Forum Przyjaciół Bonsai

janeczek216 · Wysłany: 2012-11-24, 18:57 **Sadzonka retusa**

Witam serdecznie mam własną sadzonkę reutesa. W tej chwili ma 45 cm wysokości mniej więcej na tydzień wypuszcza nowy listek ;-)

mam pare zdięć (nie wiem jaki ma byś rozmiar żeby dobrz było je widać) nie mam pomysłu jak ma ta moja cudna sadzonka wyglądać

????? Prosze o opinie i pomoc Będe niezmiernie wdzięczny za podpowiedzi.[/hide]

pawel18 · Wysłany: 2012-11-25, 18:52

O tej porze roku za wiele nie zdzialasz .Zostaje podlewanie i zraszanie , na wiosnę przesadz roślinne do dużo większego najlepiej płaskiego pojemnika , pień nabierze szybciej grubości. Bede szczery jest to sadzonka i zanim zrobisz z niej coś konkretnego minie mnóstwo czasu. Co do kształtu i wielkości fikusa w przyszłości to masz szeroki zakres możliwość , możesz z nim zrobić co zechcesz. Na chwile obecna proponuję trochę poczytać o danym gatunku i poprzeglądać fotki jak owe fikusy wyglądają w świecie bonsai i naturze , obrać jeden konkretny kurs i do niego dążyć.życzę Ci dużo cierpliwości i powodzenia

janeczek216 · Wysłany: 2012-11-25, 20:27

ile taki fikus potrzebuje czasu żeby chociaż przypominał drzewko

??? Co do wzrostu co mam zrobić jak już nie będę chciał żeby rosło do góry wystarczy obciąć końcówke

Jacek Grzelak · Wysłany: 2012-11-25, 20:52

3 lata i masz fajne drzewko , na dziś cięcie 3 cm nad ziemią ;-)

janeczek216 · Wysłany: 2012-11-25, 21:18

Jacek Grzelak, Hmm jak to 3 cm nad ziemią

??? nie rozumiem mam przyciąć skrócić sadzonke do 3 cm

pawel18 · Wysłany: 2012-11-25, 22:51

Zostaw parę lisci , czyli dwa , jeden z prawej , drugi z lewej strony.tnij parę milimetrów nad górnym liście. Ja zrobił bym to jednak na wiosnę . Jak wiadomo zima rośliny są w stanie spoczynku , ale w przypadku indorow nie oznacza to ze nie wypuszczają nowych lisci. Zima dzień jest krótki , wiec i mało światła. To prowadzi natomiast do zbyt długich przerw miedzy jednym liściem a drugim , wiec wiosna , tak czy siak będziesz musiał usunąć to co wyrosło zimą.ps: górę którą zetniesz będziesz mógł ukorzenic i zrobić z niej kolejną sadzonkę.

Jacek Grzelak · Wysłany: 2012-11-26, 01:17

jutro może się zbiorę na fotki i wam pokażę jak to jedzie , jeśli fikus miał dobry sezon i nadal rośnie to cięcie pod koniec listopada , czy w styczniu - lutym nie ma znaczenia i tak potem nie tniesz do następnego roku , tylko pozwalasz rosnąć sadzonce na maksa :jupi:

janeczek216 · Wysłany: 2012-11-26, 20:14

Jacek Grzelak, było by super jak wrzucisz fotki dobrze zobaczyć jak to wygląda u innych. Jak zostawie te dwa liście (u góry czy na dole) i obetne końcówke drzewko wytrzymie takie cięcie i pozbycie się listków chodzi mi o to że jest młode. A w miejsce usuniętych liści wyrosną pędy czy tylko nowe listki

??

