Forum Przyjaciół Bonsai

[czarnyfm]

Witam przywiozłem trzy nowe krzaczki z porządków ogródkowych mojej szefowej .
nie wiem czy się przyjmą bo trochę późno się szefowa za porządki zabrała ale cóż jedno z nich na marne szanse bo zostało wyrwane na siłę z ziemi pozostałe dwa wykopywałem już sam starając się używać skazówek z książki P. Płochockiego .

a oto pierwsze z drzewek jałowiec to niestety wyrwane koparką na siłę tyle uratowałem zieleni reszta była połamana lub uschnięta wiec poobcinałem



nie wiem nawet czy dobrze poobcinałem gałęzie jeśli popełniłem jakieś błędy to proszę o podpowiedź pastom zlepie rany jutro bo dziś strasznie pada i już nie zdążyłem

drugie drzewko też jałowiec albo cyprysik (jeśli ktoś pozna to proszę o podpowiedź )
kopałem sam wiec myślę że ma większe szanse miało sporo drobnych korzeni włosowatych wiec jestem dobrej myśli



to drzewko miało sporo obumarłych gałązek i jak je do ręki brałem to same odpadały więc je wszystkie usunąłem przy pniu z martwych gałązek które tam były zaczęła się robić pleśń i tu pytanie , czy mam je zapobiegawczo spryskać czymś na pleśń jak tak to czym ?


trzecie drzewko to jałowiec




tu mam pytanie bo nie wiem czy trzeba zredukować zieleń bo korzenie nie były zbyt bogate ze tak się wyrażę a zieleni sporo jeśli tak to proszę o poradę które najlepiej przyciąć .

Wiem że sporo tych pytań ale nie mam jeszcze doświadczenia a chciał bym żeby roślinki przeżyły.

jeśli zrobię lepsze zdjęcia jutro to wstawię dzisiejsze były robione już późno i nie są dobrej jakości

Z góry dziękuje

[czarnyfm]

Przepraszam ale zauważyłem że zdjęcia się nie otwierają już poprawiłem powinny się wyświetlać