Klon palmowy czerwony - co i jak...? |
Autor |
Wiadomość |
andrzej72
Wiek: 52 Dołączył: 03 Lut 2012 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-03-31, 11:56 Klon palmowy czerwony - co i jak...?
|
|
|
Witam serdecznie. Mam na imię Andrzej.
Kilkanaście dni temu zostałem zaskoczony przez znajomych. Przynieśli mi w prezencie drzewko - klon palmowy czerwony, posadzony już w doniczce, poprzycinany:
drugie jako sadzonka w plastikowej doniczce, niepoprzycinane, z uschniętymi górnymi gałązkami, choć w dolnej części widać, że drzewko puszcza nowe liście i pędy.
Z nabytej przeze mnie literatury dowiedziałem się, że na cięcie i formowanie rośliny z pierwszego zdjęcia jest zdecydowanie za wcześnie.
Drugi egzemplarz jeszcze w nienaruszonym stanie planuję pozostawić w spokoju, ewentualnie przesadzić do większej doniczki.
Moje pytania:
- czy roślina w niebieskiej doniczce ma szanse na bonsai? Jeśli tak to co z nią dalej? (przypuszczam, że trzeba zostawić ją w spokoju, aby jeszcze podrosła)
- czym podlewać? Czytałem, że niezwykle ważne jest aby klony podlewać deszczówką. Jeśli rzeczywiście, to czy w okresach kiedy nie pada, można stosować kranówkę rozcieńczoną woda demineralizowaną, lub używać tylko demineralizowanej?
- co z nawożeniem? Czy oba drzewka wymagają w chwili obecnej nawożenia? Jeśli tak, proszę o zaproponowanie nawozu w miarę łatwo dostępnego.
Z góry dziękuję za pomoc i czekam na Wasze rady. Sam biorę literaturę do ręki, aby pogłębić nieco swoja wiedzę teoretyczną na temat bonsai. |
_________________ Andrzej |
Ostatnio zmieniony przez andrzej72 2012-03-31, 15:34, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
fiedler1
Wojtek Fiedler
Wiek: 37 Dołączył: 03 Gru 2011 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2012-04-14, 22:42
|
|
|
Wsadz go do wiekszej doniczki ! zeby nabral masy takie dlugie kikuty mozesz przycinac dzieki temu ladnie sie zagesci |
|
|
|
|
andrzej72
Wiek: 52 Dołączył: 03 Lut 2012 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-04-20, 07:30
|
|
|
Dziękuję.
Kloniki fajnie rosną. Póki co nic się na nie nie rzuciło.
Ten z małej doniczki dość szybko się rozrasta:
Ten drugi z wyschniętymi badylami, też się aktywował (przesadziłem do większej doniczki):
Podlewam deszczówką, jak mam, a jak nie mam , to kranówka.
Raz w tygodniu drzewka dostają nawóz Pokon Bonsai 5ml/ litr wody. |
_________________ Andrzej |
|
|
|
|
iwan622
Mariusz
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 10 Kwi 2010 Skąd: Ustka
|
Wysłany: 2012-05-05, 20:38
|
|
|
1. ładne klony choć małe
2. najlepsza dla klonu jest deszczówka - wystaw miskę-wiadro-beczke i niech łapie wodę
3. ja nawożę tylko i wyłącznie nawozami do bonsai - " biopon bonsai "
4. tak rośliny maja szanse na bonsai jednak zasada jest taka:
* klony trzymamy cały czas na dworze zakopane lub w donicach w ogrodzie(twoje przesadź do większych odrzuć doniczki bonsai one przydadzą się dopiero za 3 lata na dzień dzisiejszy polecam donice 15-25cm szerokości i wysokości niech klon sobie rośnie )
* zimujemy je poprzez wyciągniecie z donicy i zakopanie w ogrodzie oczywiście osłaniamy je kartonami lub agrowlukniny - na twoje maluchy radze zbudować stelaż z drutu
5. nie tnij go drzewko rośnie samo swobodnie po pewnym czasie można zrobić parę korekt - przyciąć gałęzie minimum 30cm |
_________________ Moderator forum bonsai.kamcio.com
Zapraszam wszystkich ze Słupska Ustki i okolic |
|
|
|
|
andrzej72
Wiek: 52 Dołączył: 03 Lut 2012 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-05-06, 11:05
|
|
|
Dziękuję za kolejne rady.
Deszczówka się łapie kiedy tylko pada. Kloniki stoją na balkonie w takim miejscu, że coś im tam nakapie tej deszczówki. Na dni bezdeszczowe to co się nałapie czeka sobie w butelkach.
I teraz: jeśli mam przesadzać tego z małej doniczki - to chyba teraz nie jest to odpowiednia pora, tym bardziej, że klon naprawdę fajnie rośnie - ma już sporo liści, a i liczba gałązek rośnie (drugi klon, jak widać na zdjęciu, rośnie sobie w sporej doniczce o średnicy 20 cm i podobnej wysokości i też ma się świetnie).