Jacek Grzelak · Wysłany: 2012-11-26, 22:45

wyrosną nowe pędy 2-3 może więcej , sorki ale dziś była tak piękna pogoda że nie chciało mi się walczyć z fotami w domu , mocno korzystałem z tak rzadko spotykanej słonecznej pogody o tej porze roku :-)

By nie pisać nowego postu edytuję ten .
A więc po kolei , rośnie sobie sadzonka , rośnie , rośnie rok , a niekiedy i 3 lata wszystko zależy od warunków , w pewnym czasie okazuje się że jest długa jak powyżej i nijak nie chce się upodobnić do drzewka .
-pierwsze cięcie , jego wysokość nie jest ściśle określona można ciąć 3 , 6 , 10 , a nawet 30 cm nad ziemią wszystko zależy od tego jakiej wielkości drzewko chcemy uzyskać w przyszłości , jednakże z mojego doświadczenia wynika że fikusy najlepiej ciąć bardzo krótko i ewentualnie w przyszłości rozbudowywać je na wysokość (jakieś drutowanie i gięcie nie ma tu najmniejszego sensu )
-drugie cięcie wykonujemy również dość silne (nisko )ale pomiędzy owymi cięciami powinien być co najmniej sezon przyrostu , czyli kilka miesięcy (nie mylić z rokiem )
- trzecie cięcie wykonujemy w zależności od tego jak dane drzewko (już je zaczyna przypominać ;-)

) się rozwija tniemy nieco powyżej poprzednich cięć , lub zaczynamy skracać jedynie zbyt silne przyrosty , pozwalając nadal rosnąć słabszym .
-kolejne cięcia 4 i dalsze to już jedynie skracanie zbyt silnych przyrostów

janeczek216 · Wysłany: 2012-11-29, 20:55

Świetne to zrobiłeś jutro albo w niedzielę wrzucę kilka pomysłów jak widzę swoje drzewko. Doradcie jaki styl byłby najlepszy dla fikusa i coś na początek dla zielonego w tej dziedzinie (może Styl Bankan )pytanie czy jest sens by moja sadzonka dalej pieła się do góry

?? czy już ją skracać ostatnio dostała mocy i rośnie jak szalona (odstępy miedzy liściami są bardzo małe) nie wiem co ją tak pobudziło i jest mi szkoda tak drastycznie ją skracać.

Jacek Grzelak · Wysłany: 2012-11-30, 23:18

jedynym stylem dobrym dla fikusa jest styl fikusowy ;-)

czyli forma przypominająca roślinę w naturze , nie ma sensu prowadzić ich w jakimś wymyślonym stylu przewidzianym w zasadzie dla innych gatunków drzew , fikusy w naturze rosną jako formy przysadziste , szeroko rozpostarte dolne konary i niska , ale gęsta i owalna korona .
dlatego sposób jaki wyżej pokazałem jest dla nich najlepszym wyjściem na początek , potem systematyczna rozbudowa , pozwalać rosnąć i jednocześnie lekko korygować formę w taki sposób by nie stała się nienaturalnie strzelista

janeczek216 · Wysłany: 2013-01-28, 19:25

Heja wszystkim po krótkiej nieobecności wracam do tematu ;-)

. Witajcie drodzy koledzy :drunk:

przez ten okres myślałem o formie mojego drzewka :-|

myślałem myślałem nawet na facebooku mam fajną stronkę z fotkami drzewek ale tam też nie znalazłem konkretów ale za to mam pare świetnych pomysłów aż dwa

janeczek216 · Wysłany: 2013-01-28, 19:27

Po prostu coś przepięknego jak można takie coś uzyskać :?:

Albo to drzewko też świetne
Ale to pierwsze to mistrzostwo świata tylko ile czasu takie coś zajmuje (czas mam) ale jak takie drzewko uzyskać macie jakieś pomysły albo stronkę która mnie nasunie na taki efekt

? Jak zawsze na was licze Aha mije drzewko ma już 70 cm (bez doniczki).
Mod: Bardzo proszę o korzystanie z możliwości edytowania postów i nie pisania ich jeden po drugim.

BRNK · Wysłany: 2013-01-28, 19:34

Tylko głupio zażartuje, ale może ktoś przyzna mi rację.

janeczek216 · Wysłany: 2013-01-28, 19:55

he he to ktoś w spadku dostanie ;-)

(moja zamiast dostępu do konta ucieszy się jak diabli) zważywszy że nienawidzi kwiatków i wszystkiego co zielone na parapecie