|
Forum Przyjaciół Bonsai
!!! WITAMY NA FORUM POŚWIĘCONYM PIĘKNEJ SZTUCE BONSAI !!! Bonsaiści całego Świata! Łączcie się ! :-)
|
Kilka pytań do Starych Wyjadaczy |
Autor |
Wiadomość |
BRNK
Michał
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Kwi 2011 Skąd: Łask
|
Wysłany: 2013-01-27, 21:21
|
|
|
Panowie wiem, że gdzieś był temat o bluszczach, które "drewnieją" i nadają się jako materiał na bonsai, a które nie, które kwitną, a które nie, ale teraz za chiny ludowe nie mogę go znaleźć.
Chodzi o to, że jest opcja wejścia w posiadanie takiego oto bluszczu, ale nie wiem czy to ten "dobry bluszcz" czy ten z którym nic się nie zrobi, jeśli po zdjęciu komuś się uda określić lub ktoś wie jak odnaleźć temat o którym mówię i mógłby podać link będę mega wdzięczny
|
_________________ Gość, widziałeś już www.ArchiFIT.pl ?
www.facebook.com/ArchiFIT |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2013-01-27, 21:32
|
|
|
Ze wszystkiego można coś zrobić. Pytanie tylko czy warto? Radziłbym odpuścić to sobie. |
|
|
|
|
BRNK
Michał
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Kwi 2011 Skąd: Łask
|
|
|
|
|
BRNK
Michał
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Kwi 2011 Skąd: Łask
|
Wysłany: 2013-02-26, 17:39
|
|
|
Panowie takie kolejne pytanie względem moich spostrzeżeń.
Jakiś czas temu nabyłem Biopon Bonsai ( http://www.bros.pl/?q=szu...=bonsai&x=0&y=0 ) i tak jak już go dorabiałem i podlewałem krzaki to podlewałem też inne roślinki w domu. Wyszło na to, że jeden z gruboszy "posypał się" momentalnie, a drugi jest jakiś niewyraźny. Czy możliwe, że to wina tego nawozu? Wiem, że nic nie jest uniwersalne na świecie, ale to mnie zastanowiło. Od razu powiem, że stosowałem go zgodnie z rozpiską, dobrze dawkowałem i rozcieńczałem.
Ogólnie chciałem dobrze, wzmocnić inne roślinki, ale widzę, że wyszło jak zawsze |
_________________ Gość, widziałeś już www.ArchiFIT.pl ?
www.facebook.com/ArchiFIT |
|
|
|
|
BRNK
Michał
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Kwi 2011 Skąd: Łask
|
Wysłany: 2013-02-27, 20:45
|
|
|
Dzisiaj przy okazji odwiedzin babci zostałem poinformowany, że takowy krzak będzie w najbliższych dniach zutylizowany:
Wiecie może co to jest i czy coś, ktoś, kiedyś z tego zrobił mądrego?
Nie wiąże z tym nadziei, aczkolwiek moim oczom już kiedyś ukazała się azalia:
Która teraz wygląda tak:
Myślicie, że warto przy niej coś podłubać czy raczej marny materiał? |
_________________ Gość, widziałeś już www.ArchiFIT.pl ?
www.facebook.com/ArchiFIT |
|
|
|
|
nandu
Lena
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 12 Cze 2009 Skąd: Wrocław
|
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2013-02-27, 23:25
|
|
|
Oj Leno , nie trzeba Walterowej róży pokazywać , wystarczy Twoja |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
BRNK
Michał
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Kwi 2011 Skąd: Łask
|
Wysłany: 2013-06-04, 13:05
|
|
|
Moi Drodzy, chciałbym Was poprosić o małą pomoc i poprowadzenie za rączkę. Odkładałem i odkładałem z różnych przyczyn zrobienie porządku z sageretią no i trochę ją zapuściłem....
2 lata temu wyglądała tak:
Była przycinana, przesadzana, nawożona itp.
