Pleśń na glebie |
Autor |
Wiadomość |
kacera86 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-11-03, 15:03 Pleśń na glebie
|
|
|
Witam, jak w temacie, robi mi sie biała pleśń na glebie. Nie wiem co mam zrobic by ja zlikwidowac. staram sie nie przelewac drzewka ani nie wysuszac......
prosze o pomoc |
|
|
|
|
TigerStyle
Piotr
Pomógł: 11 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Bournemouth
|
Wysłany: 2010-11-03, 19:23
|
|
|
Dostałem swego czasu tutaj taką o to poradę. Zdjąć 1-2cm górnej zapleśniałej warstwy i uzupełnić nową ziemią. U mnie zadziałało, dbaj o cyrkulację (nie przeciągi!) powietrza i będzie wszystko grało.
Pozdrawiam |
_________________ "You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2010-11-04, 20:39
|
|
|
Z początkiem wiosny należy przesadzić roślinę i w miarę możliwości pozbyć się większości starej mieszanki. Zastosowanie bardziej przepuszczalnej pozwoli unikać tego typu sytuacji w przyszłości. |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
|
|
|
|
kacera86 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-11-04, 21:47
|
|
|
Dzięki zastosuję się do porad. Glebe też mam trochę zbitą rozumiem że do wiosny mam razem z drzewkiem przecierpieć ją aż do "przesadzki"? |
|
|
|
|
TigerStyle
Piotr
Pomógł: 11 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Bournemouth
|
Wysłany: 2010-11-05, 08:54
|
|
|
Myślę, że teraz to jedynie środki doraźne. Poczekaj do wiosny i przesadź w dobrą mieszankę.
Przelanie jest tak samo groźne jak przesuszenie. Sam miałem drzewko zakupione w Lidl'u , które było posadzone w glinie. Musiałem je ratować jakieś 3/4 tygodnie temu przez przesadzenie gdyż miało za mokro. Potem pojawiła się pleśń na glebie. Wilgoć i wodą ją prawie zamęczyły. Na razie wykazuje aktywność bliską zeru. Osobiście myślę, że mogę się z nim pożegnać. |
_________________ "You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl |
|
|
|
|
peper50
Bartłomiej Olejnik
Pomógł: 40 razy Wiek: 36 Dołączył: 31 Lip 2009 Skąd: Radomsko/Częstochowa
|
Wysłany: 2010-11-05, 11:03
|
|
|
Poczekaj do wiosny tak jak Ci koledzy powyżej radzą. To co widzisz na wierzchu to tylko 'kwiatki' cała plecha siedzi w środku w całej ziemi więc pozbycie się tego jest równoznaczne z przesadzeniem rośliny. Chyba, że będziesz próbował chemii. Ogólnie najlepiej podlewać jak ziemia trochę przeschnie. Jeśli ziemia jest zbita, możesz wykałaczką nakłuwać ją przez co stanie się bardziej spulchniona i dojdzie trochę powietrza do korzeni. Powodzenia. |
_________________ "Jeżeli chcesz się napić wody
musisz to zrobić sam.
Żaden opis wody
nie zastąpi ci jej."
http://bartlomiejolejnik.blogspot.com |
|
|
|
|
SirDejw
Dawid Markiewicz
Pomógł: 25 razy Wiek: 36 Dołączył: 24 Mar 2009 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: 2010-11-06, 01:22
|
|
|
Generalnie jeśli gleba jest w tragicznym stanie i roślina ledwo "ciągnie " to lepiej zdecydować się na przesadzenie albo jeśli boimy się ingerencji w bryłę: przełożenie do zdecydowanie większego pojemnika. Świeża luźna mieszanka, drenaż pozwolą na łatwiejsze zapanowanie nad gospodarką wodną, która stanowi najczęstszy problem wśród "świeżych" entuzjastów tego zajęcia. Czasem nie ma na co czekać do wiosny... |
_________________ http://dawidmarkiewicz.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Grievous
Marek K.
Wiek: 33 Dołączył: 26 Wrz 2010 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-11-06, 11:01
|
|
|
Dajmy na to, że chciałbym przesadzać roślinę. Czy jeżeli na wierzchu byłaby ziemia do kaktusów, a głębiej 'normalna' to zapobiegło by to również pleśni? |
_________________ "Stajesz się własnością tego, co posiadasz." |
|
|
|
|
TigerStyle
Piotr
Pomógł: 11 razy Wiek: 44 Dołączył: 24 Sie 2010 Skąd: Bournemouth
|
Wysłany: 2010-11-06, 15:53
|
|
|
Nie wiem co to za ziemia do kaktusów. Ogólnie chodzi o dobrą przepuszczalność mieszanki. Jak już masz zamiar coś robić to zrób to dobrze i kup/przygotuj odpowiednią mieszankę do bonsai. |
_________________ "You must think first, before you move"
www.piotrluczak.pl |
|
|
|
|
luzakk [Usunięty]
|
Wysłany: 2011-10-20, 16:05
|
|
|
no u mojej serissy na wierzchu pojawiło się deczko pleśni .... mam nadzieje że to nie wpłynie jakoś na roślinkę , podlewam ją wtedy tylko jak jest potrzeba , mysle że nie jest przelewana , |
|
|
|
|
|