Prośba o pomoc |
Autor |
Wiadomość |
strasiniak
Dołączył: 27 Lis 2011 Skąd: google
|
Wysłany: 2011-11-27, 23:10 Prośba o pomoc
|
|
|
Witam,
mam gorącą prośbę o pomoc. Jestem posiadaczem Wiąza drobnolistnego. Drzewko dostałem w marcu i było z nim wszystko w porządku. Dynamicznie pojawiały się nowe gałązki i liście. Regularnie je przycinałem. W końcu postanowiłem je odrutować. Po trzech miesiącach zdjąłem druty (początek października). Drzewko nabrało kształtu ale niestety poraniłem niektóre gałązki. Od zdjęcia drutów drzewko zaczeło tracić liście. Liście najpierw usychają a potem odpadają. Jestem początkującym posiadaczem Bonsai. Boje się że coś jest nie tak. Proszę o pomoc co mogę zrobić żeby uratować drzewko. Dodatkowo na dole drzewka powstał biały osad - z tego co wyczytałem do tej pory są to chyba jakieś szkodniki.
Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam. |
_________________ strasiniak |
Ostatnio zmieniony przez strasiniak 2011-11-27, 23:11, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2011-11-28, 22:05
|
|
|
Biały osad to nie szkodniki, to osad z wody którą podlewasz roślinę(jest twarda).Traci liście-złe podlewanie albo, co jest bardziej prawdopodobnie,roślinę opanowały przędziorki. Zwiększ wilgotność wokół rośliny (taca z keramzytem+woda) oraz oprysk np. Talstar.Nawinięte druty należy ciągle kontrolować(ale to już wiesz). |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
strasiniak
Dołączył: 27 Lis 2011 Skąd: google
|
Wysłany: 2011-11-28, 22:15
|
|
|
Dzięki wielkie za pomoc. Kupuje potrzebne rzeczy i zaczynam działać. Pozdrawiam |
_________________ strasiniak |
|
|
|
|
tomasss30
Dołączył: 04 Gru 2011 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2011-12-04, 19:49
|
|
|
mam problem moje drzewko stracilo liscie co robic |
|
|
|
|
tomasss30
Dołączył: 04 Gru 2011 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2011-12-04, 19:52
|
|
|
przez noc straciło wszystie liście |
|
|
|
|
tomasss30
Dołączył: 04 Gru 2011 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2011-12-04, 19:53
|
|
|
prosze o pomoc |
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2011-12-04, 20:58
|
|
|
A nie masz czasem w domu kota ?A poważnie jakie drzewko, od kiedy je masz,gdzie stało do wczoraj? |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
strasiniak
Dołączył: 27 Lis 2011 Skąd: google
|
Wysłany: 2011-12-29, 00:04
|
|
|
kolejne pytanie - jak często mam spryskiwać drzewko tym nawozem na przedziorki. do tej pory spryskałem tylko raz ale nie bardzo to na razie pomogło. W instrukcji nawozu było żeby spryskac raz, przynajmniej tak zrozumiałem instrukcję. Przypomnę że mój problem to usychające liście, które opadają. Bardzo proszę o pomoc, bo liści nie zostało juz dużo. Dzięki |
_________________ strasiniak |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-12-29, 15:18
|
|
|
Tomas wiesz co to opcja edytuj? Radzę się zapoznać bo zapobiega to zaśmiecaniu forum.
Strasiniak, ja bym przesadził tego wiąza bez grzebania w korzeniach. Bardziej przełożył do przepuszczalnej mieszanki i do większej doniczki a na wiosnę przesadził. To co jest w doniczce to gó... a nie ziemia. Oprysk robisz według instrukcji a sam środek krąży w sokach rośliny przez kilka tygodni.
Czy wiąz nie stoi na parapecie pod którym ostro grzeje grzejnik? Na jakim oknie stoi? Ma tam w ogóle jakieś światło? |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
Mirek Drabent
Pomógł: 16 razy Wiek: 64 Dołączył: 02 Maj 2010 Skąd: Głogów
|
Wysłany: 2011-12-29, 21:42
|
|
|
Stasiniak-w miejscu po opadniętym liściu jest pąk, oderwij jeden przetnij i sprawdź czy w środku jest zielony.Jeżeli tak to wszystko w porządku a problem nadal jest (tak jak napisałem wyżej) w podlewaniu i braku wilgoci.Oprysk możesz powtórzyć.Bartku - w gó... miał by lepiej niż w tej ziemi . |
_________________ Pozdrawiam! |
|
|
|
|
strasiniak
Dołączył: 27 Lis 2011 Skąd: google
|
Wysłany: 2011-12-30, 09:42
|
|
|
A więc tak. Dzrzewko stoi na parapecie przy oknie gdzie jest dużo światła. Grzejnik który mocno grzeje jest jakiś metr od drzewka. Po Waszych radach przestawie drzewko do drugiego pokoju gdzie będzie miało dużo światła ale grzejniki będą zdecydowanie dalej.
Na dniach zmienię ziemię - mam pytanie jaką kupić najlepiej?
I ostatnia sprawa dotycząca kermazytu. Czy ja mam postawić doniczkę z bonsaiem bezpośrednio na kermazycie tak żeby drzewko samo pobierało wodę czy rozłożyć kermazyt zalać wodą i na nim postawić drzewko w donniczce na podstawce tak żeby ogólnie wilgotność powietrza wokół drzewka była większa (na razie stosuję tą drugą opcję).
Dzięki za pomoc. Pozdrawiam |
_________________ strasiniak |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2011-12-31, 12:58
|
|
|
Powinno być lepiej. Ogólnie wiązy zimą w domu trzyma się w jak najchłodniejszym miejscu i dużo światła.
Co do ziemi to są różne opinie. Generalnie musi być dobrze przepuszczalna. Ja do swoich stosowałem żwir 2-4mm/żwir 1-2mm/torf/ziemia do sadzonkowania 1:1:1:1. Możesz taką nabyć w sklepiku forum. Wiązy rosły jak szalone, piękne i zielone. Wog podrzucił mi jeszcze pomysł na mieszankę z dodatkiem lawy ale nie zdążyłem wypróbować ...
Woda nie może dotykać dna doniczki. Chodzi tylko o zwiększenie wilgotności powietrza wokół rośliny. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
|