Obecnie wygląda tak:
Wyrosły długie pędy:
Oraz jest sporo suchych gałązek wewnątrz zieleni
Po pierwsze chce ją przesadzić do czystej akadamy z drenażem z keramzytu, przyciąć pędy do max 3 par listków i tutaj pojawia się pytanie:
-jeśli gałązka jest długa i najpierw jest kilka uschniętych rozchodzących się gałązek, a następnie listki to poobcinać tylko te suche czy darować sobie i wyciąć całość bo i tak będzie długa?
Chciałbym też coś zrobić z tymi długimi pędami, można je niby od dołu trochę uformować drutem i przyciąć na odpowiedniej długości, ale nie wiem czy ta powstała z nich gałązka wypuści sensownie liście.
Ogólnie zieleń uciekła mi sporo od pnia i wewnątrz jest full suchych gałązek, a zieleń na zewnątrz, totalnie nie wiem jak się za to zabrać,
Bardzo proszę o rady.
Pozdrawiam
Michał |
_________________ Gość, widziałeś już www.ArchiFIT.pl ?
www.facebook.com/ArchiFIT |
Ostatnio zmieniony przez BRNK 2013-06-04, 13:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2013-06-13, 11:54
|
|
|
Krzaczor zarusł nieźle. Szkoda, że na bierząco nie przycinałeś odrostów. Uniknąłbyś zamierania pędów w środku korony z powodu braku światła. Musisz doświetlić roślinę w środku korony jeśli chcesz zbliżyć zieleń do pnia. Przycinasz przyrosty do 2-3 pary liści i przeżedzasz całość. Dużo światła i będzie dobrze. Gdy w środku wypuści nowe pędy skracasz te stare do tych młodych i tak przybliżasz zieleń.
To co jest suche i martwe to wycinasz bo z tego nic już nie będzie.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
BRNK
Michał
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Kwi 2011 Skąd: Łask
|
Wysłany: 2013-07-14, 14:45
|
|
|
No i zastosowałem się do rad Peper'a, zrobiłem przecinkę, przesadziłem i... no właśnie.
Roślinka przed cięciem:
Roślinka po cięciu:
No i w niedługim czasie po tym wszystkim roślinka, zaczęła schnąć na potęgę i gubić liście.
Już byłem całkowicie złej myśli, ale dzisiaj rano zauważyłem takie oto zjawisko:
Coś czuje, że drzewko trzeba całkowicie ukształtować "od nowa", a zupełnie nie czuje się na siłach...
Niestety jestem początkującym i brak mi doświadczenia, mogę liczyć na jakieś Wasze rady, co dalej i jak robić z tym fantem? |
_________________ Gość, widziałeś już www.ArchiFIT.pl ?
www.facebook.com/ArchiFIT |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2013-07-15, 08:39
|
|
|
BRNK napisał/a: | zrobiłem przecinkę, przesadziłem i... no właśnie |
Cześć Michał. Bartek nic nie pisał o przesadzeniu. Miałeś sporo szczęścia, że zaczęła wypuszczać świeże odrosty, ale i tak jesteś co najmniej sezon w plecy. |
|
|
|
|
BRNK
Michał
Pomógł: 2 razy Wiek: 37 Dołączył: 12 Kwi 2011 Skąd: Łask
|
Wysłany: 2013-07-15, 20:33
|
|
|
Pisał pisał
Prowadziliśmy konwersacje na pw (nawet mi nie przyszło do głowy mieć pretensji czy coś, wręcz przeciwnie, dziękuje mu za to, że chętnie pomógł bo na forum odzewu brak). Dobrze, że jest jak jest. Problem tylko taki, że od pnia mam 10-12cm prostą gałąź bez liści, dalej są 4 stare listki, ktore lada moment opadną, a za nimi świeże pędy.
Nawet jakby je zostawić to są około 15cm od pnia na łysej gałęzi. |
_________________ Gość, widziałeś już www.ArchiFIT.pl ?
www.facebook.com/ArchiFIT |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|