Fikus chyba benjamin - początek |
Autor |
Wiadomość |
MaraJade
Dołączyła: 28 Maj 2012 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2014-03-14, 12:07 Fikus chyba benjamin - początek
|
|
|
Witam,
nie poddaję się tak łatwo i postanowiłam tym razem spróbować z fikusem. Kupiłam go w praktikerze ale nie wiem dokładnie co to za fikus - na doniczce pisze Mix Roślin Zielonych - gdy się zapytałam co to za fikus, powiedziano mi że benjamin, więc niech będzie benjamin.
Poczytałam trochę na forum o zcalaniu pni i kupiłam rafię ale nie wiem od czego mam zacząć. Czy powinnam go najpierw przesadzić do większej doniczki, czy obwiązać rafią? Czy mogę jedno i drugie zrobić jednocześnie czy powinnam odczekać jakiś czas? oto mój fikus:
P1110901-kopia.JPG
|
|
Plik ściągnięto 87 raz(y) 261,62 KB |
|
|
|
|
|
MaciekMM
Administrator
Pomógł: 38 razy Wiek: 51 Dołączył: 14 Kwi 2012 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2014-03-15, 07:50
|
|
|
Proponuję przesadzić do przepuszczalnej mieszanki i poczekać aż odżyje. Są to twarde krzaki, więc może przeżyje i 2 zabiegi na raz. Fikusy w okresie wiosennym zdrowo przyrastają, jeśli mają dobre warunki. Chcąc go "mumifikować" musisz zapewnić właściwe podłoże, oświetlenie, wilgotność, temp. itp. Jak dla mnie okaz nie za specjalny, ale do treningu może być. Powinnaś szukać benjamina w odm. natasha - małe listki. Często są sprzedawane w niskich cenach, więc wydatek nie będzie wielki. Ten, który masz zawsze będzie miał spore liście. |
_________________ Pozdrawiam Cię Gość
Maciej Pietrzak |
|
|
|
|
jareckiM66
Pomógł: 20 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2014-03-15, 12:49
|
|
|
Jak dla mnie jest to figowiec, lecz nie F. benjamina, a F. retusa (syn. F. microcarpa) po polsku określany jako figowiec tępy. To, że nie widać jeszcze dużych korzeni spichrzowych, upodabniających ten gatunek do korzeni żeń-szenia (cecha podawana w literaturze jako charakterystyczna dla tego gatunku) wynika z tego, że rośliny załączone na zdjęciu są posadzonymi sadzonkami pędowymi. Pozdr. J. Żuk |
|
|
|
|
MaraJade
Dołączyła: 28 Maj 2012 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2014-03-15, 14:18
|
|
|
czyli najpierw przesadzić a dopiero potem scalać pnie? A kiedy mniej więcej po przesadzeniu mogę zacząć z pniem? |
|
|
|
|
jareckiM66
Pomógł: 20 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2014-03-15, 15:09
|
|
|
Tak jak Maciek w poście wyżej napisał - w pierwszej kolejności przesadzić do nowego, dobrze przepuszczalnego podłoża (termin na taki zabieg jest optymalny). Roślinę po przesadzeniu pozostaw na sezon bez dalszych, innych stresów (pomimo, że figowce to są "twardzi zawodnicy" i te dwa stresy, jakie przeszedł już Twój "zawodnik" tj. kupno i zmiana warunków otoczenia + przesadzenie - nie powinny go nadmiernie osłabić). Stanowisko powinno być słoneczne (parapet okienny). Po około miesiącu zacznij go nawozić. Roślina ma teraz odpocząć i nabrać masy na dalsze "zabiegi". Pozdr. J. Żuk. |
|
|
|
|
MaraJade
Dołączyła: 28 Maj 2012 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2014-03-15, 17:42
|
|
|
Wielkie dzięki za wszystkie rady
Może to głupie pytanie ale czy sezon oznacza rok? |
|
|
|
|
jareckiM66
Pomógł: 20 razy Dołączył: 12 Lut 2013 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2014-03-15, 18:44
|
|
|
Generalnie można powiedzieć, że sezon wegetacyjny oznacza 1 rok, jednakże przede wszystkim określenie to przypisane jest roślinom uprawianym na zewnątrz (np. bonsai outdoor), gdzie związane jest to z sezonowością pór roku. W przypadku, gdy mamy do czynienie z roślinami uprawianymi w domu nie jest to do końca tak jasno sprecyzowane, ponieważ rośliny pokojowe (w tym również i figowce) wzrastają i rozwijają się praktycznie przez cały rok (w sezonie wegetacyjnym bardziej intensywnie, poza nim - mniej). W przypadku Twojej rośliny musisz ją obserwować - jeśli będzie się ładnie rozwijać i krzewić, będzie pozbawiona chorób oraz szkodników - następnie czynności czy to formowanie, przycinanie czy scalanie pni mające na celu ich zrośnięcie - można próbować wykonać wcześniej, jeśli jednak roślina będzie jeszcze odchorowywać stresy - z dalszymi zabiegami proponuję się wstrzymać, żeby rośliny nie uśmiercić. Pozdr. J. Żuk. |
|
|
|
|
MaraJade
Dołączyła: 28 Maj 2012 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2014-03-16, 13:28
|
|
|
dzisiaj byłam w Realu na zakupach i znalazłam ślicznego fikusa benjamina, tamtego dałam mamie a teraz będę chciała z tego spróbować zrobić bonsai. Ma 3 pieńki i zastanawiam się czy go rozsadzić i zrobić 3 drzewka czy może da się je scalić? Co sądzicie?
