Klon Palmowy Deshojo |
Autor |
Wiadomość |
skr9
Dołączył: 19 Kwi 2013 Skąd: Torun
|
Wysłany: 2013-04-19, 11:48 Klon Palmowy Deshojo
|
|
|
Serdecznie witam wszytkich forumowiczow.
Prosze o rady zwiazane z tym drzewkiem jako ze martwi mnie kilka faktow.
Klon ostatnie 24 godziny spedzil zamkniety w kartonie, gdy otworzylem paczke na pierwszy rzut oka bylo wszytko w porzadku, pozniej zauwazylem, ze liscie wygladaja na zwiedniete oraz niektore maja czarne konce badz tez dziury jakby przypalone. mam nadzieje ze to nie oznaka przelania a tylko stres zwiazany z podroza Jesli uda sie Wam wyczytac cos z tych zdjec prosze o ocene sytuacji.
Pozdrawiam,
Dawid
|
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2013-04-19, 17:51
|
|
|
Daj mu kilka dni na aklimatyzację. Jeśli cała doniczka jest wypełniona tym co widać, to o przelaniu raczej nie ma mowy, już prędzej o lekkim przesuszeniu. Czarne końcówki mogą być wynikiem ocierania o ściany kartonu. |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2013-04-19, 21:51
|
|
|
Bardzo młode pędy klonów wyglądają właśnie tak jak na ostatnim zdjęciu. Wyglądają jak zwiędnięte. Według mnie wszystko jest z nim ok.
Sam zobacz:
i inne
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez peper50 2013-04-19, 22:04, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
skr9
Dołączył: 19 Kwi 2013 Skąd: Torun
|
Wysłany: 2013-04-19, 23:04
|
|
|
Armin zgadza sie cala doniczka jest tym wypelniona, po otworzeniu paczki gorna warstwa byla caly czas mokra, a te czarne plamy znalazlem nawet na lisciach wewnatrz drzewka czyli raczej od otarcia o karton to nie jest-no chyba ze sie myle... Czy cos jeszcze moze powodowac takie rany na lisciach?
Liscie na zdjeciach faktycznie sa podobne...dziekuje
Jeszcze chcialem zapytac czy rzeczywiscie powinienem je podlewac codziennie czy raczej intuicyjnie gdy gorna warstwa wyschnie naprzyklad ?
Kiedys mialem Wiaz Drobnolistny przez 4 lata niestety z powodu przeprowadzki do mieszkania bez slonca i z duza wilgotnoscia nie przezyl- czy jak bede podobnie dbal o to drzewko (oczywiscie trzymajac na zewnatrz-juz nie mieszkam w tym mieszkaniu to bedzie ok ? czy raczej potrzebuje wiecej wody ? duzo wiecej wody ? wkoncu co drzewko to inny charakter |
|
|
|
|
TigerStyle
Piotr
Pomógł: 11 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Bournemouth
|
Wysłany: 2013-04-20, 09:08
|
|
|
Aklimatyzacja, dbać o wodę, nie przenosić i czekać.
Pozdrawiam |
_________________ "You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl |
|
|
|
|
skr9
Dołączył: 19 Kwi 2013 Skąd: Torun
|
Wysłany: 2013-05-03, 11:40
|
|
|
KLon dwa tygodnie pozniej
Dziekuje za wszytkie porady. |
|
|
|
|
skr9
Dołączył: 19 Kwi 2013 Skąd: Torun
|
Wysłany: 2014-07-07, 15:46
|
|
|
Cześć, witam ponownie
Minął ponad rok od czasu jak wrzuciłem ostatnie zdjęcie z myślą ze wszystko będzie szło gładko, zbudowałem mini szklarnie z poliwęglanu na zimę, na wiosnę pojawiły się pąki i liście, a pod koniec kwietnia przesadziłem stosując mieszankę z 1L akadamy i 0,5l bimsu. Kilka gałązek było przemarzniętych to je usunąłem bez znacznego wpływu na wygląd. Minęły ponad dwa miesiące, byłem pewien, ze drzewko się przyjęło, jakieś 3 razy podlałem dodając biosept active ale od około miesiąca przestało rosnąc i teraz zobaczyłem ze liście robią się suche i maja ślady. Jeśli chodzi o podlewanie to poprzez zanurzanie w kranówce odstałej 24h w ten san sposód co rok temu,
dodam jeszcze, że niektóre pąki które sie nie rozwinęły wręcz odpadaja też suche, a na korze pojawiły sie brzydkie białe ślady.
Jeśli ktoś potrafi rozpoznać co może być przyczyną to bede wdzięczny i z góry dziękuję,
oby to nie był koniec...
