yamadori 2012. |
Autor |
Wiadomość |
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2012-11-27, 01:30 yamadori 2012.
|
|
|
Witam,
Że pora roku taka smutna. Postanowiłem, że pokaże Wam kilka materiałów które pozyskałem tego roku. Na razie wszystkie mają się dobrze i miejmy nadzieję, że tak zostanie. Rośliny siedzą w dwóch różnych mieszankach glebowych. Chciałem mieć porównanie w czym będzie im lepiej i znaleźć optymalne proporcje na przyszłość. Do tematu yamadori podszedłem bardzo poważnie i przygotowałem się do tego jak najlepiej umiałem. Na wielu wypadach napotykałem dużo lepsze materiały ale nie ruszałem ich bo korzenie były tak szeroko zapuszczone, że próba pozyskania nie mogła skończyć się powodzeniem.
Ciekaw jestem czy Wy widzicie coś w tych materiałach .
Aha, i zakochałem się w communisach.
Pozdrawiam serdecznie.
p.s. ciągle zmienia kolejność zdjęć. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez peper50 2012-11-27, 01:45, w całości zmieniany 6 razy |
|
|
|
|
wro_bel
Przemysław Gąsior
Pomógł: 4 razy Wiek: 41 Dołączył: 30 Sie 2010 Skąd: Rokietnica
|
Wysłany: 2012-11-27, 12:29
|
|
|
Jałowce rewelacyjne (na moje oko laika). W jakich lasach pozyskujesz, bo ja jeszcze w swojej okolicy nigdy nie widziałem communisa "na wolności" |
_________________ Mój blog |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2012-11-27, 13:05
|
|
|
Z moich obserwacji wynika, że najwięcej communisów jest w lasach gdzie są duże prześwity. Najwięcej w sosnowych i mieszanych a w liściastych bardzo rzadko. Rozglądam się jedynie za tymi poturbowanymi przez czas roślinami.
U mnie np nie widziałem jeszcze modrzewia na naturalnym stanowisku... |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez peper50 2012-11-27, 13:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
TigerStyle
Piotr
Pomógł: 11 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Bournemouth
|
Wysłany: 2012-11-27, 20:38
|
|
|
Witam,
Zgadzam się z Przemysławem. Materiały naprawdę fajne. Najsłabiej wypada według mnie sosna z 6 zdjęcia. Zbyt symetrzyczna według mnie. Jednak z drugiej strony wygląda na najmłodszą, więc i można popracować.
Tak czy inaczej super materiały, naprawdę gratuluję (i ciut zazdroszczę )
Pozdrawiam |
_________________ "You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2012-11-27, 20:53
|
|
|
Sosnę pozyskałem z dwóch powodów. Nietypowa i ciekawa nasada pnia jak na zdjęciu i tak jak zauważył Piotr roślina jest dość młoda. Ostatnio nie miałem szczęścia do sosen i muszę się nauczyć z nimi żyć . Ma ktoś pomysł na sosnę? Ja myślałem o pozostawieniu jednego pnia ale może ktoś ma ciekawszą wizję z wykorzystaniem tej nietypowej nasady pnia?
Pozdrawiam serdecznie. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
Ostatnio zmieniony przez peper50 2012-11-27, 20:55, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
nandu
Lena
Pomogła: 14 razy Dołączyła: 12 Cze 2009 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2012-11-27, 22:29
|
|
|
Bardzo fajne jałowce, sama chciałabym takie mieć . Sosna wydaje się być trudna, może trzy pnie? Nadać wstepnie ruch, i trochę ją podtuczyć? |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2012-11-27, 22:53
|
|
|
Trzeba szukać. Tych kilku drzew szukałem od wiosny do jesieni a po drodze obejrzałem ich chyba koło setki z czego kilka pozyskałem... tylko kilka... A najważniejszy gwarant przyjęcia się rośliny to dobra mieszanka. Mimo, że jedne z moich pierwszych yamadori to da się zauważyć różnicę.
Z sosenką jest ten problem, że jest kilka możliwości. Za parę lat może samo przyjdzie :d.
Pozdrawiam i dzięki za opinie. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
TigerStyle
Piotr
Pomógł: 11 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Bournemouth
|
Wysłany: 2012-11-28, 21:19
|
|
|
Witam,
Bartku, to nie mi sugerować co masz robić z roślinami, bo jesteś dla mnie autorytetem. Co do sosny to myślę, że nandu ma rację. Trzeba sosnę podtuczyć, według mnie wraz z upływem czasu sosna 'sama' wybierze kierunek swojego rozwoju. Moim zdaniem młode, a już skomplikowane rośliny mają potencjał. Co z nią zrobisz zależy od Ciebie, ale wiem, że będę pod wrażeniem.
Pozdrawiam |
_________________ "You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl |
|
|
|
|
Jacek Grzelak
Honorowy Członek Mod-Team'u
Pomógł: 115 razy Wiek: 52 Dołączył: 01 Lip 2006 Skąd: Żabin gm. Wierzchowo
|
Wysłany: 2012-11-28, 22:18
|
|
|
Najlepszym rozwiązaniem dla tak młodej sosny , było by obranie już teraz jakiegoś kierunku na przyszłość , chodzi o to że pnie są teraz jeszcze na tyle giętkie że możesz je ukierunkować niemalże w każdą pozycję , a następne 2-3 lata pracować nad zielenią w celu jej zagęszczenia |
_________________ Pozdrawiam z Pojezierza Drawskiego
Jacek G. - "qercus4"
http://www.uslugiogrodniczezabin.pl/ |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2012-11-29, 00:05
|
|
|
Piotrze ja jestem amatorem .
Jacku dziękuję za radę. Mam całą zimę na przemyślenia nad tą sosną i postaram się wykorzystać z jej naturalnej formy jak najwięcej.
Pozdrawiam. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
|