P1110902-kopia.JPG tak wygląda w całej okazałości |
|
Plik ściągnięto 55 raz(y) 276,31 KB |
P1110906-kopia.JPG 3 pieńki |
|
Plik ściągnięto 61 raz(y) 194,4 KB |
P1110905-kopia.JPG trzeci najcieńszy pieniek |
|
Plik ściągnięto 36 raz(y) 210,2 KB |
P1110903-kopia.JPG pierwszy najgrubszy pieniek |
|
Plik ściągnięto 109 raz(y) 254,52 KB |
P1110904-kopia.JPG drugi rozdwojony pieniek |
|
Plik ściągnięto 41 raz(y) 234,6 KB |
|
|
|
|
|
mastergame
Wiek: 36 Dołączył: 28 Lis 2013 Skąd: Pionki
|
Wysłany: 2014-03-16, 21:16
|
|
|
Daj mu rosnąć.
Poprzycinag go trochę, spróbuj wstępnie uformować, i tyle. Niech rośnie zdrów
Najważniejsze, żeby się przyjął |
|
|
|
|
MaraJade
Dołączyła: 28 Maj 2012 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2014-03-16, 21:52
|
|
|
ale mam je rozsadzić na 3 osobne drzewka czy lepiej scalić pnie? |
|
|
|
|
MaraJade
Dołączyła: 28 Maj 2012 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2014-03-17, 11:58
|
|
|
hmm wygląda na to że te 2 większe pnie są jednak ze sobą zrośnięte, ten trzeci najchudszy może jest osobno ale nie jestem pewna, więc jak mi się uda to zrobię 2 drzewka, zobaczymy co mi z tego wyjdzie |
|
|
|
|
MaraJade
Dołączyła: 28 Maj 2012 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2014-06-16, 18:45
|
|
|
chciałam trochę zaktualizować ten wątek i pokazać co teraz słychać u moich fikusów
W marcu je przesadziłam do 2 różnych doniczek:
P1110910-kopia.JPG
|
|
Plik ściągnięto 172 raz(y) 277,76 KB |
P1110911-kopia.JPG
|
|
Plik ściągnięto 60 raz(y) 279,01 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez MaraJade 2014-06-16, 18:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
MaraJade
Dołączyła: 28 Maj 2012 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2014-06-16, 19:08
|
|
|
a dzisiaj większego fikusa przycięłam i uformowałam, a mniejszemu spróbowałam połączyć pieńki przy pomocy rafi. Powiedzcie co o nich sądzicie? Robiłam to po raz pierwszy i nie wiem czy dobrze mi wyszło...
DSC00881-kopia.JPG
|
|
Plik ściągnięto 118 raz(y) 211,36 KB |
DSC00886-kopia.JPG
|
|
Plik ściągnięto 167 raz(y) 174,1 KB |
|
|
|
|
|
sejten88
Pomógł: 1 raz Wiek: 36 Dołączył: 13 Wrz 2013 Skąd: Wejherowo
|
Wysłany: 2014-06-16, 22:54
|
|
|
Moim zdaniem większy wygląda naprawdę fajnie, co do mniejszego to poczekamy jak się rozwinie. Nie boisz się, że w płytkiej doniczce może wolniej rosnąć? |
|
|
|
|
MaraJade
Dołączyła: 28 Maj 2012 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2014-06-17, 07:29
|
|
|
ten mniejszy jest na prawdę malutki i dlatego dałam go do mniejszej doniczki żeby jakoś wyglądał I nie wiedziałam że w większej doniczce szybciej by rósł, wydaje mi się że od przesadzenia ładnie się zagęścił więc chyba mu tak dobrze? |
|
|
|
|
|