Dawid
|
Ostatnio zmieniony przez skr9 2014-07-07, 17:54, w całości zmieniany 9 razy |
|
|
|
|
Daniel J.
dawniej: yoker .pl
Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 14 Mar 2007 Skąd: sieradz
|
Wysłany: 2014-07-08, 19:45
|
|
|
czesc widze ze Twojego klonika dopadlo cos ze zdjec wnioskuje ze to brak mikro elrmentow typu potas i choroby grzybowe .Rada podlej bioseptem albo prewicorem <chyba sie to tak pisze > uszkodzonych lisci nie uratujesz , usun je nie nawoz 1 wy lecz a nastepnie zaczni nawozic nawizem z niewielkom zawartosciom azotu |
|
|
|
|
TigerStyle
Piotr
Pomógł: 11 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Bournemouth
|
Wysłany: 2014-07-11, 20:37
|
|
|
Witam,
Danielu jakiś czas temu zastosowałem nawóz w granulkach. Zbalansowany NPK 13.13.13. Po kilku tygodniach liście jakby zesztywniały. Wszystko wyglądało OK, ale dziwnie sztywne liście. Przepraszam za opis, ale ten według mnie najbardziej pasuje.
Po tych objawach wywaliłem ile się dało tych granulek i drzewko jakby odżyło. Wyglądało lepiej, ale czytając ten post i patrząc na zdjęcia pień drzewka ma podobne objawy co u autora postu. Liście wyglądają zdrowiej.
Piszesz o azocie, granulki teoretycznie powinny pomóc gdyż azot zawierają. Jakieś sugestie? Stawiasz na choroby grzybowe?
Mieszkam w UK, ale myślę, że po składzie bioseptu czy prewicoru <chyba tak to się pisze> znajdę odpowiednik. Warto?
Pomożesz? |
_________________ "You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl |
|
|
|
|
Daniel J.
dawniej: yoker .pl
Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 14 Mar 2007 Skąd: sieradz
|
Wysłany: 2014-07-12, 16:26
|
|
|
prewicure biosept sa ta srodki grzybobójcze poprzez podlewanie dostarczasz roslinie srodek do wewnatrz , oraz zabijasz wszelakie grzyby w donicy . tutaj po lisciach widac ze drzewko cos meczy . o ile nie zostalo przenawozone jakims nawozem . w anglii jest wiele specjalistycznych srodkow przecow grzybiczych , wiem bo sie interesowalem , i mieszkalem blisko B&Q |
|
|
|
|
TigerStyle
Piotr
Pomógł: 11 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Bournemouth
|
Wysłany: 2014-07-15, 21:05
|
|
|
Witam ponownie,
Dziękuję za rady. Teraz drzewko wygląda zdrowo, prócz tych białych 'znamion' nic się nie dzieje. Nie wiem czy warto kombinować.
Pozdrawiam |
_________________ "You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl |
|
|
|
|
skr9
Dołączył: 19 Kwi 2013 Skąd: Torun
|
Wysłany: 2014-07-17, 16:14
|
|
|
Hej, podlałem bioseptem ale poprawy bo 10 dniach nie widać,
kupiłem Previcur Energy i dziś go użyje. Czy 2ml na 1 litr wody będzie dobrze? Opieram się na proporcjach dla roślin ozdobnych z dołączonej ulotki.
Do tego wrzucam jeszcze dodatkowe zdjęcia pnia na ktorych widac moim zdaniem rany...
|
|
|
|
|
Daniel J.
dawniej: yoker .pl
Pomógł: 21 razy Wiek: 45 Dołączył: 14 Mar 2007 Skąd: sieradz
|
Wysłany: 2014-07-17, 19:37
|
|
|
ta proporcja jest dobra |
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2014-07-17, 20:20
|
|
|
To nie są rany, tak starzeje się kora. |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
skr9
Dołączył: 19 Kwi 2013 Skąd: Torun
|
Wysłany: 2014-08-04, 11:05
|
|
|
Hej, zrobiłem kolejne zdjecia może bardziej wyrazne jako że z drzewkiem nie jest lepiej, jeśli możecie jeszcze raz spojrzeć bedę wdzięczny za porady, chociaż nie mam wielkich nadzieji na uratowanie. Mówiac o ranach raczej miałem na mysli te brązowe slady, pęknięcia wzdłóz pnia, a nie szarą kore.
Czytając artykuły w sieci wydaje mi sie, że objawy przypominaja zgorzel lub zgnilizne pierścieniową ? Wyciałem dwie wieksze rany gdzie kora się rozwarstwiała (niewiem czy dobrze zrobiłem) ale rzecz w tym ze drzewo jest prawie całe pokryte takimi śladami jak na zdjęciu poniżej, podlałem już dwa razy w odstępach 10-12 dniowych prewicurem, zdrowe liście które nie zostały porażone przez chorobe wygladaja normalnie, nawet jeśli od b długiego czasu pojawił sie jakiś młody listek czy pęd to jest ciągły brak wzrostu.
Czy powinienem wszytkie te białe ślady, wyciąć, usunąć wiekszośc liści i gałazek? Nie bardzo wiem jak to zrobić. Ile razy moge tym previcurem podlewać ? 3 razy ? Może też spryskać?
pozdrawiam
|
|
|
|
|
|