No i zimowanie. Niestety nie dysponuję ogrodem, dlatego kombinuję aby drzewka przezimować w dużych doniczkach, które umieszczę w drewnianej skrzyni i obłożę agrowłókniną - myślę, że dadzą radę przetrwać tak zimę. Do zimy na szczęście jeszcze trochę czasu zostało |
_________________ Andrzej |
|
|
|
|
iwan622
Mariusz
Pomógł: 4 razy Wiek: 38 Dołączył: 10 Kwi 2010 Skąd: Ustka
|
Wysłany: 2012-05-06, 13:40
|
|
|
sama wluknina nie wystarczy
najczesciej zasypuje sie rosliny ziemia wlasnie w skrzynkach i wtedy przykrywa sie ziemia |
_________________ Moderator forum bonsai.kamcio.com
Zapraszam wszystkich ze Słupska Ustki i okolic |
|
|
|
|
BRNK
Michał
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Kwi 2011 Skąd: Łask
|
Wysłany: 2013-05-05, 21:22
|
|
|
Witam,
Forum nauczyło mnie wielu rzeczy, jak np:
a. Poczytać przed zakupem, a nie rozczarować się po...
b. Poszukać informacji, a później dopiero pytać.
m.in dlatego podpinam się tutaj.
Poczułem wenę na coś co mogłoby pięknie wyglądać na balkonie. Zawsze podobał mi się klon palmowy i wydaje mi się, że jestem gotowy na zmagania z nim. Nasuwają się jednak 2 pytania na które nie udało mi się znaleźć odpowiedzi:
1. Balkon mam od wschodu, słońce "waliłoby" na klonik od pojawienia się na horyzoncie, aż po jakąś godzinę 11. Czy to wystarczy?
2. Nasiona to zło, uformowane drzewka mają mało ciekawe ceny, dlatego skłaniałbym się ku sadzonce i pytanie brzmi czy taka http://allegro.pl/klon-pa...3221465259.html jest sensownym rozwiązaniem czy szukać na wstępie czegoś dużo bardziej zagęszczonego? Może lepiej coś takiego http://www.sadowniczy.pl/...2/6/36262_1.jpg Tylko czy można spokojnie taką roślinkę obciąć na docelowej wysokości? Może coś takiego http://img9.imageshack.us...ropurpureum.jpg ? Po prostu bardziej sprecyzuje pytanie: Na jakim etapie rozwoju/jak duża powinna być sadzonka, żeby miało to wszystko sens? (wiem, że lata opieki, kształtowania itp, ale jak wybrać materiał na dobry start)
Z góry dziękuje za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Michał |
_________________ Gość, widziałeś już www.ArchiFIT.pl ?
www.facebook.com/ArchiFIT |
|
|
|
|
Jędrzej
Jędrzej
Dołączył: 27 Sie 2012 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
Wysłany: 2014-10-02, 18:24
|
|
|
Własnie rozmyślam nad zakupem sadzonki klonu palmowego. Czy teraz jest na to odpowiedni moment? Czy lepiej poczekać do wiosny? Jest możliwość trzymania go na zime w domu czy jednak obowiazkowo cały czas na dworze/balkonie ? |
|
|
|
|
sejten88
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 13 Wrz 2013 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 2014-10-02, 23:43
|
|
|
Klon palmowy zimować należy w niskich temperaturach, czyli dwór/balkon jest jak najbardziej wskazany. Myślę, że warto wtedy osłonić go przed silnymi wiatrami i mrozami poniżej -20 stopni, lecz tutaj niech się jeszcze wypowiedzą ludzie bardziej doświadczeni. Co do zakupu to nie sądzę, żeby data zakupu miała większe znaczenie pod warunkiem, że drzewko było do tej pory dobrze przechowywane (tj. na dworze) i transport nie będzie trwał kilka dni. Może napisz w jaki sposób chcesz nabyć to drzewko, wtedy będzie można więcej na ten temat powiedzieć. |
|
|
|
|
Jędrzej
Jędrzej
Dołączył: 27 Sie 2012 Skąd: Ostrów Wielkopolski
|
|
|
|
|
Pit-B
Piotr Brożek
Pomógł: 8 razy Wiek: 47 Dołączył: 16 Maj 2007 Skąd: Nowy Sącz
|
Wysłany: 2014-10-03, 20:19
|
|
|
Ta oferta nie jest ciekawa ona jest bardzo nie ciekawa. Opis bzdura, hodowanie zamiast uprawa i jeszcze parę nieścisłości. Koszt tej siewki plus koszt przesyłki i masz w szkółce roślinę którą sobie wybierzesz sam. |
_________________ Piotrek
http://www.kwiatyagnieszki.pl/ |
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2014-10-03, 20:20
|
|
|
Szału nie będzie a podejrzewam raczej rozczarowanie (patyczek o grubości 2 zapałek).Staram trzymać się zasady -nie kupuje czego wcześniej nie widziałem. |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
sejten88
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 13 Wrz 2013 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 2014-10-03, 21:55
|
|
|
Jeśli już musisz kupować przez internet to polecam firmę Oleander, mają w swojej ofercie klon palmowy: KLIK. Jak poprosisz to na pewno podeślą Ci kilka fotek, z których będziesz mógł coś wybrać. Ja, półtorej roku temu, kupiłem u nich baobaba i jestem zadowolony. Od razu wspomnę, że możesz czekać na przesyłkę kilka tygodni ponieważ wysyłają tylko co jakiś czas i nie wysyłają sadzonek w silne mrozy, ale na razie na to się nie zapowiada. Swojego klona kupiłem w Kauflandzie, ale nie jestem pewny czy dostępność roślin w poszczególnych sklepach tej sieci nie jest uzależniona od lokalnych dostawców. I popieram przedmówców, że najlepiej jak kupisz drzewko, które możesz przed kupnem obejrzeć. |
|
|
|
|
|