Karmona drobnolistna - Styl Fukinagashi |
Autor |
Wiadomość |
Archfiend
Bartłomiej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Gru 2011 Skąd: Nisko
|
Wysłany: 2012-01-22, 09:39 Karmona drobnolistna - Styl Fukinagashi
|
|
|
Witam
Ostatnie przedstawione przeze mnie zdjęcia to te przy identyfikacji
TEN TEMAT
Od tamtej pory karmona trochę się zmieniła.
Wiem, powiecie, że za wcześnie przyciąłem, pora nieodpowiednia. Próbowałem drutować, ale nie miałem odpowiedniego drutu więc jeden ma trochę izolacji bo się rozwarstwił a drugi jest za gruby i w ogóle nie odpowiedni. Samo przycięcie z powodu braku profesjonalnych narzędzi też nie wygląda estetycznie.
Niestety musicie mi te błędy wybaczyć, bo to błędy nowicjusza.
Teraz czytam o bonsai i każdy następny krok jest krokiem bardziej przemyślanym.
Po co ten post?
Chciałem uzyskać na drzewku Styl Fukinagashi
Drzewko jest z marketu więc już było częściowo ukształtowane, niestety pień jaki w tym stylu ma być i przechodzić w jedną długą gałąź był ucięty od początku więc starałem się ukształtować i wyprowadzić coś w zastępstwie.
Część gałązek jest jeszcze nie ukształtowana i nie zdrutowana.
Przed jakim kol wiek krokiem chciałem się poradzić, czy drzewko wygląda zdrowo, czy warto brnąć w ten styl, jest sens?
Piszcie co myślicie.
ZDJĘCIA:
|
|
|
|
|
wiazek0312
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Kwi 2011 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2012-01-22, 10:52
|
|
|
Nie wygląda źle. Na pewno jesteś w stanie tym stylem kształtować. Drzewko wygląda ma zdrowe, ma ciekawy pień... ale na razie daj mu trochę odpocząć od prac |
_________________ |
|
|
|
|
Archfiend
Bartłomiej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Gru 2011 Skąd: Nisko
|
Wysłany: 2012-01-22, 11:19
|
|
|
Tak zrobię te druty, które tak nieudolnie założyłem zostaną do wiosny.
Aż do wiosny koniec z przycinaniem i dalszym drutowaniem.
Teraz podlewanie dużo światła bo roślinka ciągle puszcza nowe listki i pędy czy to kwiatki są.
Tylko pod koniec lutego planuję zasilić trochę jakimś nawozem bo przed świętami trochę nawozu naturalnego podlałem aby wzbogacić tą ziemię, która była w markecie.
Widzę, że korzenie się nie mieszczą w doniczce bo dużo mały wychodzi nawet do wierzchu. To wszystko musi poczekać na wiosnę.
Mam nadzieję, że uda się pociągnąć ten styl bo nie ukrywam bardzo mi się podoba bonsai w tym stylu. |
_________________ Zapraszam na http://www.drzewko-bonsai.pl oraz na FORUM |
|
|
|
|
wiazek0312
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Kwi 2011 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2012-01-22, 18:04
|
|
|
No ten styl jest fajny.
Jeżeli chodzi o style to moim marzeniem (związanym z bonsai) jest styl Yose-uye czyli las bonsai. Bardzo fajnie by było mieć taki mini las z kilku drzewek np. taki lasek modrzewiowy trzeba jednak lata praktyk i kasy... |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez wiazek0312 2012-01-22, 18:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2012-01-23, 15:44
|
|
|
Fukinagashi to jeden z najtrudniejszych stylów i wierz mi, że Twoja karmona w tej chwili nie ma do tego predyspozycji. Zanim wykończysz drzewo poczytaj o terminach zabiegów. Zastanowiłeś się z czego roślina będzie czerpać siły po odwaleniu zimą takiej kupy zieleni? Bonsai wymaga cierpliwości. U Ciebie jej nie widzę. Życzę jak najlepiej, ale sądzę, że drzewo długo nie pociągnie i nadgorliwość prędzej czy później je zabije. |
|
|
|
|
Archfiend
Bartłomiej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Gru 2011 Skąd: Nisko
|
Wysłany: 2012-01-23, 16:12
|
|
|
armin napisał/a: | Fukinagashi to jeden z najtrudniejszych stylów i wierz mi, że Twoja karmona w tej chwili nie ma do tego predyspozycji. Zanim wykończysz drzewo poczytaj o terminach zabiegów. Zastanowiłeś się z czego roślina będzie czerpać siły po odwaleniu zimą takiej kupy zieleni? Bonsai wymaga cierpliwości. U Ciebie jej nie widzę. Życzę jak najlepiej, ale sądzę, że drzewo długo nie pociągnie i nadgorliwość prędzej czy później je zabije. |
Sporo prawdy jest w tym co napisałeś, przy tak małej ilości światła listki są potrzebne. Fakt dużo i za wcześnie obciąłem, podlałem nawozem nie wiem czy to coś dało, ale na razie wydaje się być ok, nawet przestała liście gubić co strasznie robiła przed przycięciem. Może ten błąd od razu nie przekreśli jej żywota, zobaczymy.
