Forum Przyjaciół Bonsai

[wro_bel]

Cześć. Mam do Was pytanie - czy drzewo pokazane na poniższych zdjęciach to grab? Nie potrafię za bardzo rozróżniać gatunków, ale wydaje mi się, że to grab. Drzewko "pozyskałem" kiedy robotnicy wykopywali rów pod jakieś rury wzdłuż drogi niedaleko mojego domu - koparką targali z ziemi co się da, ale to drzewko udało mi się uratować (jeżeli przeżyje, bo zostało dość mocno zmaltretowane). Obecnie jest w takim podłożu w jakim rosło.

[Pit-B]

Tak jest to grab.

[wro_bel]

Dzięki Piotrze za potwierdzenie.

Jeszcze jedno pytanie - zostawić go tak do przyszłego sezonu czy zredukować te gałęzie (nie wiem czy nie jest za dużo tej zieleni jak na dość zredukowaną bryłę korzeniową)?

[Pit-B]

Nic nie tnij, zostaw tak jak jest. Zieleń jest tak samo potrzebna jak korzenie, Bardziej obawiałbym się tego podłoża, wygląda na bardzo słabo przepuszczalne, albo jakby zaraz miało stać się zbitą masą.

[wro_bel]

Dzięki za odpowiedź. Podłoże jest takie w jakim grab rósł do tej pory. Proponujesz przesadzić do bardziej przepuszczalnego (ziemia z piaskiem na przykład)?

[Jacek Grzelak]

w nic go nie przesadzaj , daj mu się ukorzenić w tym w czym jest , już zbyt późno na takie zabiegi bez doświadczenia , a graby należą do roślin bardzo silnie wodno - lubnych , więc jedyne co możesz dobrego zrobić to regularnie go podlewać

[Robert Błądek]

...WIĄZ...http://www.bonsaiforum.pl/post30903.html#p30903
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wi%C4%85zowate

[wro_bel]

Robercie to mnie zagiąłeś - byłem przekonany, że to grab. Po pierwsze ze względu na potwierdzenie kilku osób, a po drugie, że wokół dużego drzewa obok, które było już przez robotników obalone, a które było tego samego gatunku leżało mnóstwo zeszłorocznych kwiatostanów takich jak te poniżej. Nie mniej mam nadzieję, że drzewko przeżyje (bo to dla mnie teraz najważniejsze), a jak przeżyje i obsypie się kwiatami to będzie wiadomo czy to grab czy wiąz.

[Pit-B]

Wydawało mi się że łuski po pąkach świadczą o tym że to jednak grab.

[wro_bel]

Liście na drzewie póki co się rozwijają, więc są szanse, że przeżyje.

Zastanawiam się czy pień nie jest za wysoki w stosunku do jego grubości (obecnie ma 48 cm wysokości i średnicę 3 cm) i czy nie zrobić odkładu powietrznego mniej więcej w połowie. Moje pytanie brzmi: czy mam rację co do jego wysokości i czy jeżeli drzewko nadal będzie się rozwijało to do kiedy najpóźniej można zrobić odkład i czy są szanse na to jeszcze w tym sezonie czy czekać do przyszłego (na forach wyczytałem żeby odkład robić kiedy pąki są nabrzmiałe, ktoś wspominał o terminach majowo-czerwcowych, a znowu Płochocki pisze kwiecień/maj)?