypadku bonsai. |
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2015-03-11, 20:59
|
|
|
Nie spotkałem się. |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
jareckiM66
Pomógł: 20 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2015-03-12, 21:11
|
|
|
Również się z takim podawaniem nawozów w formie dozowania płynnego nie spotkałem w praktyce oraz w literaturze. Moim zdaniem nic nie zapewni lepszego nawożenia roślin (w tym także bonsai) niż nawóz organiczny (czy to Biogold, czy Saidung czy też nasz obornik granulowany). Nawozy te, mimo iż nie zawierają takiego stężenia dawki papu jak mineralne, to jednak to papu jest dla roślin o wiele bardziej wartościowe (chociażby sama obecność makro-, mikro, czasami również i ultraelementów, których to raczej nie spotkamy w nawozach mineralnych). Poza tym sama roślina jest dla siebie dozownikiem substancji odżywczych, których weźmie tyle ile na danym etapie wzrostu lub rozwoju potrzebuje. Dodatkowo nawozem organicznym naprawdę trudno jest roślinę przenawozić (no chyba że zasypiemy ją gnojakiem i to świeżym aż po sam wierzchołek), co również jest cechą na plus w stosunku do nawożenia mineralnego. Pozdr. Jarek Ż. |
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2015-03-12, 21:13, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ciastek
Bartek Lenartowicz
Wiek: 28 Dołączył: 05 Sty 2013 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-03-12, 22:26
|
|
|
ok dzięki w takim razie za opinie |
|
|
|
|
jareckiM66
Pomógł: 20 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2015-03-13, 16:31
|
|
|
Uzupełniając moją wypowiedź z dnia wczorajszego, w przypadku nawozów organicznych uważać musisz jedynie na nawozy ptasie (jak to czasami na nie mówią - guano). Są to nawozy szybko działające lecz jednocześnie zawierające duże stężenie kwasu moczowego, stąd też należy zachować ostrożność przy jego stosowaniu tj. odpowiednio rozcieńczać, namaczać (jak jest suchy). Nawóz ten nie rozcieńczony "popali" roślinie korzenie, czego efektem będzie jej uschnięcie. Pozdr. Jarek Ż. |
Ostatnio zmieniony przez jareckiM66 2015-03-13, 16:32, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Ciastek
Bartek Lenartowicz
Wiek: 28 Dołączył: 05 Sty 2013 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2015-03-19, 20:24
|
|
|
Wrócę jeszcze do tematu, ponieważ padło pytanie gdzie się z tym spotkałem.
http://www.drzewko-bonsai...erwiastkow.html
Zobaczcie na objawy niedoboru azotu.
Cytat:
W wątpliwych przypadkach, dla różnicowania z niedoborem potasu można podać do wody niewielką ilość azotanów. Może to być dawka rzędu 3-5 mg/litr (ppm). |
|
|
|
|
|