Armin a możesz napisać co powinna mieć karmona, aby choć zbliżyć się do tego stylu. Mimo, że zaopatrzyłem się w literaturę to słabo tam jest ten styl opisany. |
|
|
|
|
wiazek0312
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Kwi 2011 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2012-01-23, 19:14
|
|
|
Myśle, że do tego stylu potrzebna jest oczywiście większa ilość gałązek, czyli trzeba go przede wszystkim zagęścić, żeby można było z nich ułożyć chmurki... i myśle że to nie jest zadanie nie wykonalne jak napisał armin.
Poniżej szybki szkic, jak moim zdaniem powinieneś do takiego czegoś dążyć, jeżeli chodzi o ten styl. |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez wiazek0312 2012-01-23, 19:23, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2012-01-23, 20:14
|
|
|
Na razie niech utrzyma tą karmonę przy życiu i na wiosnę przesadzi do dobrej ziemi. Tyle w temacie tej karmony w najbliższym roku... |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2012-01-24, 09:20
|
|
|
Całkowicie podzielam zdanie Bartka. Wiązek - ja nie napisałem, że zadanie jest niewykonalne. W bonsai można zrobić wiele, ale po co kombinować. Karmony mają zbyt kruche gałęzie, żeby je kształtować na miotane wiatrem. Archfiend - jeśli mogę Ci coś poradzić, to chwilowe wstrzymanie sie z tym stylem. Zbyt wiele czasu zajęłoby mi podanie przyczyn. Karmona nie jest na szczęście zbyt wymagającą rośliną, więc staraj sie ją od wiosny zagęszczać. Przy przesadzaniu zmień kąt nasadzenia tak, aby środek podstawy pnia i wierzchołek były w jednej, w miarę prostopadłej linii do podłoża. A swoją drogą, dla ułatwienia moglibyście wpisać swoje imiona pod nickiem. |
|
|
|
|
Archfiend
Bartłomiej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Gru 2011 Skąd: Nisko
|
Wysłany: 2012-01-24, 13:14
|
|
|
armin napisał/a: | Przy przesadzaniu zmień kąt nasadzenia tak, aby środek podstawy pnia i wierzchołek były w jednej, w miarę prostopadłej linii do podłoża. |
czyli patrząc na zdjęcie chodzi o "przechylenie" drzewka na prawo?
peper50 napisał/a: | Na razie niech utrzyma tą karmonę przy życiu i na wiosnę przesadzi do dobrej ziemi. Tyle w temacie tej karmony w najbliższym roku... |
No na razie tylko takie plany mam. Plus zagęszczenie zieleni.
armin napisał/a: | dla ułatwienia moglibyście wpisać swoje imiona pod nickiem. |
imię uzupełnione. |
_________________ Zapraszam na http://www.drzewko-bonsai.pl oraz na FORUM |
|
|
|
|
armin
Armin Niewiadomski
Pomógł: 34 razy Wiek: 57 Dołączył: 19 Lis 2007 Skąd: Swarzędz
|
Wysłany: 2012-01-24, 15:21
|
|
|
Patrząc na zdjęcie powyżej - w lewo. |
|
|
|
|
Archfiend
Bartłomiej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Gru 2011 Skąd: Nisko
|
Wysłany: 2012-01-25, 11:13
|
|
|
Cytat: |
Patrząc na zdjęcie powyżej - w lewo. | już rozumiem o co chodzi, ale czy drzewko nie będzie wyglądało dziwnie. Bo wtedy pień będzie starał wznosić się ku górze i nie będzie to trochę dziwne? |
_________________ Zapraszam na http://www.drzewko-bonsai.pl oraz na FORUM |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2012-01-25, 11:53
|
|
|
Dziwny to jest ten drut który tam założyłeś. Poczytaj o zasadach bonsai to będziesz wiedział o co chodzi i nie będzie to już dla Ciebie dziwne. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
Archfiend
Bartłomiej
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Gru 2011 Skąd: Nisko
|
Wysłany: 2012-01-26, 11:24
|
|
|
No niby czytam, chodzi o osadzenie pnia, aby bonsai wyglądało na stabilne? Jeśli to nie to to Panowie nakierujcie mnie o co konkretnie chodzi i w jakiej literaturze to znajdę. Dysponuję teraz książką Płochocki bonsai czy jest dobra? |
_________________ Zapraszam na http://www.drzewko-bonsai.pl oraz na FORUM |
|
|
|
|
wiazek0312
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Kwi 2011 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 2012-01-26, 15:50
|
|
|
Myśle, że książka Płochockiego jest dobra, bo ją wielu tutaj na forum poleca. Ja niestety niej nie posiadam...
Co do tego pnia, to jakbyś go wyprowadził prosto od dołu, to patrząc na zdjęcie drugie od góry, drzewko było by mocno przechylone nie? Wtedy by wyszedł styl "ala" kaskadowy |
_________________ |
Ostatnio zmieniony przez wiazek0312 2012-01-26, 15:56, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
|